Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

rodzaje chleba w Cro

Miejsce na najczęstsze pytania i rady dla osób początkujących i zapoznających sie z realiami wyjazdu do HR. Jeśli jedziesz pierwszy raz, nie wiesz co zabrać, jaką trasę wybrać ... to tutaj szukaj pomocy.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
endryu
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1344
Dołączył(a): 10.01.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) endryu » 08.09.2019 20:52

sergiuszchojnacki napisał(a):Troche dziwi mnie dorabianie ideologii do chorwackich chlebo-bułek o smaku zmielonych trocin: „smakowanie Chorwacji”, „idealny do oliwy”. Z braku czegoś lepszego też je kupowaliśmy, ale moim zdaniem nie umywają się do polskich chlebów na zakwasie :-).

Jaka tu ideologia. W Chorwacji jest chleb jaki jest. Co kraj to obyczaj :) . Czarny zdecydowanie bardziej zbliżony do naszego. Chleb na zakwasie w Chorwacji raczej nie jest znany :) .
boboo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4914
Dołączył(a): 06.08.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) boboo » 09.09.2019 10:20

sergiuszchojnacki napisał(a):ale moim zdaniem nie umywają się do polskich chlebów na zakwasie :-).
A te z kolei nie umywają się do rosyjskiego czarnego chleba - tak twierdzi moja żonka, Olga (Rosjanka).

Z chlebem to jest tak:
"wysysa się jego smak z mlekiem matki".
I tylko ten jedzony od dzieciństwa będzie tym jedynym.
Pozostałe to "można spróbować", czasem (poza domem) trochę dłużej konsumować inne gatunki,
ale to nigdy nie będzie ten chleb.

Pisać, że trociny, że nie da się jeść, że obrzydliwy itp. jest niemałą przesadą.
Jest po prostu inny od tego "rodzonego".

W Chorwacji do "macania w oliwie" staram się zawsze kupić ciabattę.
Jakoś mi najbardziej do tego pasuje.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 09.09.2019 11:01

boboo napisał(a):Pisać, że trociny, że nie da się jeść, że obrzydliwy itp. jest niemałą przesadą.
Jest po prostu inny od tego "rodzonego".


No to chyba nie jadłeś pieczywa na Wyspach (bardziej Irlandia, jak Anglia) - jakby ktoś karmił mnie sodą na tekturze. Irlandczycy dziwili się, że nam skony nie smakują :lol:
boboo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4914
Dołączył(a): 06.08.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) boboo » 09.09.2019 12:31

pääkäyttäjä napisał(a):No to chyba nie jadłeś pieczywa na Wyspach (bardziej Irlandia, jak Anglia)
A jakże.
W Armagh.
Co prawda dawno, ale nie mam niemiłych wspomnień, czyli był "w normie".
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 09.09.2019 13:07

boboo napisał(a):Z chlebem to jest tak:
"wysysa się jego smak z mlekiem matki".
I tylko ten jedzony od dzieciństwa będzie tym jedynym.
Pozostałe to "można spróbować", czasem (poza domem) trochę dłużej konsumować inne gatunki,
ale to nigdy nie będzie ten chleb..


Nie do końca zgadzam się z tą teorią :-). Pamiętam z dzieciństwa, a dorastałem za komuny, że w sklepach był zazwyczaj zwykły okrągły chleb o smaku chleba :-). Całkiem zjadliwy, ale żebym go "wyssał z mlekiem matki" i tęsknił? Bez przesady :-).

pääkäyttäjä napisał(a):
boboo napisał(a):Pisać, że trociny, że nie da się jeść, że obrzydliwy itp. jest niemałą przesadą.
Jest po prostu inny od tego "rodzonego".


No to chyba nie jadłeś pieczywa na Wyspach (bardziej Irlandia, jak Anglia) - jakby ktoś karmił mnie sodą na tekturze. Irlandczycy dziwili się, że nam skony nie smakują :lol:


Racja :-). Dlatego na Wyspach kupowałem Pita, gdy tam kiedyś pracowałem za czasów studenckich.
boboo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4914
Dołączył(a): 06.08.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) boboo » 09.09.2019 13:56

sergiuszchojnacki napisał(a):Nie do końca zgadzam się z tą teorią :-). Pamiętam z dzieciństwa, a dorastałem za komuny, że w sklepach był zazwyczaj zwykły okrągły chleb o smaku chleba :-).
Też dorastałem w tym okresie.
I pamiętam, że z piekarni często wracałem z "ogryzionym" chlebem. Nie dało rady donieść nienaruszonego do domu :wink:
I wciąż gdy przyjeżdżam do Polski to "napycham" się rybnickim chlebkiem.
W Niemczech - jem normalne ilości. W Polsce - obżeram się wręcz :wink: (co ciekawe, chleb w innych regionach PL nie do końca jest taki, jak ten rybnicki).
Olga ma podobnie. Gdy leci do mamy do Moskwy, to najbardziej cieszy się na chleb.
A200universeblue
Croentuzjasta
Posty: 128
Dołączył(a): 12.05.2018

Nieprzeczytany postnapisał(a) A200universeblue » 09.09.2019 14:38

Nie jadłem rybnickiego ale mam taki zwyczaj ze gdziekolwiek jestem w kraju to kupuje bochenek wracając do domu.
Lubię tez rogale których się już nie produkuje tu gdzie mieszkam.
Bravik
Mistrz Ligi Mistrzów UEFA
Avatar użytkownika
Posty: 5246
Dołączył(a): 04.01.2018

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bravik » 09.09.2019 14:55

boboo napisał(a):
sergiuszchojnacki napisał(a):(...) Pamiętam z dzieciństwa, a dorastałem za komuny, że w sklepach był zazwyczaj zwykły okrągły chleb o smaku chleba :-).
Też dorastałem w tym okresie.
I pamiętam, że z piekarni często wracałem z "ogryzionym" chlebem. Nie dało rady donieść nienaruszonego do domu :wink:

Pamiętam ten chlebuś. Najfajniejsze było w nim że miał cztery przylepki. A jak nad ranem, przy powrocie z imprezy, smakował taki gorący, prosto z piekarni pod litr zimnego, "żółtego" mleka z butelki. :mrgreen: To se nevrati :oczko_usmiech:
kojacek
Cromaniak
Posty: 858
Dołączył(a): 29.05.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) kojacek » 09.09.2019 19:25

Bravik napisał(a):
boboo napisał(a):
sergiuszchojnacki napisał(a):(...) Pamiętam z dzieciństwa, a dorastałem za komuny, że w sklepach był zazwyczaj zwykły okrągły chleb o smaku chleba :-).
Też dorastałem w tym okresie.
I pamiętam, że z piekarni często wracałem z "ogryzionym" chlebem. Nie dało rady donieść nienaruszonego do domu :wink:

Pamiętam ten chlebuś. Najfajniejsze było w nim że miał cztery przylepki. A jak nad ranem, przy powrocie z imprezy, smakował taki gorący, prosto z piekarni pod litr zimnego, "żółtego" mleka z butelki. :mrgreen: To se nevrati :oczko_usmiech:

Próbowałem różnych chlebów i jakoś żaden nie przypomina smakiem i zapachem tego z lat '80. Współczesne są jasne jakby były z pszenicy, pszenno-żytnie niby są ciemniejsze, ale i tak to nie samo. Ani smak, ani zapach.
A żeby nie było OT: kiedyś w Starigradzie kupiłem ciemny chleb. Smaczny był, ale że jestem śpiochem-nie było łatwo go kupić ponownie ;)
W Drašnicach też udało się dostać ciemny chleb, ale chyba nie był już taki jak w Starigradzie. Ale trudno je porównać, bo dzieliły je chyba ze dwa lata :mrgreen:
zibi40
Plażowicz
Posty: 5
Dołączył(a): 04.08.2020

Nieprzeczytany postnapisał(a) zibi40 » 04.08.2020 15:52

Polecam obejrzeć fimiki tego Pana na You Tube 4livetechtv
Poprzednia strona

Powrót do Chorwackie ABC

cron
rodzaje chleba w Cro - strona 6
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone