Pływanie pontonem w Chorwacji

Dziękuję serdecznie za wszystkie obawy dotyczące pogody wiem jak jest do Chorwacji jeżdżę od 20 lat prawie co roku. Natomiast jest to pierwszy raz z wlasnym pontonem i pytanie brzmiało czy znajomy zalatwi w kapitanacie opłaty za gumiaka.
Jeżeli ktoś miał już takie doświadczenie prosiłbym się nimi podzielić. Rozumiem że Chorwat załatwi nawet na skanach ale czy Polak załatwi. Jeszcze raz dziękuję za wszystkie wskazówki.

Witaj wśród pontoniarzy!

Kolega ma własny patent czy nie?
Jak ma, to dajesz mu pełnomocnictwo po angielsku do używania Twojego pontonu w Chorwacji. Teoretycznie powinno być potwierdzone urzędowo / notarialnie za zgodność Twojego podpisu, ale powinno też przejść bez tego.
Jak nie ma patentu własnego, to musi posłużyć się Twoim patentem. I albo udawac Ciebie (jak tam z podobienstwem?) albo oficjalnie oplacać w Twoim imieniu. Myślę, że mając Twoje upoważnienie po angielsku (teoretycznie z potwierdzonym notarialnie podpisem), do dokonania czynności zgłoszenia jednostki i uiszczenia opłat, powinien załatwić sprawę w Twoim imieniu.

Dzięki za instrukcję zastosuje i zobaczę czy przejedzie

Kolega już dwukrotnie wykupił mi winietę podając tylko nr rejestracyjny, z tym że mój gumjak mają w bazie w Novalji. Generalnie nie powinno być najmniejszego problemu jeśli zrobisz kserokopie swoich papierów i mu je dasz.

Dzięki bardzo. No zobaczymy jak będzie.

Dobry wieczór,

Po pierwsze - chciałem się przywitać, mam na imię Krzysztof, czytałem co jakiś czas forum "z ukrycia" (jak to mówiono w czasach, kiedy CB radio służyło jako telefon, zarówno stacjonarny, jak i komórkowy - "czajnikowałem" (ciekawe, czy ktoś jeszcze zna/pamięta takie określenie)).

Po drugie - muszę otrzeć pot z czoła i zakropić oczy, bo właśnie skończyłem czytanie pięćset pięćdziesiątej piątej strony tego wątku .

Po trzecie, żeby nie było OT: pytanie pontonowo-nawigacyjne: parę/paręnaście/parędziesiąt stron temu ktoś sygnalizował chęć przepłynięcia pod mostem prowadzącym na wyspę Vir. Obiecał, że zda relację czy się da, ale niestety nie znalazłem w kolejnych postach żadnej informacji na ten temat.
Pytam, bo w tym roku czwarty raz wybieramy się z rodziną do Zaton'u - Uglian mam z grubsza opływany, wybrzeże do Zadaru również (wypożyczanymi łodziami), ale chętnie bym się wybrał do Nin'u krótszą drogą, bo małżonka marudzi, że nie będzie opływać Vir'u bo "będzie nudno" .

Chciałbym się przedostać pod "Virskim mostem" F-Ribem 460/WinBoat 460 (o ile zakupię - na razie się przymierzam, zbieram oferty i opinie (póki co Słowacy oferują najlepsze ceny - chyba pozbywają się starych zapasów).
Przy okazji - miał ktoś do czynienia z jednostkami w/w producenta? Bardzo mało rzetelnych (tzn. niesponsorowanych, nienaciąganych, etc. ) opinii z realnego użytkowania.

Pozdrawiam serdecznie
Krzysztof

Witam
czy ktoś już testował w Chorwacji taki ponton typu Motokajak Elling KARDINAL 430 Kloibri Bark
https://www.olx.pl/oferta/motokajak-ell ... rz0df.html

Miałbym poważne obawy o zachowanie na falach. Czy większa fala wzięta burtą nie wywróci pływadła?

Wg tego filmiku z 2017 to model eksperymentalny https://youtu.be/gv3FODR118M.
Czyli bardzo świeży wynalazek, pewnie właśnie trafił do sprzedaży.
Tutaj widać go na morzu, ale gładkim jak decha https://youtu.be/Ga8SMilHzWM

Podają, że ma kat C, ale mam wrażenie, że to pływadło na rzeki i spokojne jeziora.
Wołałbym nie sprawdzać go na zafalowanym morzu z dzieciakami na pokładzie.

Jedyna zaleta moim zdaniem to waga - 38kg. W podobnej cenie można kupić klasyczny ponton 360cm (do 20hp), ale będzie ważył ponad 2x więcej.

Długość – 430 cm
Szerokość – 125 cm
Długość wewnętrzna – 330 cm
Szerokość wewnętrzna – 44 cm
Średnica burty – 37 cm
Gramatura (PVC) – 1100
Rodzaj podłogi – AIR DECK
Wiosła – 150 cm
Liczba komór – 3+2
Max liczba osób – 3
Max ładowność – 620 kg
Max moc silnika – 10 HP
Max waga silnika – 38 kg
Waga zestawu – 35 kg

Ponton
Wild Lake Group CM 360 PL
długość pontonu (cm)360
długość wewnętrzna (cm)250
szerokość pontonu (cm)170
szerokość wewnętrzna (cm)80
średnica burty (cm)45
ilość komór powietrznych (szt.)3+1
maksymalne obciążenie (kg)689
maksymalna ilość pasażerów5 + 1 dziecko
maksymalna moc silnika zaburtowego(KM)20
klasa CE C
waga pontonu (kg)69

Parametry które zaznaczyłem trochę są niepokojące. Szerokość też wpływa na bezpieczeństwo szczególnie przy bocznej fali.

Natomiast bardzo wątpię że:

W połączeniu z silnikiem 6 KM ponton bez problemu osiąga 30 km/h z dwiema osobami.

Miałem ponton Wild Lake Group CD 290 AL z 6cio konnym Tohatsu i w 2 dorosłe osoby (łącznie ok 150 kg) nie było szans na ślizg. Nie wiem czy 25 cm szerokości pomiędzy tym kajako - pontonem a pontonem tradycyjnym jest w stanie uczynić tak znaczną różnicę. Chyba że te deklarowane osoby będą ważyć po 50 kg a i w tym przypadku te 30 km/h bez problemu są dla mnie mało wiarygodne

Edit: Na 1 filmiku Marsika widać prędkość jaką to osiąga ale w 1 osobę 80 kg.

Chudy_PL napisał(a):Dobry wieczór,

Po pierwsze - chciałem się przywitać, mam na imię Krzysztof, czytałem co jakiś czas forum "z ukrycia" (jak to mówiono w czasach, kiedy CB radio służyło jako telefon, zarówno stacjonarny, jak i komórkowy - "czajnikowałem" (ciekawe, czy ktoś jeszcze zna/pamięta takie określenie)).

Po drugie - muszę otrzeć pot z czoła i zakropić oczy, bo właśnie skończyłem czytanie pięćset pięćdziesiątej piątej strony tego wątku .

Po trzecie, żeby nie było OT: pytanie pontonowo-nawigacyjne: parę/paręnaście/parędziesiąt stron temu ktoś sygnalizował chęć przepłynięcia pod mostem prowadzącym na wyspę Vir. Obiecał, że zda relację czy się da, ale niestety nie znalazłem w kolejnych postach żadnej informacji na ten temat.
Pytam, bo w tym roku czwarty raz wybieramy się z rodziną do Zaton'u - Uglian mam z grubsza opływany, wybrzeże do Zadaru również (wypożyczanymi łodziami), ale chętnie bym się wybrał do Nin'u krótszą drogą, bo małżonka marudzi, że nie będzie opływać Vir'u bo "będzie nudno" .

Chciałbym się przedostać pod "Virskim mostem" F-Ribem 460/WinBoat 460 (o ile zakupię - na razie się przymierzam, zbieram oferty i opinie (póki co Słowacy oferują najlepsze ceny - chyba pozbywają się starych zapasów).
Przy okazji - miał ktoś do czynienia z jednostkami w/w producenta? Bardzo mało rzetelnych (tzn. niesponsorowanych, nienaciąganych, etc. ) opinii z realnego użytkowania.

Pozdrawiam serdecznie
Krzysztof

Witaj Krzysztofie!

Gratuluję przebrnięcia przez 555 stron - to wyczyn, ale jest sporo informacji. Zapraszamy do tworzenia kolejnych!

Pod Virskim mostem jeśli dobrze kojarzę, skracajac sobie drogę do Zrmanji, chciał płynąć aż z Tisno, Maciej, czyli kolega #ogórek. Ale nie płynął w końcu, to byłaby za długa wycieczka, no i on jest "greckim zatwardzialcem" .
Pod mostem to nie problem, tylko na wsch. od niego jest płytko, nawet może być tylko 1m. Czyli bardzo duża ostrożność zalecana, ale o ile pamiętam, byli tacy co twierdzili, że da się, przepłynęli.

F-Rib 460/WinBoat 460 - no proszę, składany RIB... Co te ruskie nie wymyślą...
Mógłby być ciekawy, chociaż ten kadłub płaski, żadnego V (to ważne dla zachowania na wodzie). Głównie rekalmują go jaką bączek/tender dla jachtów.
Patrzę na ich stronę i nie widzę, żeby podawali kategorię CE. Jakby nie miał kategorii C, radzę zapomnieć, nie nadaje się na morze. Trzeba sprawdzić, przed rozważaniem zakupu, najlepiej zażądać kopię certyfikatu CE.

Jakiś niemiecki sprzedawca pośrednio podawał prasie, że ma kat. C. - https://www.skipper-bootshandel.de/f-rib-360/, tyle, że strona sprzedawcy https://www.marinekontor.de już nieaktywna. Podejrzane.

czesiu1976 napisał(a):Witam
czy ktoś już testował w Chorwacji taki ponton typu Motokajak Elling KARDINAL 430 Kloibri Bark
https://www.olx.pl/oferta/motokajak-ell ... rz0df.html

my pytaliśmy o to 4 lata temu
plywanie-pontonem-w-chorwacji-t14035-4185.html#p1337393
odradzono nam
Po tym, jak już zaliczyliśmy pierwszy raz pływanie po Jadranie, też bym odradził ze względu na małą stateczność poprzeczną.
Na pontonie 1,8m szerokim czasem kolebało nas strasznie, jak obok przeszedł jakiś RIB, ty miałbyś prawie połowę mniej.

Bardzo dziękuję za odpowiedzi też miałem mieszane uczucia ale wolałem spytać ludzi z doświadczeniem
Faktycznie cenowo to żadna łaska a bezpieczeństwo na morzu pod znakiem zapytania
Kusi tylko waga sprzętu

Wpisz sobie na YouTube "kaboat waves" i zobacz jak to się zachowuje w różnych warunkach.
Jakiejś różnicy (w zachowaniu) między tym a zwykłym pontonem nie widzę.
I to i to - to po prostu korki na wodzie (nie w wodzie).
Owszem, jest węższy, ale takich przewracających grzywaczy to w Chorwacji (póki co) raczej nie uświadczysz.
Zalety: lekki, wejdzie chyba do każdego kombi;
Wady: niewielka maksymalna moc silnika (choć przy dwóch osobach te 10 KM powinno robić szpas);
Bezpieczeństwo: jak to ponton.

Dziękuję Marsik za przywitanie i odpowiedź,
faktycznie przebrnięcie przez 555 stron wymagało sporo samozaparcia.

Co do przejścia pod "Virskim mostem" - wiem, że teoretycznie się da, ale miałem nadzieję, że komuś się faktycznie, nie w teorii ,udało (Człowiek, od którego pożyczałem dotychczas pływadła w Zatonie przestrzegał mnie, że jeśli chcę płynąć do NIN to tyko naokoło VIR'u - "pod mostem nie płyń - albo urwiesz śrubę, albo zostawisz moją łódź na kamieniach". Mapy podają dość mocno rozbieżne informacje na temat głębokości - jedne mówią, że po lewej głębiej, drugie, że po prawej...)

Co do "składanego riba" - cały czas się zastanawiam... Fajne to, kusi mnie, ale...
Zakup rozważam już od dłuższego czasu, teoretycznie ma kategorię C. Zanim jeszcze mi Marsik odpowiedział, poprosiłem Słowaków o przesłanie deklaracji CE i zdjęcia tabliczki znamionowej oferowanej przez nich "łodzi". Bez problemu przesłali mi i deklarację CE i zdjęcie tabliczki. I tu i tu widniała kategoria "C". Jako, że jestem dociekliwy, a dodatkowo "mła żona" jest niechętna wydatkowaniu środków na "riba", przeanalizowałem przesłaną deklarację CE i tabliczkę... I tu pojawił się problem, bo na tabliczce (i we wszystkich ogłoszeniach w internecie) widnieje "pojemność" 6 osób, a na deklaracji CE 5 osób.... Zwróciłem się do Słowaków z prośbą o wyjaśnienie.
Zobaczymy co odpiszą, sprzęt wydaje się ciekawy, ale wolałbym uniknąć problemów np. przy rejestracji.

Pozdrawiam

marsik napisał(a):...
Pod Virskim mostem jeśli dobrze kojarzę, skracajac sobie drogę do Zrmanji, chciał płynąć aż z Tisno, Maciej, czyli kolega #ogórek. Ale nie płynął w końcu, to byłaby za długa wycieczka, no i on jest "greckim zatwardzialcem" .

...

W 2017 -ym nie byłem w CRO.
Gdybym był to bym płynął na 100%

Szczęka mi opadła jak bliźniaki zaczęli marudzić, ze tyle jazdy na tydzień pobytu i że znowu koszta i że lepiej dołożyć na dłuższy pobyt w GR.

Potem się wkurzałem jak siedzieli końcówkę sierpnia w domu katując smartfony (bo do Grecji nie biorą).
Można rzec, że dziatwa rozpuszczona ale to chyba ogólnie tak jest

Siostra cioteczna żony narzeka, ze cały rok odkładają na wyjazd do CRO a ich córka (chyba 12l) potem marudzi na wyjeździe, że tylko plaża-apartament i w ap. od razu smartfon (robią też wycieczki co któryś dzień)