Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

REJS-opowieść o pięciu Księżniczkach, Doktorze i Kapitanie.

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
AdamZ
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1626
Dołączył(a): 27.08.2012
Re: Opowieść o pięciu Księżniczkach, Doktorze i Kapitanie.

Nieprzeczytany postnapisał(a) AdamZ » 08.03.2017 21:18

Jak już tak w klimatach cycowych jesteśmy to nie wytrzymam do końca relacji i zapytam w międzyczasie czy możesz gdzieś w przerwie relacyjnej podrzucić namiary na producenta/sprzedawcę zawartości cycowej? Aż mnie korci żeby za te 99 dni po drodze na południe zatankować :)
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13812
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Opowieść o pięciu Księżniczkach, Doktorze i Kapitanie.

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 08.03.2017 21:20

AdamZ napisał(a):Jak już tak w klimatach cycowych jesteśmy to nie wytrzymam do końca relacji i zapytam w międzyczasie czy możesz gdzieś w przerwie relacyjnej podrzucić namiary na producenta/sprzedawcę zawartości cycowej? Aż mnie korci żeby za te 99 dni po drodze na południe zatankować :)

odezwij się na PW
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5978
Dołączył(a): 03.04.2014
Re: Opowieść o pięciu Księżniczkach, Doktorze i Kapitanie.

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 08.03.2017 21:58

O ile dobrze pamiętam z początku "cycowej" relacji, to "cyce" tankowaliście w Słowenii.
I znowu naszła mnie mała dygresja.
Kilka lat temu mój mąż podczas żużlowych wojaży w Słowenii stacjonował w hotel pod Ljubljaną w miejscowości Domžale.
Tam właściciel tego hotelu (bardzo ucieszony z wizyty słowiańskiej nacji - bo do tej pory to stale słyszał tylko niemiecką mowę), poczęstował mojego męża i jego kolegów travaricą własnej produkcji w kolorze zielonym a do popicia podał napój w kolorze fioletowym. Na oko (o przepraszam, na język mojego męża) travarica miała moc około 60%, natomiast fioletowy napój to nie była popitka, ale 30% nalewka z jagód. Ale najdziwniejsze było to, że po wypiciu sporej ilości tych trunków na drugi dzień nie mieli żadnego kaca. Ponoć smak był rewelacyjny. Mnie tam nie było, więc ten smak znam tylko z opowieści. A szkoda.

A propos trunków, to w tej chwili sączę z moim mężem już trzeciego drinka pigwowego z własnej produkcji.
Z okazji dzisiejszego święta oczywiście.
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13812
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Opowieść o pięciu Księżniczkach, Doktorze i Kapitanie.

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 08.03.2017 22:03

dhmegi napisał(a):O ile dobrze pamiętam z początku "cycowej" relacji, to "cyce" tankowaliście w Słowenii.
I znowu naszła mnie mała dygresja.
Kilka lat temu mój mąż podczas żużlowych wojaży w Słowenii stacjonował w hotel pod Ljubljaną w miejscowości Domžale.
Tam właściciel tego hotelu (bardzo ucieszony z wizyty słowiańskiej nacji - bo do tej pory to stale słyszał tylko niemiecką mowę), poczęstował mojego męża i jego kolegów travaricą własnej produkcji w kolorze zielonym a do popicia podał napój w kolorze fioletowym. Na oko (o przepraszam, na język mojego męża) travarica miała moc około 60%, natomiast fioletowy napój to nie była popitka, ale 30% nalewka z jagód. Ale najdziwniejsze było to, że po wypiciu sporej ilości tych trunków na drugi dzień nie mieli żadnego kaca. Ponoć smak był rewelacyjny. Mnie tam nie było, więc ten smak znam tylko z opowieści. A szkoda.

Dobre...ma moc :oczko_usmiech: Chylę czoła przed kunsztem miejscowych mistrzów jak również przed degustatorami :oczko_usmiech:
Ale coś w tym jest że ich wyroby nie powodują skutków ubocznych - cyca mozesz pić i pić i nic :mrgreen:
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5978
Dołączył(a): 03.04.2014
Re: Opowieść o pięciu Księżniczkach, Doktorze i Kapitanie.

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 08.03.2017 22:16

beatabm napisał(a):
dhmegi napisał(a):O ile dobrze pamiętam z początku "cycowej" relacji, to "cyce" tankowaliście w Słowenii.
I znowu naszła mnie mała dygresja.
Kilka lat temu mój mąż podczas żużlowych wojaży w Słowenii stacjonował w hotel pod Ljubljaną w miejscowości Domžale.
Tam właściciel tego hotelu (bardzo ucieszony z wizyty słowiańskiej nacji - bo do tej pory to stale słyszał tylko niemiecką mowę), poczęstował mojego męża i jego kolegów travaricą własnej produkcji w kolorze zielonym a do popicia podał napój w kolorze fioletowym. Na oko (o przepraszam, na język mojego męża) travarica miała moc około 60%, natomiast fioletowy napój to nie była popitka, ale 30% nalewka z jagód. Ale najdziwniejsze było to, że po wypiciu sporej ilości tych trunków na drugi dzień nie mieli żadnego kaca. Ponoć smak był rewelacyjny. Mnie tam nie było, więc ten smak znam tylko z opowieści. A szkoda.

Dobre...ma moc :oczko_usmiech: Chylę czoła przed kunsztem miejscowych mistrzów jak również przed degustatorami :oczko_usmiech:
Ale coś w tym jest że ich wyroby nie powodują skutków ubocznych - cyca mozesz pić i pić i nic :mrgreen:

Trunki mojej produkcji też nie powodują kaca.
A mam kilka patentów. Pigwówka jest rewelacyjna, ale jeszcze lepsza jest nalewka z cytryńca chińskiego. Jest rewelacyjna i jej smaku nie da się porównać z niczym mi znanym.
cytryniec_chinski_schisandra_chinensis02.jpg
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13812
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Opowieść o pięciu Księżniczkach, Doktorze i Kapitanie.

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 08.03.2017 22:21

dhmegi napisał(a):
beatabm napisał(a):
dhmegi napisał(a):
Trunki mojej produkcji też nie powodują kaca.
A mam kilka patentów. Pigwówka jest rewelacyjna, ale jeszcze lepsza jest nalewka z cytryńca chińskiego. Jest rewelacyjna i jej smaku nie da się porównać z niczym mi znanym.
cytryniec_chinski_schisandra_chinensis02.jpg

Już samo zdjęcie wygląda pysznie. Chciałoby się powiedzieć: wysyłaj paczkę :lol: :lol: :lol:
PS. czy kolejne zdjęcia delfinów się podobały?
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5016
Dołączył(a): 18.08.2013
Re: Opowieść o pięciu Księżniczkach, Doktorze i Kapitanie.

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 08.03.2017 22:24

Propozycja przeniesiona z działu" Od kuchni"..Co gotować (na jachcie) zamiast kurczaka..



P1254915.JPG




Kto ma cyca, ten ma jaja. :papa:
Użytkownik usunięty
Re: Opowieść o pięciu Księżniczkach, Doktorze i Kapitanie.

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 08.03.2017 22:31

Witam sympatyczną załogę
Czytam"Was" od początku i się w końcu
muszę coś wtrącić,bo wszak na żeglowaniu się
mało znam,ale
...
kiedyś
...
dawno temu
...
cośtam pływałem
Niektóre sformułowania żeglarskie znam
inne tylko "ze słyszenia"
Nie będę tutaj zaśmiecał,bo powinienem swoją relacyję pisać
a któżbychciałczytać!?
Cumę na poler nie umiałem rzucić,ale małoco
nie zabiłem nią odbierającego :wink:
(w manewrowym byłem na rufie)
Za to jakbyście zgłodnieli i nie chciało się Wam gotować,to mogę coś
"upichcić"jak 25 lat temu...
ech...

DSCN9450.JPG


beatabm napisał(a):
"Katerina"

No pewnie ,że wrócę..
Przecie cyca nie porzucę..

Cycu,mój ty cycu,
Będę ciebie wiernie strzec!
Bo mam rozkaz cię utrzymać
Albo na dnie (łodzi),z honorem
Lec z honorem, lec z honorem lec :!:


Przewracać się nie zamierzamy
cyca dzielnie utrzymamy
bo żeglowanie po Jadranie
najfajniejsze jest z cycaniem :oczko_usmiech:


odnośnie "wierszowania"
poezja.jpg

Pozdrawiam :papa:

Tom :hut:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13812
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Opowieść o pięciu Księżniczkach, Doktorze i Kapitanie.

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 08.03.2017 22:32

Katerina napisał(a):Propozycja przeniesiona z działu" Od kuchni"..Co gotować (na jachcie) zamiast kurczaka..



P1254915.JPG




Kto ma cyca, ten ma jaja. :papa:

Wow, przygotuję to danie dla załogi na spotkanie porejsowe, podam oczywiście z cycem :oczko_usmiech:
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5978
Dołączył(a): 03.04.2014
Re: Opowieść o pięciu Księżniczkach, Doktorze i Kapitanie.

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 08.03.2017 22:33

beatabm napisał(a):
dhmegi napisał(a):
beatabm napisał(a):
dhmegi napisał(a):
Trunki mojej produkcji też nie powodują kaca.
A mam kilka patentów. Pigwówka jest rewelacyjna, ale jeszcze lepsza jest nalewka z cytryńca chińskiego. Jest rewelacyjna i jej smaku nie da się porównać z niczym mi znanym.
cytryniec_chinski_schisandra_chinensis02.jpg

Już samo zdjęcie wygląda pysznie. Chciałoby się powiedzieć: wysyłaj paczkę :lol: :lol: :lol:
PS. czy kolejne zdjęcia delfinów się podobały?


Są super. Ja nigdy jeszcze nie widziałam delfinów na żywo, a bardzo bym chciała. Ale rejsy typu fish picnik niestety tego nie gwarantują, więc muszą mi wystarczyć zdjęcia w Waszego rejsu. Nie jestem niestety żeglarzem i nie mam żeglujących znajomych, z którymi mogłabym się zabrać na taki rejs, jak Wasz. A bardzo bym chciała. Ale jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma. Więc ja lubię moje autokarowe wyprawy (naprawdę). Czasem tylko mi się ckni za czymś innym.
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13812
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Opowieść o pięciu Księżniczkach, Doktorze i Kapitanie.

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 08.03.2017 22:40

tomekkulach napisał(a):Witam sympatyczną załogę
Czytam"Was" od początku i się w końcu
muszę coś wtrącić,bo wszak na żeglowaniu się
mało znam,ale
...
kiedyś
...
dawno temu
...
cośtam pływałem
Niektóre sformułowania żeglarskie znam
inne tylko "ze słyszenia"
Nie będę tutaj zaśmiecał,bo powinienem swoją relacyję pisać
a któżbychciałczytać!?
Cumę na poler nie umiałem rzucić,ale małoco
nie zabiłem nią odbierającego :wink:
(w manewrowym byłem na rufie)
Za to jakbyście zgłodnieli i nie chciało się Wam gotować,to mogę coś
"upichcić"jak 25 lat temu...
ech...

Tom :hut:

Miło mi powitać kolejnego czytelnika :papa:
Z wielka przyjemnościa bym poczytała Twoja relację z morza - to wciąga :wink:
Dawaj do kambuza - to miejsce w naszej CRO-pelkowej załodze jeszcze nieobsadzone. Łyżkę masz wielką widzę, zupę będzie czym nalewać :oczko_usmiech: a i załoga nakarmiona od razu będzie w lepszych humorach bo tak to tylko cyc i cyc :wink: :wink: :wink:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13812
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Opowieść o pięciu Księżniczkach, Doktorze i Kapitanie.

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 08.03.2017 22:47

dhmegi napisał(a):
beatabm napisał(a):
dhmegi napisał(a):
beatabm napisał(a):
dhmegi napisał(a):


Są super. Ja nigdy jeszcze nie widziałam delfinów na żywo, a bardzo bym chciała. Ale rejsy typu fish picnik niestety tego nie gwarantują, więc muszą mi wystarczyć zdjęcia w Waszego rejsu. Nie jestem niestety żeglarzem i nie mam żeglujących znajomych, z którymi mogłabym się zabrać na taki rejs, jak Wasz. A bardzo bym chciała. Ale jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma. Więc ja lubię moje autokarowe wyprawy (naprawdę). Czasem tylko mi się ckni za czymś innym.


Wyprawy autokarowe też mają swój urok. też nie zawsze żeglowaliśmy - kiedyś dużo jeździliśmy z namiotem, calutką Chorwację tak zwiedziliśmy :)
Z tymi delfinami to jest tak że właściwie nikt ich nigdzie nie zagwarantuje. Czasem są kilka razy dziennie, innym razem nie pojawiają się przez tydzień. I dość ciężko zrobić im zdjęcie - płyną pod wodą i wynurzają się tylko na chwilę żeby złapać oddech, nigdy nie wiadomo kiedy i gdzie. W Chorwacji jest na morzu duży ruch, one nie reagują tak żywiołowo na pojawienie się łodzi.
Dawno temu żeglowaliśmy po Morzu Liguryjskim - a ze był to luty więc morze totalnie puste. I tam dwukrotnie podpłynęło do nas stado delfinów - tylko za każdym razem tak ze 30 szt, morze było dość wzburzone i one płynęły równo z nami bardzo długo, bawiły sie statkiem i falami, skakały nad falami, widok był nieziemski :D
Użytkownik usunięty
Re: Opowieść o pięciu Księżniczkach, Doktorze i Kapitanie.

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 08.03.2017 22:52

Tia... musiałbym pisać
z głowy-czyli niczego :oczko_usmiech:
Chochla duża,bo i do wyżywienia
Było
150 osób,ale
powyżej "szóstki" ilość chętnych na posiłek
dramatycznie spadała :lol:

A wiesz kogo najpierw ratują jak okręt tonie?
(kapitan zostaje do końca)

Pozdrowienia od byłegokuka :papa:
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5016
Dołączył(a): 18.08.2013
Re: Opowieść o pięciu Księżniczkach, Doktorze i Kapitanie.

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 08.03.2017 22:56

Dawaj do kambuza - to miejsce w naszej CRO-pelkowej załodze jeszcze nieobsadzone. Łyżkę masz wielką widzę, zupę będzie czym nalewać :oczko_usmiech: a i załoga nakarmiona od razu będzie w lepszych humorach bo tak to tylko cyc i cyc



Ja mogę dodatkowo czuwać nad oprawą artystyczną dań serwowanych przez kolegę...Właśnie zgłosiłam akces(pierwsza :evil: ) pod postacią propozycji jajecznej powyżej :wink:


A delfiny oczywiście... :hearts: Nic nie komentowałam, bo mnie poraziło z zazdrości :x
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5978
Dołączył(a): 03.04.2014
Re: Opowieść o pięciu Księżniczkach, Doktorze i Kapitanie.

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 08.03.2017 22:57

beatabm napisał(a):Dawno temu żeglowaliśmy po Morzu Liguryjskim - a ze był to luty więc morze totalnie puste. I tam dwukrotnie podpłynęło do nas stado delfinów - tylko za każdym razem tak ze 30 szt, morze było dość wzburzone i one płynęły równo z nami bardzo długo, bawiły sie statkiem i falami, skakały nad falami, widok był nieziemski :D


To musiało być nieziemskie przeżycie. Ależ Wam zazdroszczę takich wrażeń.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
REJS-opowieść o pięciu Księżniczkach, Doktorze i Kapitanie. - strona 3...
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone