Peljesac - Jestem zawiedziony popgodą

slapol napisał(a):

Bocian napisał(a):....Joško, dzięki Oczywiście Slavonija to tylko pierwszy etap podrózy , bo po tygodniu w Kneževi Vinogradi, jedziemy na nasz Pelješac, do Borka, gdzie spotyka sie cała paka Croplowa : my, Ratki, Slapole, Komineski z zaprzyjaźnioną rodzinką, Bożenka z Andrzejem, Sonti ze swoimi dziewczynami, Zoole, Kjedi z rodzinką :) Będzie grubo

A pogoda mi LOTTO, bo ponoć dach na chałupie szczelny jest , a poza tym jadę się tam....wyspać

No to się będziesz musiał wcześnie kłaść spać bo o 7.30 biegamy do tunelu Masz mój czas do pokonania 17'15''

Bocian napisał(a):....A pogoda mi LOTTO, bo ponoć dach na chałupie szczelny jest , a poza tym jadę się tam....wyspać

No to się będziesz musiał wcześnie kłaść spać bo o 7.30 biegamy do tunelu Masz mój czas do pokonania 17'15'' [/quote]

Zwariowałeś Bocian Pod górę biegasz i to w słońcu
Acha, zapomniałem, może być deszcz...

slapol napisał(a):

Bocian napisał(a):....A pogoda mi LOTTO, bo ponoć dach na chałupie szczelny jest , a poza tym jadę się tam....wyspać

No to się będziesz musiał wcześnie kłaść spać bo o 7.30 biegamy do tunelu Masz mój czas do pokonania 17'15''

Zwariowałeś Bocian Pod górę biegasz i to w słońcu
Acha, zapomniałem, może być deszcz...

Biegam tyłem, to widzę jakby z góry było :)

Szalona impreza sie szikuje na Boraku.Chlopaki lepje jest plywanie nisz bieganie predawszyskim nije tak goronco i nie czut potu ktury Was bendzie oblewacz po bjeganiu

Znajomi też od 6 dni w CRO i na razie jeden dzień słoneczny
Chłopaki już są w ciągu alkoholowym i żeby nie umrzeć z nudów ruletkę sobie kupili

Kontynuując tradycje Bałtyckie, do Jadranu w deszczu juz wchodzili

coby pocieszyć tych załamanych. Wczoraj rano dumnie 'pan pogodynek' w TVN oznajmił, że temperatura Bałtyku osiągnąła JUŻ uwaga 17 stopni pokazywali ludzi na plaży ubranych typowo na bałtyckie klimaty, czyli długie spodnie, długie rekawy, kurtki, na to narzucony koc a dookoła nich wiatrołapy

Mnie się i tak nasuwa: kupa ludzi twirdziła, że czerwiec w Chorwacji niepewny, zimny i deszczowy - nie ma to jak pewnik -lipiec.
No cóz w tym roku jakoś nie wyszło - za to ja w czerwcu umierałam na plaży z powodu upałów
Ale fakt fatem jak przyjdzie wielki niz nad cała Europę to i o Chorwację zahaczy.

Bocian napisał(a):7.08 wyjazd z Ratkami do Slavonji.
Pozdrav.

Na dwa auta?... Wiesz, że i tak Cię lubię...

jgx1 napisał(a):- STWIERDZAM ŻE CHORWACJA JEST DO BANI -

no dobra odwołuje a jak trzeba to odszczekam - dziś mimo koszmarnych zapowiedzi w prognozach był zaskakująco świetny dzień - fakt upału może i nie było ale całkiem sporo słońca, nie wiało i ciepło! Rano o 10 pojechaliśmy do Trapnij póżniej do Duby Peljeskiej z plażą Duba a potem do końca dnia na Divnie - i wiecie co? Kto był na Divnie to wie - suma sumarum ten dzień wynagrodził mi ten brak pogody w sobote i koszmarną niedziele - jeśli pogoda taka jak dziś utrzyma się do czwartku będe pisał - STWIERDZAM ŻE CHORWACJA JEST WSPANIAŁA!

moondek napisał(a):

Bocian napisał(a):7.08 wyjazd z Ratkami do Slavonji.
Pozdrav.

Na dwa auta?... Wiesz, że i tak Cię lubię...

Widzisz w tym coś niestosownego? Mieliśmy jechać jednym ale okazało się, że do dwóch miejsc w Cro trzeba wziąć więcej rzeczy i się nie zmieścimy

Bocian napisał(a):7.08 wyjazd z Ratkami do Slavonji.

Jak wrócisz z wakacji to napisz coś zobaczył i czy warto było.
Może się we wrześniu tam na 2-3 dni wybierzemy.

krakuscity napisał(a):

Bocian napisał(a):7.08 wyjazd z Ratkami do Slavonji.

Jak wrócisz z wakacji to napisz coś zobaczył i czy warto było.
Może się we wrześniu tam na 2-3 dni wybierzemy.

Nie czytam i nie pisze relacji. Opowiem Ci na Zlocie

Bocian napisał(a):Nie czytam i nie pisze relacji. Opowiem Ci na Zlocie

Za późno, chcemy zobaczyć wracając do kraju i na zlot.
OK potem zapytam mailowo.

krakuscity napisał(a):

Bocian napisał(a):Nie czytam i nie pisze relacji. Opowiem Ci na Zlocie

Za późno, chcemy zobaczyć wracając do kraju i na zlot.
OK potem zapytam mailowo.

Jest zgoda
Dużo wskazówek daje Makłowicz w swych wędrówkach po Slavonji i Baranji.

CinnamonGirl napisał(a):Mnie się i tak nasuwa: kupa ludzi twirdziła, że czerwiec w Chorwacji niepewny, zimny i deszczowy - nie ma to jak pewnik -lipiec.

Ja nie narzekam. Na prawie 2 tygodnie lipcowego pobytu tylko ostatniego dnia było wietrznie i na przemian słoneczko - chmury, ale bez problemu można było wyleżeć na plaży.

Tak więc nie ma reguły - kwestia szczęścia

Boję się czy nie zapeszę sobie kolejnych pobytów w Cro, ale korci mnie żeby się pochwalić. Byliśmy 4 razy i zawsze z pogodą strzał w dziesiątkę i za każdym razem inny termin. 2008/przełom lipca i sierpnia/ Makarska bez jednej kropli, 2009 Ciovo /poczatek lipca/ spadły chyba ze 3 kropelki, 2010/od połowy sierpnia/ Baśka Voda bez deszczu i w tym Orebic /przełom czerwca i lipca/ , no i tu zaskoczenie 2 razy trochę popadało , ale nie cały dzień.Chyba należę do fartowców.Wam też życzę słoneczka.