.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
APIMA napisał(a):Mam jakieś pojęcie o silnikach ale SAAb-a z czterema korbowodami w życiu nie widziałem, ba auta z takim zestawem nie znam, może to wałki rozrządu albo wyważające ale miej litość nie korbowodowe, a w brew pozorom różnica jest kolosalna... A tak z doświadczenia to po wodzie nie jeździmy bo...
1) Gorące tarcze hamulcowe robią się faliste niczym fale Adriatyku.
2) Zalewa się silnik i mamy komplet rozbiórki i wymiany płynów a woda chlupie jak o brzeg morza
3) Szlak trafia elektrykę i mamy małe burzowe pioruny pod maską.
Pozdrawiam i życzę rozsądku a 20 byłem w Ninie na piechotę i też lało ale straty to tylko 5 par trampek
.png)
FUX napisał(a):Udało się wrócić, samochód stoi rozebrany w warsztacie i okazało się że pogięły sie trzy z czterech korbowodów,
Nie do końca jestem przekonany, kto sie ośmieszył...
Napisane jest wyraźnie:
pogięły sie trzy z czterech korbowodów
Pozdrawiam "fachowcow"...
.png)
APIMA napisał(a):Sorki że tak późno ale odszczekuje wszystko i przepraszam pomyliłem korbowody z wałem korbowym i dla tego zdziwilo mnie że 3 w jednym silniku. Kajam się i nisko kłaniam. A korbowodów tyle co cylindrów wszystko się zgadza
.png)
APIMA napisał(a):wałem korbowym
.png)
FUX napisał(a):APIMA napisał(a):wałem korbowym
Jeżeli chodzi o ścisłość, to WYKORBIONYM.![]()
Slangowo mówi sie o wale korbowym, lecz z korbowym mamy do czynienia, kiedy mamy na myśli prostę urządzenie zwane korbą do uruchamiania silnika spalinowego za pomocą tego przyrządu...
Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi
