Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Prezent urodzinowy - Jordania i Jerozolima

60% ludności świata żyje w Azji. Chiny są tak szerokie, że naturalnie powinny przeciąć do 5 oddzielnych stref czasowych, ale mają tylko jedną - narodową strefę czasową. Obywatele Singapuru, Korei Południowej i Japonii mają najwyższe średnie IQ na świecie.
W Azji znajduje się najwyższy punkt na lądzie – Mount Everest (8848 m n.p.m.) oraz najniżej położony punkt – wybrzeże Morza Martwego (430,5 m p.p.m.). Spośród 10 najwyższych budynków na świecie 9 znajduje się w Azji.
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2504
Dołączył(a): 26.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 16.04.2023 12:39

Prezent urodzinowy - Jordania i Jerozolima

Kolejny dzień

Przespałam snem sprawiedliwego calutką noc, nie budziły mnie ani krzyki muezinów, ani ruch uliczny. Jak dobrze dla kogoś nieprzyzwyczajonego do miejskich hałasów. Gdy się obudziłam na dworze już świtało. Chciałam się przekręcić na drugi bok i spać dalej, ale jak natarczywa mucha pojawiała się myśl: Miałaś iść na wschód słońca! Dobra, wstaję, zakładam kurtkę na piżamę i wybiegam z namiotu.
Trochę się spóźniłam :mrgreen:

wschód1.JPG

wschód2.JPG


Wyszłam na drogę, żeby uwiecznić na pamiątkę oświetlony porannymi promieniami i otulony snem camp.

wschód6.JPG


Wielbłądy to ranne ptaszki :D

wschód3.JPG

wschód4.JPG


Potem śniadanie (wliczone w cenę noclegu, podobnie jak kolacja), szybkie pakowanie, pożegnanie z Gospodarzem i jedziemy na południe, znów nad morze, tym razem Czerwone :) .
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2504
Dołączył(a): 26.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 02.05.2023 18:49

Prezent urodzinowy - Jordania i Jerozolima

Aqaba

Godzinka i jesteśmy w Aqabie.
Miasto leży nad zatoką o tej samej nazwie. Zatoka Aqaba znajduje się w północnej części Morza Czerwonego, pomiędzy półwyspami: Arabskim a Synaj. Ma długość 180 km, szerokość od 12 do 28 km i głębokość dochodzącą do 1829 metrów. Kolor wody możemy podziwiać już z drogi, gdyż wjeżdżając do Aqaby wita nas taka panorama.

1.JPG


Przejeżdżamy obok portu.

2.JPG

3.JPG


Check-in jest od 14:00 więć na 13:30 umówiliśmy się z pracownikiem wypożyczalni na oddanie samochodu.
Zmierzamy do hotelu.

4.JPG


W hotelu okazało się, że możemy zameldować się od razu. Super! Piszę wiadomość do Reliable Rent, że chciałabym oddać auto wcześniej. W oczekiwaniu na pracownika odpoczywamy w apartamencie.
Wychodzę na balkon, z którego mamy widok na zatokę.

5.JPG

6.JPG


Pracownik po kilkunastu minutach podjechał pod hotel. Zwrot samochodu odbył się bezproblemowo.
Teraz możemy iść na spacer. Jest chłodno, zabieramy więc kurtki.

7.JPG


W sklepikach jest mnóstwo towaru w przystępnych cenach.

8.JPG


W tym sklepiku mąż kupił mi kiedyś złota biżuterię. Wtedy się opłacało, dzisiaj ceny są bardzo wysokie.
Zajrzeliśmy do perfumerii. Z pustymi rękami nie wyszłam :oczko_usmiech:

20.JPG


Meczet Szarifa Husajna bin Alego.

9.JPG

10.JPG

11.JPG

12.JPG


Weszliśmy do środka. Najpierw do części męskiej. Pozwolono nam wejść, ale poproszono o zakrycie włosów, a potem inny, niezbyt grzeczny mężczyzna, kazał nam-kobietom wyjść :? . To poszłyśmy do części dla kobiet. Poczęstowano nas wodą, ciasteczkiem i ucięłyśmy sobie pogawędkę z jedną z kobiet.

Kontynuujemy spacer, z każdą minuta zbliżając się do morza, które nas przyciąga :) . Jest gorąco, kurtki i wszelka grubsza odzież okazały się zbędne.

13.JPG

15.JPG

14.JPG


Wymieniamy się uwagami w stylu: "Ciekawe czy woda jest wystarczająco ciepła, żeby się wykapać...", gdy z kocyka odpowiada glos : ciepła, ciepła śmiało można :D .

Siadamy na chwile w przyplażowym barze na kawę i herbatkę. Obserwuję otoczenie i zazdroszczę mieszkańcom tego ciepła.

16.JPG

17.JPG

18.JPG


Pora wracać, jest 14:30 a na 15:00 mamy zamówioną atrakcję :papa:
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2504
Dołączył(a): 26.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 02.05.2023 20:08

Prezent urodzinowy - Jordania i Jerozolima

Aqaba cd.

Aqaba jest fajnym, turystycznym miasteczkiem, z pyszną kuchnią, bliskowschodnim klimatem, plażą i czystą, niebieściutką wodą. Tylko dla tych atrakcji warto byłoby tu przyjechać w lutym. Nas do Aqaby przyciągnęła jeszcze coś innego - rafa koralowa. Popołudnie spędziliśmy na nurkowaniu.
Było to nasze pierwsze w życiu nurkowanie.
O umówionej porze stawiliśmy się w centrum polecanym na forum. Podjechaliśmy taksówką. Przeszliśmy krótki kurs dla początkujących, przebraliśmy się w kombinezony i pojechaliśmy na plażę. W Aqabie nurkuje się z brzegu. Nie trzeba wypływać łódką.
Z potwornie ciężką butlą i pasem obciążonym dodatkowymi kilogramami, idziemy na spotkanie przygody.

21.JPG


Okłamałabym, gdybym napisała, że się nie bałam :mrgreen: . Ale miałam osobistego instruktora i wszystko się udało.
Pierwsze koty za płoty, następnym razem będę bardziej zrelaksowana :lol:

22.JPG

23.jpg

24.jpg
Zdjęcie z Internetu

24a.jpg
Zdjęcie z Internetu

25.JPG


Na koniec pamiątkowa fotka.

31.JPG


Po powrocie do hotelu ogarnęliśmy się trochę i wyszliśmy na kolację. Było już ciemno. Wybraliśmy restaurację na podstawie menu obrazkowego :wink: . Zamówiliśmy więcej niż byliśmy w stanie zjeść, ale prawie daliśmy radę. Potem ruszyliśmy na miasto, gdyż był to ostatni wieczór w Jordanii i chcieliśmy zrobić zakupy i przy okazji wydać wszystkie zbędne jody.

37.JPG

38.JPG

39.JPG


Co tu dużo pisać, udało nam się je wydać :oczko_usmiech: .
:papa:
megidh
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4706
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 02.05.2023 21:37

wiola2012 napisał(a):Okłamałabym, gdybym napisała, że się nie bałam :mrgreen: . Ale miałam osobistego instruktora i wszystko się udało.
Pierwsze koty za płoty, następnym razem będę bardziej zrelaksowana :lol:

Ale super. Zazdroszczę.
Ja nie zdecydowałam się na nurkowanie z butlą. I to nie dlatego, żebym się bała, ale ze względu na zbyt dużą różnicę ciśnienia, co w moim przypadku jest niewskazane.
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2504
Dołączył(a): 26.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 03.05.2023 07:54

megidh napisał(a):
wiola2012 napisał(a):Okłamałabym, gdybym napisała, że się nie bałam :mrgreen: . Ale miałam osobistego instruktora i wszystko się udało.
Pierwsze koty za płoty, następnym razem będę bardziej zrelaksowana :lol:

Ale super. Zazdroszczę.
Ja nie zdecydowałam się na nurkowanie z butlą. I to nie dlatego, żebym się bała, ale ze względu na zbyt dużą różnicę ciśnienia, co w moim przypadku jest niewskazane.

Przeciwwskazań zdrowotnych do nurkowania jest sporo i nie należy ich lekceważyć. My nie zaliczamy się do tej grupy, chociaż tego jak zareaguje organizm nigdy nie można przewidzieć.
Zdaje sobie sprawę, że mój wyczyn można porównać do narciarza, który zjechał z oślej łączki, ale czy to nie jest najtrudniejsze :lol: .
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2504
Dołączył(a): 26.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 03.05.2023 22:59

Prezent urodzinowy - Jordania i Jerozolima

Izrael - dzień 1

Budzik nastawiłam na godzinę siódmą. Pakujemy nasze niewielkie walizki po czym zostawiamy je w pokoju i idziemy na śniadanie. Nie zamówiłam posiłków w hotelu, chociaż była taka opcja, ponieważ chciałam popróbować dań w różnych miejscach. Po drugiej stronie ulicy znajduje się El-Beltagy Restaurant
Miejsce godne polecenia nie tylko ze względu na smaczne dania, ale również niesamowitą gościnność i serdeczność. Po obfitym śniadaniu idziemy ponownie do hotelu, żeby zabrać bagaże i się wymeldować. Zamówiona dzień wcześniej taksówka już na nas czeka. Skorzystaliśmy z usług chłopaka, który wczoraj wiózł nas na nurkowanie. Stawił się 10 minut przed czasem, co u Jordańczyków nie jest rzeczą oczywistą :) .
Jedziemy do granicy jordańsko - izraelskiej.
Kilka informacji, które mogą się przydać osobom podróżującym w podobny sposób:
1. Koszt taksówki to 10 jod. Jest to cena stała za taksówkę, za wszystkie osoby.
2. Jeżeli ktoś przebywa na terenie Jordanii minimum trzy noce jest zwolniony z opłaty wyjazdowej, która wynosi 10 jod.
3. Formalności po stronie jordańskiej ograniczają się do wbicia do paszportu pieczątki z datą wyjazdu.
4. Po stronie izraelskiej nie ponosimy żadnych opłat wjazdowych.
5. Przekroczyć granicę można tylko pieszo.
6. Po stronie izraelskiej paszport pokazywaliśmy 3 razy. Pierwszy raz kontrola wstępna, drugi raz kontrola paszportu i kontrola bagażu, trzeci raz przy okienku, gdzie dano nam karteczkę zamiast pieczątki do paszportu i zadawano różne pytania.
7. Jesteśmy po stronie izraelskiej. Czas cofnął się o godzinę.
Wykupiłam wcześniej pakiet danych w Orange, 1 Gb na Izrael, ale zasięg mam zerowy. W Ejlat już wszystko działało dobrze.
8. Tuż za przejściem granicznym jest postój taksówek. Koszt przejazdu do Ejlat, to 50 szekli za całą taksówkę bez względu na ilość osób.
9. Jeżeli ktoś nie chce korzystać z taksówki może iść na przystanek autobusowy. Musi mieć kartę Rav-Kav, żeby zapłacić za przejazd lub aplikację Moovit. My korzystaliśmy z taksówki, ponieważ nam się spieszyło, a po rozliczeniu kosztów na 4 osoby, nie było sensu iść kilometr do przystanku. Na przejściu granicznym nie ma gdzie kupić karty Rav-Kav, dopiero w Ejlat.
Taksówką dojechaliśmy do samego dworca autobusowego. Tuż obok dworca znajduje się bankomat Hapoalim, gdzie można wypłacić szekle bez prowizji. Wypłacałam z karty Revolut.
Na dworzec dobiegliśmy 15 minut przed odjazdem autobusu. Autobus do Jerozolimy odjeżdża o 10:00. Jest to linia nr 444. Wg mnie najlepsza. Można dojechać nią do Jerozolimy bez żadnych przesiadek. Są jeszcze inne połączenia, które aplikacja Moovit szczegółowo opisuje, ale z przesiadkami.
Naczytałam się różnych sprzecznych informacji na temat zakupu biletu: że nie można kupić bez karty Rav - Kav, że nie można płacić kartą tylko gotówką itp. Po podejściu do okienka poprosiłam 4 bilety do Jerozolimy na 10:00, zapłaciłam bez problemu kartą, nikt nie żądał ode mnie żadnego dokumentu ani karty Rav-Kav. Otrzymaliśmy 4 wydrukowane bilety z miejscami obok siebie. Koszt jednego biletu to około 65 szekli.
Nie zobaczyliśmy miasta, nie mieliśmy tego w planach, zależało nam, żeby jak najwcześniej dotrzeć do Jerozolimy. Gdybyśmy nie zdążyli na 10:00 pewnie pokręcilibyśmy się po Ejlacie. Następny autobus 444 odjeżdżał o 14:15, a to oznaczałoby, że w Jerozolimie bylibyśmy przed 19:00.
.
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2504
Dołączył(a): 26.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 03.05.2023 23:10

Prezent urodzinowy - Jordania i Jerozolima
(...)
Autobus 444 jedzie około 4,5 godziny, ale w rzeczywistości trochę dłużej, gdyż w Jerozolimie jest w godzinach największych korków. Po drodze zatrzymuje się dwa razy na postój i w tym czasie można skorzystać z toalety, czy kupić sobie coś na stacji. Część trasy wiedzie wzdłuż wybrzeża Morza Martwego. W autobusie jest Wi-Fi, ale nie udało mi się otworzyć żadnej strony, za to na telefonie z jordańską kartą SIM, jak najbardziej działa jeszcze Internet.
Krajobraz, który mijamy, jest podobny do jordańskiego. Tylko kurorty są bardzie zadbane i lasów palmowych więcej.

IMG_2065.JPG

IMG_2066.JPG

IMG_2067.JPG

IMG_2069.JPG

IMG_2070.JPG

IMG_2071.JPG
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2504
Dołączył(a): 26.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 05.05.2023 15:50

Prezent urodzinowy - Jordania i Jerozolima

Jerozolima - dzień 1

Wysiadamy na głównym dworcu Jerusalem Central
Dworzec jest kilkupoziomowy. Toalety płatne, niedużo, bo jakieś grosze, ale te grosze trzeba mieć :D , bo nie otworzy się brameczka.
Po wyjściu z budynku po drugiej stronie Jaffa St. znajduje się przystanek tramwajowy. Tam się udajemy. Musimy przejechać tramwajem 2 przystanki, a potem jeszcze 600 m przejść do mieszkania. Jerozolima przywitała nas przeraźliwym zimnem. Wyciągnęliśmy najcieplejsze kurtki na szczęście z kapturami.

Kilka słów o komunikacji.
Jeśli chcemy korzystać z komunikacji miejskiej najlepiej jest zakupić kartę Rav-Kav.
Informacje na temat Rav Kav można znaleźć na tej stronie : https://www.touristisrael.com/rav-kav-u ... ael/25702/
Karta kosztuje tylko 5 NIS (szekli), teraz przy tańszych kursach jest to niecałe 6 zł. Jednorazowy bilet na autobus lub tramwaj to 5,5 Nis.
Kartę można doładować w automacie, w punktach stacjonarnych, nawet w kioskach lub za pomocą aplikacji Rav-Kav. W aplikacji można też kupować różne plany – np. dzienny na autobus, dzienny na autobus i pociąg (do 15km, do 40 km, itd.) Trzeba sobie popatrzeć.
Jeśli nie posiadamy karty to możemy zainstalować w telefonie aplikację Moovit. Moovit umożliwia zakup biletów na terenie Izraela. Trzeba się zarejestrować i podać nr karty debetowej lub kredytowej. Płatności obsługuje usługodawca współpracujący z Moovit - Pango. Musimy wyrazić na to zgodę. Pango dokona sprawdzenia karty, pobierze 1 nis, ale potem zwróci. Wsiadając do autobusu należy zeskanować kod qr, który znajduje się obok kierowcy. Wyświetli się okienko z wyborem liczby biletów i rodzajem biletu (zwykły, ulgowy itp.) Możemy kupić bilety dla wszystkich podróżnych. Pieniążki zostaną pobrane z konta na koniec dnia.
Nie lubię podawać nr karty w aplikacjach więc na Revolucie założyłam sobie kartę wirtualną, przeznaczoną tylko i wyłącznie do takich sytuacji. Po powrocie do domu kartę zablokowałam.
Bez Rav-Kav lub Moovit nie kupimy biletu na autobus miejski. Aplikacją alternatywną do Moovit jest HopOn, ale z niej nie korzystałam.
W Jerozolimie jest jedna linia tramwajowa – nr 1. Na tę linię możemy kupić bilet w automacie na przystanku, nie potrzebujemy RAv-Kav.
Mieliśmy w planach zakup RavKav ale w konsekwencji tego nie zrobiliśmy. Zgodnie z naszym planem zwiedzania, z autobusu miejskiego ze względu na szabat, mogliśmy skorzystać tylko 2 razy, z tramwaju raz. Na przejazdy autobusami arabskimi jej nie potrzebowaliśmy, bo bilety kupuje się u kierowcy.
Czytałam, że bilet do Betlejem, arabskim autobusem kosztuje 7 NIS , my płaciliśmy 5,5 NIS, czyli taką samą cenę jak na autobusy izraelskie . Nie jestem pewna, ale wydaje mi się, że korzystano z RavKav, chociaż na forach były informacje, że nie działają.

Jesteśmy więc na przystanku tramwajowym i chcemy kupić bilety, ale automaty nie chcą z nami współpracować. Proszę o pomoc oczekującego na tramwaj mężczyznę, ale on też nie wie co się dzieje. Za chwilę do automatów podchodzi mężczyzna, który oznajmia, że nie działają bo coś się zepsuło i zabiera się za naprawę.
Nasz tramwaj właśnie odjechał.
To co teraz? I właśnie wtedy musiałam wykorzystać Moovit (dobrze, że go wcześniej zainstalowałam) i zakupiłam 4 bilety na najbliższy tramwaj. Tak to działa. Przez Moovit zakupujemy bilet na ten środek transportu, którym zaraz pojedziemy lub jedziemy.
Zakupione bilety znajdują się w aplikacji, ale w żaden sposób ich nie skasowałam, bo nigdzie nie widziałam czytnika do zeskanowania kodu, więc chyba tak ma być :?:
Lekki stres, bagaże i zmęczenie długą podróżą zaowocowały tym, że nie zrobiłam żadnego zdjęcia. Pierwsze wrażenie? Pochmurno, zimno, tak sobie. Idźmy szybciej do mieszkania zameldować się, rozgrzać się i coś zjeść.
marze_na
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8665
Dołączył(a): 12.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) marze_na » 05.05.2023 19:34

Świetny przewodnik komunikacyjny :D .
Przynajmniej na pierwszy rzut oka trochę to skomplikowane. Na pewno dużo bardziej niż najczęściej przeze mnie używane due biglietti per favore :lol: .
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2504
Dołączył(a): 26.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 05.05.2023 20:03

marze_na napisał(a):Świetny przewodnik komunikacyjny :D .
Przynajmniej na pierwszy rzut oka trochę to skomplikowane...

Podobno jak się tę kartę "oswoi" to jest łatwo i wygodnie.
marze_na napisał(a):..Na pewno dużo bardziej niż najczęściej przeze mnie używane due biglietti per favore :lol: .

Też preferuję taką formę zakupu :D.
megidh
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4706
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 05.05.2023 20:59

wiola2012 napisał(a):
marze_na napisał(a):Świetny przewodnik komunikacyjny :D .
Przynajmniej na pierwszy rzut oka trochę to skomplikowane...

Podobno jak się tę kartę "oswoi" to jest łatwo i wygodnie.

Jak się ją oswoi, to już trzeba wracać :oczko_usmiech:.

wiola2012 napisał(a):
marze_na napisał(a):..Na pewno dużo bardziej niż najczęściej przeze mnie używane due biglietti per favore :lol: .

Też preferuję taką formę zakupu :D.

Też tak wolę, ale z tym także miałam problemy w Bolonii i okolicach. Może jak pojadę tam, gdzie Marzena przetarła szlaki, to takich problemów mieć nie będę.
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13781
Dołączył(a): 14.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 06.05.2023 19:53

Matulu jak to szybko poleciało, do Akaby ( gratuluję odwagi i nurkowania z butlą) oraz wydania jodów hihi :)
Dołączam się do opinii Marzeny, nic więcej nie muszę czytać , tylko te relację, jeśli planowałbym tam skoczyć :)
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18320
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 06.05.2023 20:07

Melduję odrobienie zaległości :D
Pięknie pokazałaś Petrę i Wadi Rum , a kanion Kazadi - woda chyba nie do końca byłaby przeszkodą ;) , most Umm Frouth i kanion Abu Khashaba i te fantazyjne formy skalne - rewelacja :D .

Oglądając zachód słońca wspominałem swój przejazd przez pustynię w Newadzie i zmieniające się niesamowite kolory skał w zależności od kąta padania na nie światła słonecznego .

Gratulacje 8) Pierwsze nurkowanie pamięta się najlepiej :) podobno ( moje było 33 lata temu , a pamiętam tak jakby to było wczoraj , teraz Córcia się tym bawi ) Połknęliście bakcyla :?: :oczko_usmiech:



Pozdrawiam
Piotr
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2504
Dołączył(a): 26.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 07.05.2023 10:55

megidh napisał(a):
wiola2012 napisał(a):...
Podobno jak się tę kartę "oswoi" to jest łatwo i wygodnie.

Jak się ją oswoi, to już trzeba wracać :oczko_usmiech:.

Niestety :lol: , ale do Izraela mam ochotę jeszcze wrócić, zatem wiedza się przyda.
megidh napisał(a):
wiola2012 napisał(a):
marze_na napisał(a):..Na pewno dużo bardziej niż najczęściej przeze mnie używane due biglietti per favore :lol: .

Też preferuję taką formę zakupu :D.

Też tak wolę, ale z tym także miałam problemy w Bolonii i okolicach. Może jak pojadę tam, gdzie Marzena przetarła szlaki, to takich problemów mieć nie będę.

Informacje Marzeny na temat włoskiej komunikacji są bezcenne :) . Problem w Izraelu polegał na tym, że były sprzeczne informacje. Na temat możliwości kupna biletu z Ejlat do Jerozolimy bez karty RavKav, toczył się spór na grupie izraelskiej. Jedni pisali, że da się, inni, że nie ma mowy, jeszcze inni, że tylko gotówka. Sprawdziłam osobiście i dlatego dokładnie to opisałam.
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2504
Dołączył(a): 26.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 07.05.2023 10:58

tony montana napisał(a):...gratuluję odwagi i nurkowania z butlą...

Byłabym zbyt skromna, gdybym napisała, że nie ma czego gratulować i że to drobnostka :mrgreen: . Dla mnie to było przeżycie niesamowite .
tony montana napisał(a):...oraz wydania jodów hihi :)

Wydawanie jodów w Aqabie to czysta przyjemność :wink:
tony montana napisał(a):Dołączam się do opinii Marzeny, nic więcej nie muszę czytać , tylko te relację, jeśli planowałbym tam skoczyć :)

Jest sens pisać dalej :)
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Azja


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Prezent urodzinowy - Jordania i Jerozolima - strona 14
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone