Po drugiej stronie Atlantyku (2022)

napisał(a) **wiola2012** » 24.01.2023 19:46

tony montana napisał(a):Zion kosmos, ale fajne formacje i ten kolor skał

anielkak napisał(a):Cześć
Zion Park jest świetny!

maslinka napisał(a):Zion Park - meeega! Przepięknie jest, turyści się "gubią" i ta sarenka

Jak tyle osób tak uważa, to musi tak być :oczko_usmiech:

tony montana napisał(a):Czy byliście (znowu zapytam o NBA) przy pomniku Michaela Jordana?

Nie byliśmy, my nie jesteśmy fanami tej dyscypliny :oops:

anielkak napisał(a):Czytałam w jakiejś relacji, że piękny jest w tamtej części Stanów - Arches Park.

Jest przepiękny. Ma niezwykłe formacje skalne. Zdecydowanie jest wart odwiedzenia. Ale wybraliśmy Zion

Kapitańska Baba napisał(a):Wstawaj! Chodźmy na ten spacer

Idę już, idę

. Mam sto tysięcy sprawozdań do napisania, bo semestr się kończy, ale może czas na przerwę :mrgreen:

napisał(a) **maslinka** » 24.01.2023 19:49

wiola2012 napisał(a):Mam sto tysięcy sprawozdań do napisania, bo semestr się kończy, ale może czas na przerwę

Oj, znam to

Tylko ja to przerabiałam w pierwszych dwóch tygodniach stycznia

Teraz ferie :mrgreen:

I oczywiście - czas na przerwę

napisał(a) **wiola2012** » 24.01.2023 20:12

maslinka napisał(a):
wiola2012 napisał(a):Mam sto tysięcy sprawozdań do napisania, bo semestr się kończy, ale może czas na przerwę

Oj, znam to Tylko ja to przerabiałam w pierwszych dwóch tygodniach stycznia Teraz ferie
I oczywiście - czas na przerwę

My w tym roku mamy w ostatnim terminie

napisał(a) **wiola2012** » 24.01.2023 20:21

Po drugiej stronie Atlantyku

Chicago

Chicago - trzecie co do wielkości miasto w USA i największe skupisko Polonii na świecie. Chicago - wietrzne miasto. Tak jest nazywane ze względu na silne wiatry wiejące od jeziora Michigan. Nie miałam okazji ich doświadczyć ani podczas tego pobytu, ani podczas poprzednich. Nigdy jednak nie spędziłam w nim więcej czasu niż kilka godzin :mrgreen:

.
Chicago - miasto, które dla niektórych byli spełnieniem marzeń, Ziemią Obiecaną, początkiem nowego życia…
Lubię to miasto. Podoba mi się. Chyba od momentu kiedy Kargul i Pawlak popłynęli za ocean w odwiedziny do brata Jaśka . Spaceruję ulicami centrum i powtarzam z uśmiechem „ tutaj to i pszczoły 100 razy większe”
Jakoś tak się składa, że za każdym razem rozpoczynam spacerek od Michigan Av., a tak naprawdę skupiamy się na jej najbardziej reprezentacyjnej części Magnificent Mile. To najważniejsza dzielnica handlowa Chicago. W tętniącej życiem okolicy mieszczą się eleganckie sklepy, modne restauracje i ekskluzywne hotele.

Burbery Store

Tribune Tower to 36-piętrowy neogotycki wieżowiec. Wieża była siedzibą redakcji Chicago Tribune, Tribune Media i Tribune Publishing. Z budynku nadawała stacja radiowa WGN Radio, W budynku znajdowało się również biuro CNN w Chicago. Budynek jest wpisany na listę Chicago Landmark i stanowi część historycznej dzielnicy Michigan-Wacker. Pierwotna wieża Tribune Tower została zbudowana w 1868 r. ale została zniszczona podczas wielkiego pożaru w 1871 r.

Widoki z mostu DuSable.
Trump International Hotel and Tower. Pięciogwiazdkowy luksusowy hotel.

cdn.

napisał(a) **marze_na** » 24.01.2023 20:30

Podoba mi się ten rozmach

.

napisał(a) **megidh** » 24.01.2023 21:15

Od tego opatrzenia w górę to już mnie szyja boli :oczko_usmiech:

.
Bardzo mi się podobają te kępy zieleni na tle betonu i szkła. Dodają uroku i ożywiają miejsca, w których rosną.

napisał(a) **piotrf** » 24.01.2023 22:40

Chicago , jak każde duże miasto zmienia się , gdy tam byłem ( lata temu :wink:

) "Willis Tower" nazywał się "Sears Tower"
:mrgreen:

, a wiatr w porcie chciał mi urwać głowę , fale na jeziorze Michigan przypominały sztormowe na Bałtyku . . .
określenie wietrzne miasto było jak najbardziej uzasadnione :papa:

Pozdrawiam
Piotr

napisał(a) **wiola2012** » 25.01.2023 08:27

marze_na napisał(a):Podoba mi się ten rozmach .

Amerykanie lubią rozmach :wink:

megidh napisał(a):Od tego opatrzenia w górę to już mnie szyja boli .

Trzeba się nieźle wyginać, żeby ujrzeć szczyt budynku z ulicy. Może zaboleć :wink:

piotrf napisał(a):Chicago , jak każde duże miasto zmienia się , gdy tam byłem ( lata temu ) "Willis Tower" nazywał się "Sears Tower":mrgreen:

Jak pierwszy raz tam byłam, też się tak nazywało :lol:

piotrf napisał(a): ..a wiatr w porcie chciał mi urwać głowę , fale na jeziorze Michigan przypominały sztormowe na Bałtyku . . .
określenie wietrzne miasto było jak najbardziej uzasadnione

Też mi to mówiono, ale jak to przeważnie bywa, nie uwierzysz, póki nie zobaczysz :wink:

.
Żartuję oczywiście, nie na darmo postawiono falochrony w porcie.

napisał(a) **wiola2012** » 25.01.2023 22:17

Po drugiej stronie Atlantyku

Chicago cz.2

Spacerkiem przemierzamy kolejne przecznice, kierując się w stronę Parku Milenijnego. Mijamy Chicago Cultural Center:

Zadzieramy głowy jak tylko się da, by dosięgnąć wzrokiem dachu wieżowców.

A ten pas zieleni po prawej to już Park Milenijny. Oficjalnie otwarty w 2004 roku na terenie Parku Granta, zwiedzających przyciąga przede wszystkim niezwykłą rzeźbą Cloud Gate, powszechnie nazywaną fasolką.

Tuż przy wejściu znajduje się budowla - pomnik i niewielka fontanna. Dzieciaki mają frajdę, gdy w upalny dzień mogą popryskać się wodą. Dorośli też :wink:

Jest tu dużo zieleni i ścieżek do pospacerowania.

Ta metalowa konstrukcja, to fragment amfiteatru.

Słynna fasolka. Nie wiem w czym tkwi fenomen tego miejsca, ale zawsze jest tutaj tłum ludzi. Trzeba przyznać, że ładnie się w niej odbijają budynki. Lustrzane dzieło sztuki autorstwa Anisha Kapoora waży ponad 100 ton i kosztowało 23 mln dolarów.

Pokręciliśmy się trochę wokół rzeźby i idziemy dalej. Naszym kolejnym celem będzie Navy Pier. Musimy wrócić się do Tribune Tower. Mijamy ciekawy budynek carbide and carbon, w którym obecnie mieści się luksusow hotel.

Rzeka Chicago ponownie

Mijamy wiele budynków z dużą ilością szkła

. Wszędzie wokoło jest czysto i estetycznie.

Kolejny teren rekreacyjny, który pokazuje, że już jesteśmy prawie na miejscu.

napisał(a) **wiola2012** » 25.01.2023 22:44

Po drugiej stronie Atlantyku

Chicago cz.3

Navy Pier - Molo Marynarki Wojennej
To kilometrowe molo, na którym znajdują się ogrody botaniczne, kino, teatr szekspirowski, diabelski młyn, muzeum dla dzieci, sklepy, restauracje i nieskończona liczba innych atrakcji. Rozpościera się stąd piękny widok na miasto i jezioro Michigan. W 2016 roku Navy Pier uplasowało się na 26 pozycji, razem z Luwrem i Wielkim Murem Chińskim, wśród 50 największych atrakcji turystycznych świata.
Muzeum dla dzieci - bardzo fajne miejsce, które wbrew nazwie oferuje atrakcje nie tylko dla dzieci. Kilka lat temu byłam tutaj na świetnej wystawie botanicznej i zagospodarowania ogrodów.

Z przyjemnością rozglądamy się dookoła

Oczywiście można popłynąć w rejs po jeziorze Michigan.

Ponieważ my kiedyś odbyliśmy taki rejs, a teraz dzieciaki nie chciały (dla nich to żadna atrakcja

), to Tatuś nie naciskał :wink:

.
Zmierzamy do najbardziej wysuniętej części molo.

Musieliśmy usiąść w tym ogródku, nie dało się inaczej :wink:

Na tarasie widokowym.

Do kolejnego punktu wycieczki musimy podjechać, bo pieszo jest za daleko.
Idąc na parking cały czas podziwiamy panoramę miasta.

Mijamy wymowny i przykuwający wzrok samochód

napisał(a) **piotrf** » 25.01.2023 23:58

Niesamowita reklama :lol:

faktycznie przyciąga wzrok

Chicago na Twoich zdjęciach jest piękniejsze niż pamiętam , wiele budynków powstało od tamtych czasów . . .

Pozdrawiam
Piotr

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 26.01.2023 16:56

Gdybym przypłynęła tam jachtem - choćby tym widocznym u Ciebie na zdjęciach - i zacumowała na jeden wieczór i noc - miasto byłoby ok. Szczerze - nie czuję sie dobrze w takich molochach. Wieżowce, szkło, aluminium stanowczo mnie przytłaczają :cry:

napisał(a) **wiola2012** » 26.01.2023 21:26

piotrf napisał(a):Chicago na Twoich zdjęciach jest piękniejsze niż pamiętam , wiele budynków powstało od tamtych czasów . . .
Pozdrawiam
Piotr

Downtown jest bardzo ładne i zadbane. Niewiadomo jak długo taki stan rzeczy się utrzyma, bo miasto ma problemy z bezpieczeństwem, wandalizmem itp. :cry:

napisał(a) **wiola2012** » 26.01.2023 21:29

Kapitańska Baba napisał(a):… Szczerze - nie czuję sie dobrze w takich molochach. Wieżowce, szkło, aluminium stanowczo mnie przytłaczają

A ja, dziewczyna ze wsi, chętnie bym w takim wieżowcu ze szklana ścianą i widokiem na Michigan pomieszkała. Nie wiem tylko jak długo :oczko_usmiech:

.

napisał(a) **marze_na** » 26.01.2023 21:46

wiola2012 napisał(a):chętnie bym w takim wieżowcu ze szklana ścianą i widokiem na Michigan pomieszkała.

Też chętnie spędziłabym tam kilka dni

.
Coś mnie pociąga w tych wielkich amerykańskich miastach

.