napisał(a) yzedef » 18.05.2015 18:53
Blaugrana napisał(a):Ja na szczęście na to nie choruję. Jakoś lubię swoje dwie nerki

Ale jakbym chorowała to tylko Harley

Klasyczny stary motocykl to jak stary samochód, ma cieszyć wzrok i majestatycznie wyglądać, temat nerek to nie ten nurt. Co do Harleya... jak bocian napisał.. taka amerykańska legenda dla starych dziadków...
Przypomina mi sie scena jedna z końcowych z Pulp Fiction:
Fabienne: Czyj to motor?
Butch Coolidge: To nie motor, to harley.
Fabienne: Czyj to harley?
Butch Coolidge: Zeda.
Fabienne: Kto to jest Zed?
Butch Coolidge: Zed zszedł, kochanie, Zed zszedł.