Ol & Bo w Lumbardzie na Korculi 2019

boboo napisał(a):Takich fal to nawet na Mljecie nie mieliśmy
Miejscami było tak pod górkę, że trzeba było pchać
Długi rejs też to był. Ale ten pierwszy pełny dzień na Korculi był bardzo udany.
Endomondo mówi: 122 km, 9 godzin i 20 minut, prędkość max. 36 kmh.

Screenshot_20190702-183517.jpg

@JacekB,
płynęliśmy dziś koło Prizby, powoli i rozglądaliśmy się.
Nikt nie machał, nikt nie wyszedł z kawą ani makowcem

Kurde, moje marzenie Wziąć ponton i być niezależnym. Sorry za pytanie bo pewnie głupie ale jestem laikiem w tej kwestii. Czy do pływania pontonem z silnikiem potrzeba specjalnych uprawnień? Ile taki sprzęt dla początkującego kosztuje? Sorry za OT.

boboo

Katerina napisał(a):
Byliście przy Vrniku?

Mam go przed oczami z tarasu, więc jeszcze nie Ale jeśli to Ty pytasz, to znaczy, że warto tam zajrzeć

Dzięki. Nie wiem, czy pod kątem snurkowania byłoby tam dla Was atrakcyjnie, ale sama wysepka i jej historia są ciekawe, ze względu na kamieniołom...Historię kamieniołomu i naszą wizytę na Vrniku motorówką opisałam tu
na-obcasach-przez-vis-peljesac-i-brac-t53308-1260.html

@Katerina,
posnurkowaliśmy dziś tam, ale z drugiej strony.
Opłynęliśmy ją (Vrnik) i wyszła z tego ciekawa koncepcja na urlop
Samochód zostawić na parkingu w Lumbardzie, a bambetle do kwatery pontonem.
Samej wyspy nie zwiedzaliśmy. Jakoś taki leń nas ogarnia, że albo byczymy się w wodzie, albo na wodzie.
Przerwy lądowe tylko w celach posiłku


@sviva,
większość informacji znajdziesz w wątku o pływaniu pontonem w Chorwacji.
Co do zakupu sprzętu "dla początkującego" to kup największy, na jaki Cię stać i jaki będziesz mógł zapakować do auta (przyczepki?).

Parę screenshotów z dziś:

...niektóre zatoczki są mi bardzo i bliskie i bardzo znajome

Świetne są takie wyprawy, my również opłynęliśmy Korculę gdzie tylko się dało, niestety ponton mamy trochę mniejszy.

Sunrise in Lumbarda:

Ale cudownie

Dzisiaj tylko auto.
Na drugi koniec wyspy (Vela Luka) i z powrotem przez Prizbę i wioski.
Było parę miejsc, gdzie można było stanąć i porobić zdjęcia.
Mamy paręnaście minut filmów z okna auta.
Co tu napisać
Z Mljetem widokami Korcula równać się nie może.
Jeśli (moim subiektywnym zdaniem) Mljet zasługuje na 10 punktów, to Korcula na jakieś 5 albo 6.
Ale nie więcej.
To jest tylko ocena zwiedzania "samochodowego".
Ale zostało jeszcze 10 dni, zobaczymy.
Widok na Lastovo:

I na Peljesac:

Bażant. Szedł sobie wczoraj. Majestatycznie, dumny jak paw. Chyba nie zdawał sobie sprawy z tego, jaki jest smaczny

Taki pontonowy wypoczynek super sprawa; kadry mz fajniejsze niż z poprzednich wysp;
ale ta pora wstawania na Twoim urlopie

No to niespodziewanie zmierzam właśnie na Korcule
Będę wypatrywać czerwonej strzały.
Tylko prognozy na przyszły tydzień mnie smucą Mam nadzieję, że jeszcze się poprawią.

@ gusia-s,
Jutro płyniemy na Hvar, więc będziemy mijać Point9.
Tak około południa.

@ te kiero,
Taki "defekt"
Jak koguty, to ja też

boboo napisał(a):@ gusia-s,
Jutro płyniemy na Hvar, więc będziemy mijać Point9.
Tak około południa...

Do południa jeszcze pewnie nie dotrzemy ale na powrocie możecie zawinąć, mam nadzieję że rzeczywistość tego miejsca nas nie przerazi na tyle by zwiewać
Na budzie jest naklejka cropli.

@ gusia-s,
na naszej łajbce nie mamy świateł, więc do 20:30 chcę być w Lumbardzie.
A przy pece z "Konradami" zejdzie nam trochę.
Ale jeśli zostaniecie tam parę dni, to może się spotkamy.

Dziś było extra. Grotki przybrzeżne, woda - miód, brak fal. Nasnurkowaliśmy się przyzwoicie.
I chyba rekord prędkości: z Pupnatskiej Luki do Lumbardy: 30 minut.

Teraz sjesta po obiadku

A tu "wjazd" do grotki:

Gdzieś między Lumbardą a Pupnatską Luką:

Woda dziś jak lusterko. Jest szansa, że wypad na Hvar będzie względnie spokojny.