Sun Odyssey – chorwacka majówka 2018

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 26.10.2018 08:20

gusia-s napisał(a):Gdyby nie ciemne okulary powiedziałabym, że niecierpliwie zapuszczasz żurawia w stronę kucharzy pytając w duchu ... "No długo jeszcze mam na michę czekać padnę przy sterze za moment

Czy Ty wiesz Kobieto jaka ja byłam głodna?????? Od samego rana walczę ze sterem bez śniadanka, noż masakra.... :roll:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 26.10.2018 08:21

Abakus68 napisał(a):Dobrze prawisz... Braciu się "trzymajciu", a nie Solta-rewolta

Oj tam oj tam...ten Brać po tamtej stronie jakoś nie chce mi zaoferowac za wiele :roll:

Co innego "bolowa" strona :wink:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 26.10.2018 08:24

Katerina napisał(a):Faktycznie, pusto tam na wodzie..Gdyby nie prom, to pomyślałabym,że to jakiś Trójkąt Bermudzki i wszystkie jednostki wessał jakiś lej

gusia-s
Doktor też ma jakieś przemyślenia

Moim zdaniem coś knuje Albo stara sobie przypomnieć którą to stroną - niebieską ,czy czarna do wierzchu jednak się tę piankę nakłada

Jak dobrze pokombinuje to zaraz założy na stronę.....różową

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 26.10.2018 08:37

Wieje nam jak zwykle w dziób więc powolutku halsujemy się przez cieśninę.

Kapitan rzuca hasło żeby wpłynąć do Milnej – bez cumowania.

Jakoś dziwnie się złożyło że nigdy tam nie byliśmy.

Warto zerknąć na możliwość cumowania poza marinami.

Pomysł dobry – za Wrotami skręcamy w prawo i wpływamy do zatoki w której leży Milna.

Zostawiamy za rufą kilka żaglówek które właśnie wyszły z Milnej i snujemy się z mega prędkością pół węzła.

Słońce grzeje i oświetla wodę nadając jej piękny kolor.

napisał(a) **gusia-s** » 26.10.2018 14:27

beatabm napisał(a):
gusia-s napisał(a):Gdyby nie ciemne okulary powiedziałabym, że niecierpliwie zapuszczasz żurawia w stronę kucharzy pytając w duchu ... "No długo jeszcze mam na michę czekać padnę przy sterze za moment

Czy Ty wiesz Kobieto jaka ja byłam głodna?????? Od samego rana walczę ze sterem bez śniadanka, noż masakra....

Herbaty w cropiastym też nie było :roll:

beatabm napisał(a): ... Kapitan rzuca hasło żeby wpłynąć do Milnej – bez cumowania...

A jednak na przeszpiegi popłynęliście

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 27.10.2018 19:13

"gusia-s"] Herbaty w cropiastym też nie było

O herbacie w czymkolwiek - nie tylko w kropiastym - moge zapomnieć :roll:

Wiesz jak to jest - w miare zdobywania doświadczenia nie będzie się myślało o takich drobiazgach jak poja poranna herbata :roll:

A jednak na przeszpiegi popłynęliście

A pewno

Trzeba zerkąć co tam w trawie...tfu, w Milnej piszczy :mrgreen:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 29.10.2018 09:45

Po lewej stronie mijamy marinę Vlaska.

Widzimy w niej kilka pięknych, morskich jednostek.

Ta czarna szczególnie wpadła mi w oko.

Dalej widać promenadę obsadzoną palmami.

Po prawej stronie mijamy stację benzynową.

Jacyś starsi Państwo dzielnie konserwują swoją jednostkę – praca w dzisiejszym upale chyba nie jest łatwa.

Za stacją pojawia się Marina ACI.

Miasteczko wywiera na nas bardzo pozytywne wrażenie – już wiem, że chcę w nim spędzić jedna noc, może na kolejnym rejsie?

Widzimy sporo miejsca w porcie miejskim, ślicznie tam.

Doktor zauważa metalowy balkon......

Ma ktoś piłkę do metalu?????

Litości, za duży.......

Z ogromnym trudem ale jednak powstrzymujemy Doktora przed zamiarem wpakowania nam go na pokład.

napisał(a) **gusia-s** » 29.10.2018 12:41

Milna jest fajna w dzień ...

I w nocy ...

To tam podczas mojego rejsu spotkałam Waszą Queen

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 29.10.2018 15:30

gusia-s napisał(a):Milna jest fajna w dzień ...

I w nocy ...

To tam podczas mojego rejsu spotkałam Waszą Queen

Śliczna i w dzień i w nocy :wink:

Cycata Queen :hearts:

Jak ja za nią tęsknię :wink:

działo sie na niej to działo...... :mrgreen:

napisał(a) **Habanero** » 29.10.2018 17:56

Milna

,... aż się łezka w oku kręci.
Z wody pięknie wygląda :hearts:

.

napisał(a) **Katerina** » 29.10.2018 18:55

beatabm

Ta czarna szczególnie wpadła mi w oko.

Ja też szczególnie upodobałam sobie te z ciemnymi kadlubami

Milna..Chyba źle trafiłam, podczas mojej wizyty w niej - ponad miesiąc temu, panował taki upał -40 stopni jak nic -że nie dało się w żaden sposób zwiedzić miasteczka :oops:

A pani z informacjii turystycznej wsadziła nas na minę, bo poleciła "piękną" plażę w okolicy, która okazała się beznadziejna, a utknęliśmy na 2h w aucie na makadamskim pucie jadąc do niej :roll:

Dałabym Milnej drugą szansę, ale nie wiem, kiedy ponownie zawitam na Brač.. :roll:

napisał(a) **Abakus68** » 29.10.2018 19:21

A ja dałem właśnie w tym roku Milnej drugą szansę i powiem tyle. Warto było. Jednego dnia byliśmy tam dwukrotnie... Cudny dzień.

napisał(a) **maslinka** » 29.10.2018 20:27

Beata, pięknie prezentuje się Milna na Twoich zdjęciach

Byliśmy tam w sumie dwa razy na spacerze (dwukrotnie w strasznym upale) i miasteczko mi się podobało, choć nie wywołało efektu "wow". Kiedyś chciałabym dać jeszcze szansę wieczornej Milnej...

Też mi się spodobała ta czarna jednostka :mrgreen:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 30.10.2018 09:30

Habanero napisał(a):Milna ,... aż się łezka w oku kręci.
Z wody pięknie wygląda .

Tak, z wdoy jest piękna

Z ladu tym razem nie dane nam było jej poznać

napisał(a) Katerina » 29.10.2018 18:55
Milna..Chyba źle trafiłam, podczas mojej wizyty w niej - ponad miesiąc temu, panował taki upał -40 stopni jak nic -że nie dało się w żaden sposób zwiedzić miasteczka

Prawda że czarna cudna? Przy 40 stopniach to żadne miasto by mnie nie zachwyciło - uparcie powtarzam ze lubię ciepło ale bez przesady :roll:

napisał(a) Abakus68 » 29.10.2018 19:21

A ja dałem właśnie w tym roku Milnej drugą szansę i powiem tyle. Warto było. Jednego dnia byliśmy tam dwukrotnie... Cudny dzień.

Dwukrotnie w jeden dzień???

I nie przejazdem???

Postnapisał(a) maslinka » 29.10.2018 20:27

Beata, pięknie prezentuje się Milna na Twoich zdjęciach
Byliśmy tam w sumie dwa razy na spacerze (dwukrotnie w strasznym upale) i miasteczko mi się podobało, choć nie wywołało efektu "wow". Kiedyś chciałabym dać jeszcze szansę wieczornej Milnej...

Też mi się spodobała ta czarna jednostka

Wieczorem musi wygladać ślicznie - taka była na zdjeciach Gusi :wink:

Prawda że czarnula cudna? Chciałabym kiedyś taką pożeglować przez ocean.....marzenia...

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 30.10.2018 09:35

W mieście jest pusto i spokojnie, widać że sezon jeszcze nie rozpoczęty.

W samym centrum robimy szybki zwrot i kierujemy się w stronę morza.

Jeszcze trochę zdjęć z miasteczka i opuszczamy zatokę.

Kiedyś tu na pewno wrócimy.