Polska Montana on tour 2 (Tatry)

Sztynort to mi się też jeszcze z "Zęzą" kojarzy (o ile nie przekręcam nazwy) .

Nefer napisał(a):Sztynort to mi się też jeszcze z "Zęzą" kojarzy (o ile nie przekręcam nazwy) .

Chodzi Ci o tę Tawernę Skipperów?

P0 dwóch dniach spędzonych na Mazurach jedziemy dalej na wschód - na Podlasie. Po drodze jednak zatrzymamy się kilka razy.

First stop - Wiadukt Stańczyki


Wejście 8 PLN adult, 5 PLN - dziecko.


Przed nami idzie większa grupa - kilka rodzin, przechodzą obok budki z kasą, w której środku siedzi pan, jak gdyby nigdy nic..... ot, polska żenia....




Jest tu trochę wysoko


Długość - 200 m i wysokość 36 m.


Konstrukcja żelbetowa, pięcioprzęsłowa o równych 15 m łukach. Architektura charakteryzuje się rzekomo doskonałymi proporcjami a filary ozdobione są elementami wzorowanymi na rzymskich akweduktach w odwiedzonym przez nas rok temu Pont du Gard.


Trochę "się idzie się"


i drugi most






"DARMOWA" ekipa...






i z okolic parkingu

tony montana napisał(a):

Nefer napisał(a):Sztynort to mi się też jeszcze z "Zęzą" kojarzy (o ile nie przekręcam nazwy) .

Chodzi Ci o tę Tawernę Skipperów?

Tak, o tawernę mi chodziło .

Wiadukty robią wrażenie .

Kwaterę Himmlera ( podobnie jak resztę umocnień ) zwiedza się za darmochę cały dzień , trzeba tylko uważać na studzienki wentylacyjne , czy instalacyjne - część w pobliżu bunkra jest zabezpieczona taśmą , te w lesie skutecznie zamaskowała natura
Wiadukty w Stańczykach pamiętam z mojej pierwszej tam wizyty przed pół wieku , teraz prezentują się znacznie lepiej
Szkoda , że nie każdy jest w stanie zrozumieć , że utrzymanie w dobrej kondycji takich obiektów to ogrom sił i środków , stąd bilety . . .



Pozdrawiam
Piotr

Nefer napisał(a):
Wiadukty robią wrażenie .

Już dawno chciałem je zobaczyć na własne oczy, ale nie było jakoś okazji

piotrf napisał(a):Kwaterę Himmlera ( podobnie jak resztę umocnień ) zwiedza się za darmochę cały dzień , trzeba tylko uważać na studzienki wentylacyjne , czy instalacyjne - część w pobliżu bunkra jest zabezpieczona taśmą , te w lesie skutecznie zamaskowała natura
Wiadukty w Stańczykach pamiętam z mojej pierwszej tam wizyty przed pół wieku , teraz prezentują się znacznie lepiej
Szkoda , że nie każdy jest w stanie zrozumieć , że utrzymanie w dobrej kondycji takich obiektów to ogrom sił i środków , stąd bilety . . .


Pozdrawiam
Piotr

Ja byłem tylko koło bunkra bo jakoś straszno samemu z rana było mi chodzić po lesie
Pół wieku? T oile Ty Piotrze masz lat?

Zazdroszczę Ci Szkocji, mi ogłosili wczoraj, że kwarantanna 14 dni zatem wyjazd przeszedł nas koło nosa, dobrze że bilrty tanie to i strata niewielka, ale SZKODA WIELKA

Z Wiaduktu Stańczyki jedziemy nad Wigry. Parkowanie 10 PLN za all day - pan pobiera opłaty


Pijemy kawę w takich okolicznościach przyrody. To Wigry wybrał Św. Jan Paweł II na miejsce swojego kilkudniowego odpoczynku w 1999 r.




Jesteśmy na tym półwyspie na środku mapy


Wspinamy się do góry do Pokamedulskiego Klasztoru


PÓŁ PIERWSZY




Dom papieski - nie wchodzimy


Wejście nie wiedzieć czemu - płatne






Inside


Potem jedziemy do Sejn do Bazyliki Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Sejnach
















W kolejnym odcinku - Beata z Albatrosa

Niektórymi zdjęciami trochę jak przez mgłę przypominasz mi wakacje spędzone w okolicach Augustowa prawie 30 lat temu.

Pozdrawiam,
Wojtek

tony montana napisał(a):Z Wiaduktu Stańczyki jedziemy nad Wigry. Parkowanie 10 PLN za all day

Taniocha!
W Bieszczadach w tym roku na parkingach parku narodowego cena wynosi 18 zł, a na gminnym na Przełęczy Wyżnej aż 25 zł

A tak w ogóle, to fajne miejsca pokazujesz . Jeśli w przyszłym roku znów nie uda się wypad nad ciepłe morze, to może trzeba pomyśleć o tym kierunku?

Franz napisał(a):Niektórymi zdjęciami trochę jak przez mgłę przypominasz mi wakacje spędzone w okolicach Augustowa prawie 30 lat temu.

Pozdrawiam,
Wojtek

Ja tam byłem pierwszy raz, urocze miejsce

dangol napisał(a):Taniocha!
W Bieszczadach w tym roku na parkingach parku narodowego cena wynosi 18 zł, a na gminnym na Przełęczy Wyżnej aż 25 zł

A tak w ogóle, to fajne miejsca pokazujesz . Jeśli w przyszłym roku znów nie uda się wypad nad ciepłe morze, to może trzeba pomyśleć o tym kierunku?

Myślę, że Mazury i Podlasie to jest strzał w "10". Choć i Wasz Dolny Śląsk uwielbiam. No i nigdy nigdy nie byłem w Bieszczadach....

Parę fotek z Augustowa

Bazylika Mniejsza


Choć całkiem spora jak na mniejszą






Inside


W BEACIE oczywiście jedliśmy obiadek






Kartacze


Chłodnik z ziemniaczkami


Z "BEATO"


Spektakularne instalacje w "Albatrosie"


Sielanka nad rzeką - ledwie kilkaset przypadków korony w PL w tym dniu vs prawie 4300 wczoraj...








Szczerzymy ząbki i machamy.


A teraz nad Biebrzę


Kąpiel była


CDN (chyba)

tony montana napisał(a):CDN (chyba)

Chyba na pewno

Kartacze i chłodnik mniam mniam !

kulka53 napisał(a):

tony montana napisał(a):CDN (chyba)

Chyba na pewno

Jako, że rozpoczęliśmy dopiero 3 z 6 dni podróży to CHYBA tak ::)

dangol napisał(a):Kartacze i chłodnik mniam mniam !

Akurat tam kartacze były przecięgtne, ale te podlaskie babki ziemniaczane, kiszki, kartacze (w innych miejscach) - MNIAMI

No ja też lubię dobre kartacze, a na Podlasiu pod tym względem jest raj .