Planuje wyjazd i potrzebuje pomocy!!!

Witam wszystkich i pozdrawiam. Mam kilka pytan.Zaznaczam ze jade pierwszy raz do Chorwacji.Jade z zoną samochodem.I pierwsze pytanie o drogi (samochod 12letnia honda) czy sa tam rzeczywiscie takie strome podjazdy??? Po drugie: gdzie sie wybrać - chcialbym nie jechac dalej niz 1000km, spanie pod namiotem. Czy jest jakies fajne miejsce gdzie za kamping nie zaplace wiecej niz 10 euro za wszystko (namiot,samochodd,2 osoby)???Kolejna rzecz to czy znajdziemy kamping (wyjazd 7 lippca) z wolnymi miejscami bez problemu???Zaznaczam ze chce jechac w ciemno.I juz ostatnia rzecz dotyczy pieniędzy: ile potrzebujemy kasy na jeden dzien jesli cale jedzenie bierzemy z polski a tam kupowac bedziemy tylko wode i lody, czasem miejscowy specjal??? To tyle.Dzieki za pomoc i informacje.Pozdrawiam.

Mario1978 napisał(a): Po drugie: gdzie sie wybrać - chcialbym nie jechac dalej niz 1000km

To zalezy gdzie mieszkasz, bo jezeli nad morzem to od granicy pl-cz zostanie ci jakies 200-300km wiec daleko nie zjedziesz

Mario1978 napisał(a): Czy jest jakies fajne miejsce gdzie za kamping nie zaplace wiecej niz 10 euro za wszystko (namiot,samochodd,2 osoby)???.

Raczej nie, chyba ze na prywatnych kempingach, przy domu jakiegos miejscowego.

Przy tak skromnych potrzebach to sądzę , że 200 kun na dzień w zupełności Wam wystarczy ( oczywiście nie biorąc pod uwagę opłat dziennych za nocleg , bo to zależy gdzie i za ile sobie znajdziecie ). Jazda tylko w ciemno ! Wtedy wybieracie to co chcecie i w dodatku można się potargować. Z tymi stromymi podjazdami to też nie jest tak do końca strasznie. Zależy którędy się jedzie. Ja np w zeszłym roku jechałem przez Klagenfurt i tam to dopiero był podjazd. Kto jechał ten wie ! Ale można jechać przez Graz - Maribor - Karlovac , wtedy nie jest tak strasznie. A w ogóle wolałbym jechać 12 letnią hondą niż nowym maluchem , bo i takimi pojazdami ludzie jeżdżą do Chorwacji...Szerokiej drogi !

....oraz tak jak ja 10-11 letnim Poldkiem z przyczepą. I co? merce się grzały i stały, a my grzaliśmy do przodu Anka

No właśnie ! Nie przejmujcie się tylko jedźcie.

Zapomnialem dodac ze mieszkam w Bytomiu (Śląskie).Czekam na dalsze podpowiedzi i informacje.Za dotychczasowe dziękuję!

nie musisz dodawać , widać to w profilu...........

z łodzi do Trogiru wyszło mi 1300 km
grażka

Jeżeli chcesz jechać tylko do 1000 km, to zostaje CI raczej tylko Istria.
Np. dystans Bytom - Pula ok 950 KM. Na Dalmacje to juz troszke dalej.
Pozdrawiam,
Ari

erloy napisał(a):

Mario1978 napisał(a): Po drugie: gdzie sie wybrać - chcialbym nie jechac dalej niz 1000km

To zalezy gdzie mieszkasz, bo jezeli nad morzem to od granicy pl-cz zostanie ci jakies 200-300km wiec daleko nie zjedziesz

Oczywiście, że nad morzem... Bytom od zamierzchłych czasów ttam leży

Mario1978 napisał(a):I juz ostatnia rzecz dotyczy pieniędzy: ile potrzebujemy kasy na jeden dzien jesli cale jedzenie bierzemy z polski a tam kupowac bedziemy tylko wode i lody, czasem miejscowy specjal???

Przy zabraniu części jedzenia z Polski, wystarczało nam na dzień 150 zł na 2 osoby. W tej kwocie mieści się nocleg - nie liczyłabym na 10 euro, my najtańszy placiliśmy 14 i to w czerwcu. Kwota spokojnie starczała na dania regionalne w knajpkach co drugi dzień (rachunek zwykle ok. 120 - 140 kun, np pljeskawica 45 kn, prżene lignje 45 kn, litr mineralnej 20 kn), codzinenne lody 3-4 kn za kuglę, wodę mineralna ok. 6 kn, chleb (kruh) 6-7 kn. Ale myślę, że i za 100 zł da się skromnie, ale miło przeżyć. Mi się udawało przez ostatnie 6 lat wakacji w Hr, dopiero w tym roku mogłam "zaszaleć" .

W podanej kwocie nie uwzględniłam benzyny, ubezpieczeń itp kosztow wyjazdu.

Serdeczności -Juli

150zl na dzien, o kurde strasznie drogo!!!Czy jest ktos kto placil w Chorwacji na polu namiotowym okolo 10 euro???Czy rzeczywiście warto brac cale jedzenie z Polski???Ludzie piszcie!!!

anka napisał(a):....oraz tak jak ja 10-11 letnim Poldkiem z przyczepą. I co? merce się grzały i stały, a my grzaliśmy do przodu Anka

cały czas twierdzę, ze poldolot to wspaniałe auto

Mario1978 napisał(a):150zl na dzien, o kurde strasznie drogo!!!Czy jest ktos kto placil w Chorwacji na polu namiotowym okolo 10 euro???Czy rzeczywiście warto brac cale jedzenie z Polski???Ludzie piszcie!!!

ponieważ poradzono Ci Istrę popatrz na link poniżej
http://www.istra.com/katalog/katalog/in ... ta=3&j=eng
wybierz coś Cię zainteresuje
Jezli chodzi o jedzenie to zabierz, będzie dużo taniej

w zeszłym roku trzytygodniowe wakacje z dwutygodniowym pobytem na kempingu dla 4-osobowej rodziny, kilkoma wizytami w pizzeriach + codzienne lody +wino i rakija +gaz i benzyna do poldasa (z przyczepą-więc dużo ) + Plitwice + sklepy wolnocłowe kosztowały nas w okolicach 1500 euro. Ale to wszystkie koszty, bo jedzenie z Polski brałam tylko suche, lekkie i kilka puszek, a resztę kupowaliśmy na miejscu. Nie bój się przeżyjesz i jedź, nie pożałujesz . Anka