Przyczółki Jary

napisał(a) **Bocian** » 09.01.2015 11:03

ita napisał(a):a mi nie jest wszystko jedno, bo to mój pogrzeb było by dziwnie, nie chodzę do kościoła, nie jestem wierząca i nagle ksiądz by mi przemowę trzaskał, dziękuję, wolę jakąś fajną muzę

Słyszałem o takim pogrzebie, chłopaki od nas na takim byli, nie pamiętam, chyba ktoś z GROMu był chowany. Muza, chyba Cepelini grali i nie wiem czy nie Parple...

napisał(a) **ita** » 09.01.2015 11:06

u mojego brata leciało Epitafium Kinga Crimsona, tak kiedyś sobie zażyczył i tak miał

do dzisiaj mam dreszcze jak słyszę ten utwór, ale zawsze mi się on przypomina.

napisał(a) **stary admin** » 09.01.2015 11:32

Proszę nie wchodzić na tematy religijne.

napisał(a) **ita** » 09.01.2015 11:39

ok, trzeba wrócić do pogody

u mnie bz, pada, a gdzieś jest jeszcze zima?

narciarze chyba nerwowi?

napisał(a) **Bocian** » 09.01.2015 11:46

ita napisał(a):ok, trzeba wrócić do pogody

u mnie bz, pada, a gdzieś jest jeszcze zima?

narciarze chyba nerwowi?

Pogoda kiepska ale to moim zdaniem wina Pana w niebiesiech.
I gdzie tu tematy religijne? Przecież o pogrzebach rozmawialiśmy i czy ktoś chce księdza czy nie chce. Nie mam prawa powiedzieć , że na własnym pogrzebie nie chce widzieć żadnego klechy? Że ktoś jest niewierzący?

napisał(a) **garbowski** » 09.01.2015 12:04

..szkoda że tylko tutaj Admin zajrzał... :roll:

napisał(a) **jara** » 09.01.2015 17:36

Ja mam wrażenie, a raczej pewność, że księża podchodzą do ceremonii kościelnych, czyli ślubów, chrztów, pogrzebów jak urzędnicy. Nie piszę tego z wyrzutem. Ot, stwierdzam fakt. Ogólnie zauważyłem spore zeświecczenie w Kościele. Dotyczy to Mszy i podejścia do Niej przez sprawujących. Jestem wierzący i praktykujący.