kinga35 napisał(a):Widzę jak potrafisz bronić innych, to też liczę na Ciebie
Muszę być przekonany co do słuszności moich działań.
jara napisał(a):kinga35 napisał(a):Widzę jak potrafisz bronić innych, to też liczę na Ciebie
Muszę być przekonany co do słuszności moich działań.
.png)
kinga35 napisał(a):Co tak serio ?
Naturalną sprawą jest dla mnie obrona tych, ktorych się zna i lubi
Trochę żartowałam
jara napisał(a):kinga35 napisał(a):Co tak serio ?
Naturalną sprawą jest dla mnie obrona tych, ktorych się zna i lubi
Trochę żartowałam
I to jest właśnie wada komunikowania się via komputer. Ja to napisałem w dobrej wierze, Ty doszukujesz się czegoś, a tak nie jest. Nie chce mi się za każdym razem dodawać emotikona. A jakbyśmy rozmawiali w realu, to nie odczuwałabyś żadnych zmian, jeżeli chodzi o ton i nastrój danego fragmentu rozmowy
.png)
.png)
kinga35 napisał(a):Zdaję sobie sprawę, że jeżeli wejdę w konflikt z osobą, którą znasz ( z reala) i lubisz to choćby racja była po mojej stronie otwarcie tego nie przyznasz
. Znam tylko wyrazy, które wystukujesz na klawiaturze. jara napisał(a): Oczywiście, znajomości z reala mają priorytet, przecież ja nie wiem ktoś Ty. Znam tylko wyrazy, które wystukujesz na klawiaturze.
.png)
kinga35 napisał(a):Zdążyłam zauważyć na czym polegają relacje na forum
I przyznam się, że nie chciałabym spotykać się z kims z forum, rozmawiać w czasie spotkań o forum i obcych użytkownikach...Głównie z tego powodu, że mój mąż nie jest w żaden sposób związany z cro.pl
jara napisał(a):kinga35 napisał(a):Zdążyłam zauważyć na czym polegają relacje na forum
I przyznam się, że nie chciałabym spotykać się z kims z forum, rozmawiać w czasie spotkań o forum i obcych użytkownikach...Głównie z tego powodu, że mój mąż nie jest w żaden sposób związany z cro.pl
Zgadza się. Ale można porozmawiać w realu na tematy poruszane na forum. I to wiele wyjaśni. A moja żona jest związana z forum przez to, że jest moją żoną.
.png)
kinga35 napisał(a):Mój mąż odkąd przeczytał, że "trepoza to porażka" ( jest też trepem ) to się obraził i się nie przyznaję że tutaj piszę
jara napisał(a):kinga35 napisał(a):Mój mąż odkąd przeczytał, że "trepoza to porażka" ( jest też trepem ) to się obraził i się nie przyznaję że tutaj piszę
Daj Mu do przeczytania całą dyskusję. Rozumiem, że nie jest na emeryturze, a większość tej dyskusji dotyczyła przeszłości. A swoją drogą, nie powinnaś pisać w tajemnicy. Niech wie, że nie pękasz przed forumowymi konwersacjami:smo:
