Plaże na Hvarze - 2019/2020

karin74 napisał(a):i znowu pięknie ....pozdrawiam

Piękne miejsca czekają Was w najbliżej okolicy Vrboski.
Sam byłem zaskoczony, że jest ich tam tak dużo,... idealnych do kameralnego i spokojnego wypoczynku.
Nie ma co prawda rozległych, kamyczkowych plaż z rozwiniętą infrastrukturą, znanych z popularnych kurortów. To akurat było dla nas na plus. Jest za to gdzie połazić surowym wybrzeżem (popływać małą łódeczką też ) i przebierać w miejscach, które będą tylko nasze

travel napisał(a):Po tym odcinku już wiem gdzie spędzę wakacje 2021
Vrboska i może Tvrdni Dolac.....

Tvrdni Dolac - świetny wybór Może nie na cały urlop, ale na kilka dni naprawdę warto. Reset gwarantowany
Vrboska ma za to dla mnie jedną analogię z Sutivanem,...no może dwie, bo jest równie urokliwa. Podobnie jak Sutivan swoje plaże skrywa w pobliskim lesie. Dzikie plaże to je to

Epepa napisał(a):Ale piękny kolor morza! Po obejrzeniu tych zdjęć jeszcze bardziej zatęskniłam za Chorwacją, o ile to w ogóle możliwe. Przyznam, że nigdy nie plażowałam na północnej stronie Hvaru, więc z tym większą ciekawością śledzę relację. Fajnie jest dowiedzieć się o nowych miejscach.

No to Hvar do poprawki Północ równie piękna i kilka perełek jeszcze tu zobaczysz

corrina napisał(a):Chciałam tylko powiedzieć, że po obejrzeniu tych wszystkich cudownych zdjęć mam kompleksy i nie wiem, czy skończę moją relację, bo nie dość, że weny nie mam, to jeszcze zdjęcia z wakacji pierwszy raz robione mam tylko telefonem, który na dodatek do wybitnych nie należy

Ale, Habanero, ogląda się i czyta rewelacyjnie. Dziękuję że w te okropne szare, mokre, zimne dni dzięki tej relacji można się przenieść chociaż w myślach na ukochaną wyspę...

Szok z tym aparatem Myślałem, że się w końcu znajdzie. Zwłaszcza po tym gdy napisałaś, że ostatnie zdjęcie nim zrobione to te z mostu w Mostarze. Skoro jest zdjęcie no to aparat też musi być, myślałem. Ale chyba wcześniej zrzuciłaś je, albo kartę wyjęłaś Nieważne, ...wielka szkoda i współczuję Ci. Pisz dalej bez żadnych kompleksów, bo masz tu wierną widownię i chcemy poznać Wasze dalsze przygody .... moje fotki też z telefonu

Kapitańska Baba napisał(a):A w kółeczku na Twojej mapce jakiś czas temu 40 minut bawiliśmy się w podglądanie stada delfinów

...

Ojojoj,...No to pójdę w niezłe koszta Będziemy tam pływać do bólu, aż je zobaczymy.... w końcu

Habanero napisał(a):No to Hvar do poprawki Północ równie piękna i kilka perełek jeszcze tu zobaczysz

Pewnie jeszcze kiedyś zawitam na Hvar. Zwłaszcza, że naoglądałam się tak pięknych zdjęć. W sumie w tym roku było blisko, nawet zatrzymaliśmy się w Drveniku, żeby rano płynąć na Hvar. Ale zobaczyłam w nocy, jak się światło księżyca ładnie odbija w morzu wskazując Sv. Ilije, a rano znów z balkonu piękna panorama o wschodzie słońca i ta góra wyrastająca z morza. I przekonałam męża do zmiany planów, bo na Peljescu nigdy nie byliśmy. No i tak plany odwiedzenia Hvaru przesunęły się na bliżej nieokreśloną przyszłość, a my ruszyliśmy Jadranką do Ploce. Ale fajnie by było kiedyś wrócić. Tylko, że tyle jeszcze innych wysp do odwiedzenia!

Piękna plaża i cudne kolory Jadranu

Nieźle eksplorowaliście najbliższą okolicę Okazuje się, że mało widzieliśmy we Vrboskiej, musimy wrócić

Epepa napisał(a):

Habanero napisał(a):No to Hvar do poprawki Północ równie piękna i kilka perełek jeszcze tu zobaczysz

Pewnie jeszcze kiedyś zawitam na Hvar. Zwłaszcza, że naoglądałam się tak pięknych zdjęć. W sumie w tym roku było blisko, nawet zatrzymaliśmy się w Drveniku, żeby rano płynąć na Hvar. Ale zobaczyłam w nocy, jak się światło księżyca ładnie odbija w morzu wskazując Sv. Ilije, a rano znów z balkonu piękna panorama o wschodzie słońca i ta góra wyrastająca z morza. I przekonałam męża do zmiany planów, bo na Peljescu nigdy nie byliśmy. No i tak plany odwiedzenia Hvaru przesunęły się na bliżej nieokreśloną przyszłość, a my ruszyliśmy Jadranką do Ploce. Ale fajnie by było kiedyś wrócić. Tylko, że tyle jeszcze innych wysp do odwiedzenia!

Nie dziwię się. Nowe i nieznane zawsze kusi, a Peljesac jeszcze przed nami

maslinka napisał(a):Piękna plaża i cudne kolory Jadranu

Nieźle eksplorowaliście najbliższą okolicę Okazuje się, że mało widzieliśmy we Vrboskiej, musimy wrócić

Jakby co to Wiesz gdzie nas szukać

maslinka napisał(a):
Piękna plaża i cudne kolory Jadranu

Nieźle eksplorowaliście najbliższą okolicę Okazuje się, że mało widzieliśmy we Vrboskiej, musimy wrócić

Właśnie tak...co ja tam wiem o okolicach Vrboski
Hulajnoga uzmysłowiła mi, że muszę zabierać do Cro moje...rolki
Vrboska i np. Sutivan są idealne na takie "przebieżki"

RUDINA - PLAŻA ŽUKOVA cz.1

Žukova była najbliżej położoną plażą, do której dojeżdżaliśmy samochodem. Znajduje się na półwyspie Kabal i jest oddalona od Vrboskiej 13 km.
Podróż do niej trwa ok. 20 min. i prowadzi przez przedmieścia Starego Gradu i małą wioskę o nazwie Rudina.
Sam dojazd nie jest kłopotliwy. Ruch tu niewielki, asfalt w miarę dobrym stanie, czasami jest trochę wąsko i pod górkę.

Jadąc do zatoczki zatrzymaliśmy się na chwilę w Rudinie.Jest tu mały kościółek......i dużo kamiennych domów.
Wszystkie domostwa blisko siebie i mało tu wolnej przestrzeni.
Uliczka też jest bardzo wąska. Lepiej zaparkować przy drodze dojazdowej.
Z Rudiny do Žukovej jest już bardzo blisko. Parking znajduje się przy drodze. Jest dosyć duży i miejsc na nim nie brakowało.

Tu mapka z zaznaczonym parkingiem...Z parkingu schodzimy bezpośrednio do zatoczki. Zejście pomarańczowe jest krótsze, ale bardziej strome od niebieskiego.
Schodziliśmy pomarańczową ścieżką, która często przypominała zejście po schodach, zbudowanych ze skałek i korzeni drzew. Zejście zajęło nam między 5-10 min.

I już na dole.

Zatoczka jest bardzo wąska. Wybraliśmy skałki z prawej strony(różowe na mapce ) i czuliśmy się na nich trochę
jak na basenie. Zatoczka w tym miejscu nie jest szersza niż 50 m.


Tu było dużo cienia...
Widok na Vidovą...
Tu było idealnie



Czas dać nura ......I po jakimś czasie zobaczyć co Żuczek skrywa za zakrętem ...cdn

Leżeliśmy chyba dokładnie w tym samym miejscu co Wy
Z Žukovej jest przepiękny widok na Vidovą

Ile czasu spędziliście na Hvarze? Chyba więcej niż 10-14dni, patrząc na ilość odwiedzonych plaż, chyba że dwie dziennie zaliczaliscue....

Śliczne kamienne domki. Uwielbiam takie klimaty! A plaża bardzo przyjemna i co najważniejsze, bez tłumów.

Na Żukovą zwykli.....bardzo zwykli rowerzyści dają radę ??

Też chcieliśmy odwiedzić Zukovą, ale po przejeździe przez Rudine trochę pobłądziliśmy i stwierdziliśmy, ze chyba przejście do zatoczki to jakieś ekstremum i ... odpuściliśmy, pojechaliśmy do końca półwyspu (przy stacji trafo - piękny widok na Brać) Na dróżkach półwyspu spotkaliśmy bardzo wielu rowerzystów, więc można

Przepiękna woda. Kamienie już nie dla nas ale plaża kamienista jeżeli będzie pusta to jak najbardziej się tam zatrzymamy.

maslinka napisał(a):Leżeliśmy chyba dokładnie w tym samym miejscu co Wy
Z Žukovej jest przepiękny widok na Vidovą

Świetne miejsca z dobrym widokiem

piekara114 napisał(a):Ile czasu spędziliście na Hvarze? Chyba więcej niż 10-14dni, patrząc na ilość odwiedzonych plaż, chyba że dwie dziennie zaliczaliscue....

Kilka dni więcej, ale bez fajerwerków - 25

Epepa napisał(a):Śliczne kamienne domki. Uwielbiam takie klimaty! A plaża bardzo przyjemna i co najważniejsze, bez tłumów.

To prawda. Kamienne domki i puste plaże mają swój urok i klimat

karin74 napisał(a):Na Żukovą zwykli.....bardzo zwykli rowerzyści dają radę ??

Wydaje mi się, że dadzą radę. Godzinka w jedną stronę pęknie jak nic Od Starego Gradu niestety cały czas pod górkę
Chyba spróbowałbym innej drogi, obok plaży Brizenicy z podejściem do Żukowej, ale nie wiem na 100 % Takie trochę gdybanie z mojej strony, bo tam nie byłem. Maslinka była, może wie więcej na temat tej drogi

kaeres napisał(a):Przepiękna woda. Kamienie już nie dla nas ale plaża kamienista jeżeli będzie pusta to jak najbardziej się tam zatrzymamy.

Wszystko się zgadza, tylko pamiętaj, że zejście z dużym bagażem plażowym będzie wyczerpujące
Do samej plaży samochodem nie zjedziesz
Karimaty, parasol, ręczniki, czy jakieś leżaczki na raz będzie ok. Jak dołożysz do tego lodówę, dmuchańce, to się zajedziesz

Habanero napisał(a):

kaeres napisał(a):Przepiękna woda. Kamienie już nie dla nas ale plaża kamienista jeżeli będzie pusta to jak najbardziej się tam zatrzymamy.

Wszystko się zgadza, tylko pamiętaj, że zejście z dużym bagażem plażowym będzie wyczerpujące
Do samej plaży samochodem nie zjedziesz
Karimaty, parasol, ręczniki, czy jakieś leżaczki na raz będzie ok. Jak dołożysz do tego lodówę, dmuchańce, to się zajedziesz

Mam za sobą zejście z parkingu do Dubovicy (i oczywiście wejście z powrotem pod górę) -
Chyba nic gorszego mnie nie czeka

Habanero napisał(a):

kaeres napisał(a):Przepiękna woda. Kamienie już nie dla nas ale plaża kamienista jeżeli będzie pusta to jak najbardziej się tam zatrzymamy.

Wszystko się zgadza, tylko pamiętaj, że zejście z dużym bagażem plażowym będzie wyczerpujące
Do samej plaży samochodem nie zjedziesz
Karimaty, parasol, ręczniki, czy jakieś leżaczki na raz będzie ok. Jak dołożysz do tego lodówę, dmuchańce, to się zajedziesz

Mam za sobą zejście z parkingu do Dubovicy (i oczywiście wejście z powrotem pod górę).
Nasz majdan widziałeś.
Chyba nic gorszego mnie nie czeka