Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Sun Odyssey – chorwacka majówka 2018

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12178
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 23.10.2018 12:48

Katerina napisał(a):Coś tam opisze ktoś...Ale nie wszystko :wink: :papa:
I może nawet uda się przed czerwcem :oczko_usmiech:


NO oby przed czerwcem, toż nie możesz w nieskończoność czekać. :roll: Zwracam uwagę że kończy sie październik :roll: I co???? Może jednak ten czerwiec okaże sie prawdziwym terminem????
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12178
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 23.10.2018 12:51

"gusia-s"]Na kotwicowisku przed visowskim bunkrem k. Rogacic miałam przerwę obiadową :) Kolorek wody też był fajny ale bunkier za niski by wpłynąć do środka ze sterczącym masztem.


Wpłynąć sie nie da ale zatrzymac się przed wejsciem można :wink:

Brackiego nie widziałam wcale :(


Wiele nie straciłaś :oczko_usmiech:

Taa, Tomkowi to ze sztuką kochania się może jedynie kojarzyć :mrgreen:


hahaha

Fajnie Cię tu znowu widzieć, mam nadzieję że w końcu - kiedy już PO WSZYSTKIM - zaczniesz pisać o ubiegłorocznym wrzesniu :roll:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12178
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 23.10.2018 12:57

Uciekamy do następnej zatoczki.

W końcu po noclegu w takim kurorcie jak Makarska trzeba dojść do siebie na odludziu.

Po drodze mijamy hodowlę jakichś morskich stworzeń.

DSC_9758.JPG


DSC_9759.JPG


Wiążemy się do bojki kawałeczek dalej.

Ta zatoka jest zdecydowanie bardziej czysta i ładna.

DSC_9763.JPG


Dokoła kilka jachtów – tłoku absolutnie nie ma.

Skoro zatoka – to trzeba się brać za łowienie.

Robert walczy z rufy, ja wybieram burtę.

DSC_9764.JPG


DSC_9765.JPG


DSC_9766.JPG


Próbujemy na kotlety – ryby nie chcą ich jeść.

Zdecydowanie bardziej smakuje im makaron.

Połowy zakończone sukcesem – Robert upolował trzy solidne sztuki, ja jedną.

Będzie na smaczną przekąskę.

Co nas zaskoczyło – nikt z Załogi nie chciał zejść na ląd.

Wieczór nostalgiczny – Cyc przy pięknie świecącym księżycu.

DSC_9769.JPG


DSC_9772.JPG


DSC_9774.JPG


Lubię takie spokojne chwile – bez gwaru, ludzi, hałasu.

Będzie się dobrze spało.
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 23.10.2018 21:38

Na połowy trzeba było się zatrzymać przy tej hodowli :mrgreen:
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 23.10.2018 22:15

A namierzyliście tę zatoczkę na mapie? To daleko na wschód od Murvicy? :wink: Czy coś pomyliłam?
A co do ryb, to rozumiem,że zjedliście je nafaszerowane makaronem? :oczko_usmiech:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12178
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 24.10.2018 09:18

gusia-s napisał(a):Na połowy trzeba było się zatrzymać przy tej hodowli :mrgreen:

Następnym razem tak zrobię, moze będzie wtedy na porzadny obiad :mrgreen:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12178
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 24.10.2018 09:20

Katerina napisał(a):A namierzyliście tę zatoczkę na mapie? To daleko na wschód od Murvicy? :wink: Czy coś pomyliłam?
A co do ryb, to rozumiem,że zjedliście je nafaszerowane makaronem? :oczko_usmiech:

Oczywiście :wink: Ona na północny zachód od Murwicy, i to mówię ja a nie Kapitan :roll: :mrgreen: :mrgreen: prawie 13 mil w linii prostej.
Ryby nafaszerowały się same :mrgreen: Nie sądziłam że to takie wegetarianki, kotletem gardzić :roll:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12178
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 24.10.2018 09:33

Ranek, wszyscy jeszcze śpią.

Tylko Robert wypada z kajuty jak oparzony – zachęcony sukcesami nie może spać, wędka wzywa.

DSC_9775.JPG


Idę z Nim, przecież nie będę spać jak On łowi, prawda?

Długo nie próbujemy, po kilku minutach wszystkie ryby znikły.

To zwijamy wędki.

Dodam, że zostawiliśmy je na noc w wodzie – w jednej ryba złamała nam haczyk, w drugiej całkiem go urwała.

Rano zatoka jest pięknie oświetlona więc korzystam z okazji i porządnie ją dokumentuję.

DSC_9776.JPG


DSC_9777.JPG


DSC_9779.JPG


DSC_9780.JPG


DSC_9781.JPG


DSC_9782.JPG


DSC_9784.JPG


DSC_9785.JPG


DSC_9786.JPG


DSC_9787.JPG


Pojawia się Kapitan, oddajemy boję i spływamy.

DSC_9790.JPG


DSC_9792.JPG


DSC_9793.JPG
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 24.10.2018 16:01

beatabm napisał(a):
Katerina napisał(a):A namierzyliście tę zatoczkę na mapie? To daleko na wschód od Murvicy? :wink: Czy coś pomyliłam?
A co do ryb, to rozumiem,że zjedliście je nafaszerowane makaronem? :oczko_usmiech:

Oczywiście :wink: Ona na północny zachód od Murwicy, i to mówię ja a nie Kapitan :roll: :mrgreen: :mrgreen: prawie 13 mil w linii prostej.
Ryby nafaszerowały się same :mrgreen: Nie sądziłam że to takie wegetarianki, kotletem gardzić :roll:
U nas brały na naleśniki jak głupie :mrgreen:

beatabm napisał(a):Ranek, wszyscy jeszcze śpią...
Cisza jak makiem zasiał ... aż grzech odpalać katarynę :mrgreen:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12178
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 24.10.2018 18:43

gusia-s napisał(a):U nas brały na naleśniki jak głupie :mrgreen:

beatabm napisał(a):Ranek, wszyscy jeszcze śpią...
Cisza jak makiem zasiał ... aż grzech odpalać katarynę :mrgreen:

Naleśniki powiadasz???? Hmmm... trzeba będzie spróbować :mrgreen:

A kataryna....no cóż..... bez niej ciężko odejść od bojki bo parę łódek dokoła stoi ale dla chcącego.............. :wink:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12178
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 25.10.2018 09:38

Dziś mam wachtę nawigacyjną.

Gotuje Kapitan i spółka.

Jesteśmy już daleko w morzu gdy śpiochy biorą się za śniadanie.

Pracują i na pokładzie.

DSC_9794.JPG


I pod pokładem.

DSC_9795.JPG


Uparcie zastanawiamy się dokąd płynąć na noc.

DSC_9797.JPG


Prognozy pogody sugerują zmiany – ma mocno powiać.

DSC_9799.JPG


A to oznacza konieczność nocy w odpowiednio osłoniętym porcie.

Patrząc w prognozy jeszcze dalej – zdecydowanie powinniśmy kierować się w stronę Szybenika – ponieważ nie wiadomo na ile pogorszą się warunki.

Musimy być pewni że damy radę być w Szybeniku w piątek wieczorem.

Spędzamy sporo czasu nad mapą i wybór jest jeden – kolejny raz Stomorska.

Ten port da nam ochronę przed zapowiadanym wiatrem.

Tylko do Stomorskiej mamy bardzo blisko – przecież nie będziemy tam siedzieć od południa.

Postanawiamy, że po prostu pokręcimy się za przysłowiowym „własnym ogonem”, gdzie nas wiatr poniesie – a na noc zawiniemy do portu.

DSC_9800.JPG


DSC_9802.JPG


Na razie nie wieje prawie nic.

Żagle co chwila całkiem opadają ale nie włączmy silnika – naprawdę dziś nigdzie nam się nie spieszy.

DSC_9804.JPG


DSC_9806.JPG


Powoli dopływamy do końca wyspy i wpadamy w Splitskie Wrota.

DSC_9803.JPG


DSC_9809.JPG


DSC_9811.JPG


Jest rano więc ruch znikomy.
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 25.10.2018 20:16

Gdyby nie ciemne okulary powiedziałabym, że niecierpliwie zapuszczasz żurawia w stronę kucharzy pytając w duchu ... "No długo jeszcze mam na michę czekać :?: padnę przy sterze za moment :roll:
:mrgreen:

Doktor też ma jakieś przemyślenia :mrgreen:

Trzeba było zawinąć do Milnej albo Boboviscy na moru zamiast Stomorskiej ponownie ;)
Abakus68
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1177
Dołączył(a): 19.09.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) Abakus68 » 25.10.2018 20:43

Dobrze prawisz... Braciu się "trzymajciu", a nie Solta-rewolta
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 25.10.2018 21:59

Faktycznie, pusto tam na wodzie..Gdyby nie prom, to pomyślałabym,że to jakiś Trójkąt Bermudzki i wszystkie jednostki wessał jakiś lej :roll: :oczko_usmiech:

gusia-s
Doktor też ma jakieś przemyślenia :mrgreen:

:mrgreen: Moim zdaniem coś knuje :roll: Albo stara sobie przypomnieć którą to stroną - niebieską ,czy czarna do wierzchu jednak się tę piankę nakłada :lol:
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 26.10.2018 08:29

Katerina napisał(a):gusia-s
Doktor też ma jakieś przemyślenia :mrgreen:

:mrgreen: Moim zdaniem coś knuje :roll: Albo stara sobie przypomnieć którą to stroną - niebieską ,czy czarna do wierzchu jednak się tę piankę nakłada :lol:
A wiesz, że też tak pomyślałam ... Doktor chce się zabezpieczyć termicznie bo przecież zmiana pogody idzie :mrgreen:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Sun Odyssey – chorwacka majówka 2018 - strona 21
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone