Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Pisać czy nie pisać ? Trogir 2009

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
masmedia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 580
Dołączył(a): 11.01.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) masmedia » 25.07.2009 18:57

Pod wieczór wybieramy się spacerkiem w drugą stronę zobaczyć z bliska kościół, którego wieżę widać z naszej plaży.

Obrazek

Maszerujemy przez las mijając małe zaciszne zatoczki i podziwiając skaliste wybrzeże pamiętane przez nas z Istrii.

Obrazek

Obrazek

Wędrujemy sobie wzdłuż morza aż dochodzimy do kolejnego ośrodka- tym razem jest to kamp z różnego rodzaju przyczepami i namiotami Wieża kościoła znika nam z oczu ale wdrapujemy się wyżej i jest :)

Obrazek

Obrazek

Z góry rozpościera się fajny widok Próbuję wejść na niewysokie ogrodzenie kościółka żeby zrobić zdjęcie ale w momencie kiedy staję na nim obiema nogami na dzwonnicy rozlega się dzwon - zeskakuję błyskawicznie Mąż pęka ze śmiechu - ponoć minę miałam nietęgą (swoją drogą bardzo skuteczny alarm) :) Śmiejemy się oboje tak, że zapominam o zdjęciu .
Tak mija kolejny dzionek
Ostatnio edytowano 03.08.2009 08:03 przez masmedia, łącznie edytowano 1 raz
masmedia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 580
Dołączył(a): 11.01.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) masmedia » 25.07.2009 19:17

Nie będę opisywać ze szczegółami każdego dnia gdyż część z nich spędzaliśmy na słodkim lenistwie, opalaniu, kąpielach, czytaniu, grach, zabawach, spacerach po promenadzie, degustacji miejscowych potraw, trunków itp.itd.

We wtorek pozwalamy naszemu synowi wejść do wody i nareszcie jest w swoim żywiole.

Obrazek

Obrazek


Ale wiąże się to też z innymi konsekwencjami - trudno będzie wyciągnąć go na jakąś wycieczkę czy zwiedzanie.
Ostatnio edytowano 31.07.2009 22:07 przez masmedia, łącznie edytowano 1 raz
Adam.B
Cromaniak
Posty: 4491
Dołączył(a): 12.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Adam.B » 25.07.2009 19:21

Uśmiech syna w Pływaczkach bezcenny :):) , świetna relacja ;) za 7 dni wyjazd!:)
mada10000
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 570
Dołączył(a): 21.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) mada10000 » 25.07.2009 20:18

Świetna relacja.Fajnie ,że zdecydowałaś sie pisać.
Czekam na dalszy ciąg.

Za 28 dni wyjeżdzamy na wyspę Ciovo ,więc przyjemnie jest popatrzć na Trogir twoimi oczami :D
masmedia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 580
Dołączył(a): 11.01.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) masmedia » 25.07.2009 20:24

W środę na niebie pojawia się kilka chmurek więc licząc na trochę mniejszy upał wybieramy się do Splitu.

Obrazek

Pamiętam jedno zdanie koleżanki, które utkwiło mi w pamięci na jego temat - powiedziała, że Split zapamiętała jako białe miasto i rzeczywiście można odnieść takie wrażenie, a pogoda w tym dniu jeszcze tę biel uwydatnia.

Podróż nie jest długa ale po drodze zaczyna kropić (brrr) Przedmieścia nie robią na nas dobrego wrażenia - mijamy cześć przemysłową , potem blokowiska i mimo okropnego ruchu powoli posuwamy się w stronę centrum.
Dziwnym trafem zamiast na Rivę skręcamy w przeciwnym kierunku. W plątaninie zatłoczonych uliczek nie możemy ani zawrócić ani znaleźć miejsca do parkowania. Wreszcie udaje się. Pytam w pobliskim warzywniaku jak daleko do Pałacu Dioklecjana- 10 minut drogi - tyle możemy przejść. Szczęśliwie tutaj nie pada. No to idziemy. Niby pamiętam że "pravo" to po chorwacku prosto, ale chyba do końca nie udaje mi się zapamiętać wskazówek sprzedawczyni i po chwili coś mi mówi że nie tędy droga. Zaczepiam kolejnego "tubylca" - rzeczywiście źle się kierowaliśmy - mówi, że idzie właśnie w stronę pałacu. Okazuje się że to Macedończyk. To się nazywa wakacyjny luz: piankowe japonki, koszulka ubrana na lewą stronę i zdaje się tył na przód, poszarpane dżinsy, fajeczka :) okazuje się bardzo sympatyczny- chwilkę gawędzimy po drodze. Doprowadza nas na miejsce i na pożegnanie rzuca : Polska - Makedonja mir :) Jesteśmy na słynnej Rivie przed pałacem

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ostatnio edytowano 03.08.2009 07:48 przez masmedia, łącznie edytowano 2 razy
masmedia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 580
Dołączył(a): 11.01.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) masmedia » 25.07.2009 20:45

O Dioklecjanie przeczytałam gdzieś, że został cesarzem ze względu na jego sukcesy na polach bitew i błyskotliwej karierze wojskowej, oraz że zasłynął jako jeden z najokrutniejszych prześladowców chrześcijan. Ale jedno trzeba mu przyznać - miał chłop fantazję :)
Jego dzieło w postaci ogromnej rezydencji robi wrażenie do dziś - aż chciałoby się cofnąć w czasie, żeby zobaczyć jak wyglądała ta okazała budowla za czasów cesarstwa - jej ogrody , świątynie, pałacyki i komnaty samego Dioklecjana.
Teraz, pomimo że wokół pozostałości dawnej rezydencji namiestnika powstały budynki mieszkalne, sklepy, kawiarnie pałac Dioklecjana dalej robi ogromne wrażenie.
Siadamy chwilkę na jednej z ławeczek i chłodząc się lodami przymierzamy się do wejścia przez Bramę Brązową . I tu nasz syn niestety nie wyraża chęci wejścia do podziemi - postanawia poczekać na nas z babcią na promenadzie. No cóż - nic na siłę, ale już wiemy że nie powłóczymy się spokojnie po ruinach i nie ma mowy o zwiedzaniu muzeum . Przechodzimy obok sfinksa okupowanego przez japońską wycieczkę - mam w planie, że wrócimy tu później jak będzie mniej tłoczno. Spacerujemy po uliczkach mijając kawiarenki, stragany i grupki turystów.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ostatnio edytowano 25.07.2009 21:15 przez masmedia, łącznie edytowano 1 raz
masmedia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 580
Dołączył(a): 11.01.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) masmedia » 25.07.2009 21:06

Krótka chwilka w parku

Obrazek

Obrazek

Przechodzę obok pomnika Grzegorza z Ninu ( oczywiście poleruję mu palucha:)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

I wracamy przez Złotą Bramę. Niestety na swej drodze natrafiamy na rusztowania i remonty ale i tak to miejsce ma swój niepowtarzalny charakter.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jeszcze kilka fotek od strony nadbrzeża

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

I wracamy.
Nasza latorośl znudzona zaczyna narzekać na złe samopoczucie. Koniec zwiedzania ?!? W drodze do samochodu marudzi już na całego- musimy wracać - a w planach miałam jeszcze zwiedzanie stadionu Hajduka i ruin w Salonie...
Ostatnio edytowano 03.08.2009 07:49 przez masmedia, łącznie edytowano 2 razy
kkra
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 790
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) kkra » 25.07.2009 21:07

PROTESTUJE
TWOJE RELACJE Są ZBYT KRóTKIE, LEDWO ZASIąDę I TAK MIłO MI SIę CZYTA, A TU JUż KONIEC:((([/b]
masmedia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 580
Dołączył(a): 11.01.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) masmedia » 25.07.2009 21:17

:) postaram się poprawić ale mój małżonek i tak już mi zarzuca, że okupuję cały dzień komputer
Ostatnio edytowano 25.07.2009 21:57 przez masmedia, łącznie edytowano 1 raz
kkra
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 790
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) kkra » 25.07.2009 21:20

mój ogląda kabaret, a ja cichutko buszuję po forum:)
CinnamonGirl
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1338
Dołączył(a): 08.08.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) CinnamonGirl » 25.07.2009 22:41

Fajnie się czyta i wspomina :) czekam na ciag dalszy.
asik-a6
Plażowicz
Posty: 6
Dołączył(a): 13.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) asik-a6 » 25.07.2009 22:42

Jak fajnie pooglądac te miejsca jeszcze raz!!! Mamy podobne ujęcia...też zwiedziliśmy Trogir i Split (jednego dnia zresztą) aż mnie skręca - chętnie bym tam wróciła na dłużej...
klopot
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1619
Dołączył(a): 22.06.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) klopot » 25.07.2009 22:57

Piszesz bez zabarwień, tak jak postrzegasz rzeczywistość. Oddajesz realność takiego wyjazdu.
Miło czytać opis miejsc, które się kiedyś widziało. Każdy z nas widzi to samo miejsce inaczej i to jest fajne.

Pozdrawiam
Rafał
piciuk
Globtroter
Posty: 52
Dołączył(a): 02.05.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) piciuk » 26.07.2009 01:35

świetnie się czyta i ogląda ;) Za 17 dni też tam będę :papa:
jakrena
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 77
Dołączył(a): 21.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) jakrena » 26.07.2009 06:51

ja też czekam z niecierpliwością na wyjazd.. jeszcze 5 dni...tydzień zabawimy nad Balatonem i "lądujemy" na ciovo...zdjęcia super...
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Pisać czy nie pisać ? Trogir 2009 - strona 3
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone