Peljesac - Jestem zawiedziony popgodą

Dzis w Orebic przed poludniem na tarasie (w cieniu) 34,1st. !!

po tych temperaturach w Borku to opalenizna nie zejdzie do gwiazdki, w sobotę to szoku termicznego dostanę po przekroczeniu naszej granicy,ciepłe galoty trzeba wyciągnąć.

Bodek1 napisał(a):po tych temperaturach w Borku to opalenizna nie zejdzie do gwiazdki, w sobotę to szoku termicznego dostanę po przekroczeniu naszej granicy,ciepłe galoty trzeba wyciągnąć.

Eee tam, dziś 32 było a przyszły tydzień jeszcze cieplej zapowiadają

Rysio napisał(a):Eee tam, dziś 32 było a przyszły tydzień jeszcze cieplej zapowiadają

Właśnie, właśnie, aż się do roboty nie chce chodzić.
Ale właściwie jeszcze chwila i łykend.

jeden szok to datek na obiadek dla bosniackich stróży prawa , właście tylko " mały szoczek" drugi to prawie 16 stopni różnicy m/dzy Bania Luką a Zagrzebiem z silnym wiatrem , ze dosyć rzucało hultajkiem, a na osłodę tęcza i diesel premium na OMV po 2,3 KM w BL

Bodek1 napisał(a):jeden szok to datek na obiadek dla bosniackich stróży prawa , właście tylko " mały szoczek" drugi to prawie 16 stopni różnicy m/dzy Bania Luką a Zagrzebiem z silnym wiatrem , ze dosyć rzucało hultajkiem, a na osłodę tęcza i diesel premium na OMV po 2,3 KM w BL

Mówienie skrótami to fajna sprawa.
Mógłbym być mało bystry i nie wiedzieć co to "szok" i "datek" !.
Ale aż tak źle nie jest i w tej sytuacji "szoczek" jest prawie tak przyjazny jak
Banja.
Tęcza jest fajna ale " rzucanie hultajkiem" jest dla mnie tajemnicą.
Jeszcze większą płacenie w BL w KM...
To jak to było..?

romuald22 napisał(a):

Bodek1 napisał(a):jeden szok to datek na obiadek dla bosniackich stróży prawa , właście tylko " mały szoczek" drugi to prawie 16 stopni różnicy m/dzy Bania Luką a Zagrzebiem z silnym wiatrem , ze dosyć rzucało hultajkiem, a na osłodę tęcza i diesel premium na OMV po 2,3 KM w BL

Mówienie skrótami to fajna sprawa.
Mógłbym być mało bystry i nie wiedzieć co to "szok" i "datek" !.
Ale aż tak źle nie jest i w tej sytuacji "szoczek" jest prawie tak przyjazny jak
Banja.
Tęcza jest fajna ale " rzucanie hultajkiem" jest dla mnie tajemnicą.
Jeszcze większą płacenie w BL w KM...
To jak to było..?

Chyba umiem przetłumaczyć:
płacienie w BL (Banja Luce) KM - marką transferową (bośniacka waluta o symbolu KM)

Szymuś napisał(a):

romuald22 napisał(a):

Bodek1 napisał(a):jeden szok to datek na obiadek dla bosniackich stróży prawa , właście tylko " mały szoczek" drugi to prawie 16 stopni różnicy m/dzy Bania Luką a Zagrzebiem z silnym wiatrem , ze dosyć rzucało hultajkiem, a na osłodę tęcza i diesel premium na OMV po 2,3 KM w BL

Mówienie skrótami to fajna sprawa.
Mógłbym być mało bystry i nie wiedzieć co to "szok" i "datek" !.
Ale aż tak źle nie jest i w tej sytuacji "szoczek" jest prawie tak przyjazny jak
Banja.
Tęcza jest fajna ale " rzucanie hultajkiem" jest dla mnie tajemnicą.
Jeszcze większą płacenie w BL w KM...
To jak to było..?

Chyba umiem przetłumaczyć:
płacienie w BL (Banja Luce) KM - marką transferową (bośniacka waluta o symbolu KM)

KM - pojąłem już wcześniej.Nawet kiedyś płaciłem.
BL - już rozumiem - nawet tam kiedyś byłem.
Ale "rzucanie hultajkiem" ???

To i ja swoje trzy grosze dołożę do pobytów letnich na Bałkanach - lipiec 2008 Czarnogóra - 7 dni w słońcu i upale (jeden dzień pochmurny, ale w nim i tak bardzo gorąco, powrót przez za...... gorący Dubrownik (ok 15-18 lipca) bez dnia deszczu. Słowenia w 2009 roku - 20-27 sierpnia Izola - 7 dni, 7 dni bez jednej chmurki. Bardzo ciepło i woda bardzo gorąca, rzędu 26 stC
2011 - Istria Premantura.... 27 sierpnia-03 września... no to ja się, czytając te opisy i widząc krnąbrną pogodę tego roku, letko boje .... ale będzie dobrze. Nic gorszego od Międzyzdrojów w lipcu +12 st C, deszcz i 8 st B woda ok. 12-14 st C, (oczywiście nie na wakacjach - nad Bałtyk nie jeżdżę nie jestem maso) mnie nie spotkało.

Faktycznie niektórzy mają pecha.
Pamiętam dwa razy deszcz w Chorwacji. W zasadzie pamietam tylko raz w zeszłym roku na Rabie. Dzień przed wyjazdem luneło wieczorem tak jak w czerwcu 2010 lało w Polsce.

Drugi raz nie tyle pamiętam co znam z relacji. W 1998 w Grebasticy oglądalismy z Branem (gospodarz) i jego znajomymi ćwierćfinały mistrzostw świata w piłce nożnej.

Nie było czasu na obserwowanie zjawisk pogodowych, bo byliśmy zajęci meczem i rakiją.
Dopiero rano zauważylismy, że musiało nieźle lać.

Jeden, czy dwa dni deszczu nie zaszkodzi. Można się powłóczyć po okolicy, a i organizm nieco odpocznie od upału.

Ale kilka dni to za dużo. Współczuję tym, przez których przetoczył się ten front.

romuald22 napisał(a):Ale "rzucanie hultajkiem" ???

Rzucanie Hyundaiem pewnie.

To tak żeby nikt nie pomyślał, że rzucało kijanką

Byłem na CRO od 5 do 15 sierpnia (okolice Splitu) i nie spadła nawet kropelka deszczu. Codziennie lampa, 34C w cieniu... no dobra, w środku tygodnia się ochłodziło (do 30C), ale za rok znowu zamierzam zawitać do tego zaje..ście słonecznego kraju

Cześć
byłam w lipcu nad naszym morzem - cały czas lało.
Teraz patrzę na długoterminowa pogodę w Splicie ( tvn Meteo) a tam od 3. 09. 2011 zapowiadają deszcz......a ja 2.09 wyjeżdżam na Brać...Ooojjj..!!

evik napisał(a):( tvn Meteo) a tam od 3. 09. 2011 zapowiadają deszcz......a ja 2.09 wyjeżdżam na Brać...Ooojjj..!!

Ten "tefałen" to jakiś jasnowidz że potrafią przewidzieć pogodę jaka będzie za 2 tygodnie?

głowa do gory na pewno to tylko pomyłka ja siedze teraz z mezem i corcia w orebić-u i tak prazy,ze wytrzymac sie nie da :):) gospodarz nam dzis mowil,ze teraz jest najcieplejszy okres tego lata...jest cudownie ale jednak nastepnym razem stawiamy zdecydowanie na wrzesien,w tamtym roku bylismy w drugiej polowie wrzesnia w tucepi i bylo bosko,pozdrawiam wszystkich!!!