ROMA - Veni, vidi, vici... COV-ici, sriči....

Kurcze, a ja nie mam. I raczej nie będę miała . Nie krzyczcie, ale to Tivolii jakoś mnie nie kręci .

mysza73 napisał(a):Nie no Marzenka, taki ogród z fontannami to fajna rzecz

Wystarczy mi ten, który obejrzeliśmy w Casercie .
Wolałam pojechać do Ostii .

maslinka napisał(a):Tony, przepięknie!

Z Villi d'Este mam tylko zdjęcia papierowe z 2002 roku, więc wrzucaj jak najwięcej fotek

Trochę jeszcze będzie

piotrf napisał(a):

maslinka napisał(a):Tony, przepięknie!

Z Villi d'Este mam tylko zdjęcia papierowe z 2002 roku, więc wrzucaj jak najwięcej fotek

Nie mam wcale zdjęć z tego miejsca , więc popieram Agnieszkę


Pozdrawiam
Piotr

Nie byłeś czy nie robiłeś zdjęć?

marze_na napisał(a):Kurcze, a ja nie mam. I raczej nie będę miała . Nie krzyczcie, ale to Tivolii jakoś mnie nie kręci .

Nie no, w Casercie to jest pałać jak Wersal i takież ogrody, to jest "zwykła willa"

mysza73 napisał(a):Nie no Marzenka, taki ogród z fontannami to fajna rzecz

Obleci samo miasteczko jest fajne też

Ventotto

Villa D'Este w Tivoli cd
Zapomniałem jeszcze dodać że w środku jest także "sztuka" a la Tate



Trochę inna sztuka w ogrodach


Bardziej do mnie trafiająca






Woda nas fajnie obryzguje




W lato chyba są tłumy. 30 grudnia paręnaście osób




Fajnie tu, dzieciakom się też podoba




Są ryby




Zoom










Słonik


Fontanna di Diana Effesia z XVI/XVII wieku




Dalsza część ogrodów




Fajne













Koniec zwiedzania d'Este - czas na....






....średniowieczne Tivoli...


(kiedy indziej)

Nie byłem , ale podoba mi się szczególnie w wersji beztłumowej


Pozdrawiam
Piotr

piotrf napisał(a):Nie byłem , ale podoba mi się szczególnie w wersji beztłumowej


Pozdrawiam
Piotr

Dokładnie. A już w samych wąskich uliczkach centro storico byliśmy zupełnie sami

tony montana napisał(a):A już w samych wąskich uliczkach centro storico byliśmy zupełnie sami

To pokaż w końcu .

Ventinove

Jeśli ktoś myśli, że Tivoli to tylko wille to ten odcinek pokaże, że tak do końca nie jest.





Obrazek znany z włoskich miast


Katedra San Lorenzo de Tivoli




Starożytna legenda wiąże budowę katedry z cesarzem Konstantynem, budowa miała miejsce nad ruinami starożytnego Foro Tiburtino, a oryginalna absyda jest nadal widoczna na zewnątrz budynku sakralnego.






Chiesa di San Silvestro (XI-XII wiek). Znajduje się na placu o tej samej nazwie, przy Via del Colle, jego budowa sięga XI-XII wieku i jest powiązana z papieżem Sylwestrem. Pierwotnie charakteryzował się trzema nawami z dwoma rzędami 12 marmurowych kolumn, dziś prezentuje nadal styl romański przerobiony na fasadę ozdobioną portalem z architrawem i trzema środkowymi oknami.




Casa Gotica (XIV wiek)




Konstrukcja zbudowana z tufu z wstawkami z trawertynu, na trzech kondygnacjach, parter służył w przeszłości jako sklep, pierwsze piętro jest dostępne z zewnętrznej klatki schodowej, a drugie piętro jest dostępne z wewnętrznej klatki schodowej.




Zwykła uliczka w Tivoli






Pozostałości dawnych czasów









Zdjęcia Castello w kolejnym secie

marze_na napisał(a):

tony montana napisał(a):A już w samych wąskich uliczkach centro storico byliśmy zupełnie sami

To pokaż w końcu .

Mówisz - masz

Trenta

Powoli kulamy się już na Treni Italia
Jeszcze tylko Castello di Tivoli (Rocca Pia)


Zbudowany w XV wieku, był m.in koszarami wojskowymi oraz więzieniem


Całość, jak i pogoda jak na 30grudzień wygląda spoko


Imponujące mury




to chyba nie szpital w Tivoli???


Takie obrazki w drodze na stację kolejową w Tivoli





Będziemy przekraczać rzekę o nazwie Aniene takim mostem


Rzeka Aniene wpada do Tybru w północnym Rzymie, a żródła ma w Apeninach w Parco Naturalne Regionale Monti Simbruini


Na Stazione jeszcze mapka


I stiamo aspettando il treno


Po zmierzchu przyjeżdżamy na Roma Tiburtina

Trentuno
(matko, to już 31 odcinek? więcej odcinków niż komentarzy hihihih)
czas kończyć, czas kończyć

Wieczorem po Tivoli obowiązkowy spacer po Rzymie, w końcu jutro ostatni pełny dzień w mieście - SYLWESTER




Stajemy w szybko idącym ogonku do Panteonu


i już w środku




La Porta del Pantheon


Odbywa się tutaj jakaś próba muzyczna


My oglądamy "zakątki" tego okrągłego obiektu


Groby królów Italii


Antyczną kolumnadę




W niektórych miejscach nie ma tłumów




Ojciec ojczyzny - Wiktor Emmanuel II - ten od konia z Maszyny do pisania




My już tu byliśmy kiedyś, ale dzieci pod wrażeniem Panteonu, nawet Młody robił sporo zdjęć, choć generalnie przez samym wyjazdem był sceptyczny "no, pojadę bo co mam zrobić"






Ze względu na bilet tygodniowy metro i inne środki komunikacji wykorzystywaliśmy mocno

Podoba mi się ten podświetlony Panteon. My zwiedzaliśmy w dzień więc takich bajerów nie było

tony montana napisał(a):My już tu byliśmy kiedyś, ale dzieci pod wrażeniem Panteonu, nawet Młody robił sporo zdjęć, choć generalnie przez samym wyjazdem był sceptyczny "no, pojadę bo co mam zrobić"

Zostawić w domu, co się ma Młody męczyć...