Muszę (powinnem) kupić TV do małego pokoju ( robiącego za sypialnię).
Szukam, patrzę na te "cuda" LCD i nijak nie moge zrozumieć co jest dobre a co niekoniecznie.
Co salon, co sprzedawca to inna opinia.
Nie potrzebuje coś extra, po prostu TV co włączę i wyłączę.
Zwykły telewizor, bez bajerów... ( z bajerami jeszcze mam- ca 4600 zł. stary jak świat i duży jak słoń. Sprzdawca tak mnie zamotał że kupilem coś, co w zasadzie nie było mi potrzebne).
Sygnał mam z kablówki, kilka programów HD a reszta analog.
Moje zapytanie ... HD czy Full HD. (ponoć różnicy za bardzo nie zauważę)
Już upatrzyłem sobie SONY S5600, - to niby stary.
Zwrociłem uwagę na Samsunga B 551 - to niby awaryjne te cuda.
Sharp ...... niby rodowity japonczyk tylko składany w Polsce.
Nie wiem ...... pozostaje mi chyba pójść do salonu, zamknąć oczy i na chybił trafił. Na kogo padnie ....
Na wszelki wypadek .... zapytam się maniaków od CRO.

.png)
.png)
.png)
.png)
.png)