Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Od lądowego szczura do Kapitańskiej Baby – 15 lat ewolucji

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
pavlo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 645
Dołączył(a): 21.01.2006
Re: Od lądowego szczura do Kapitańskiej Baby – 15 lat ewoluc

Nieprzeczytany postnapisał(a) pavlo » 20.08.2020 19:53

Kapitańska Baba: Wypływamy na szersze wody!


cudnie, po prostu cudnie :D
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12068
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Od lądowego szczura do Kapitańskiej Baby – 15 lat ewoluc

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 20.08.2020 20:18

"gusia-s"] Zmęczenie wzięło górę po nocnych Polaków rozmowach w autokarze ;) . Poza tym było strasznie niewygodnie, niby każdy miał dla siebie 2 siedzenia ale i tak nie dało się wyciągnąć kręgosłupa tak jak na trawie :)


Podwójne miejsca i jeszcze zmęczeni???? Burżuje :roll: :roll: :mrgreen:

Poranek porankiem ale jak pierwsza noc na łajbie :?: :mrgreen: pewnie nie mniej emocjonująca. To lekkie kołysanie, ciasnotka, świadomość, że tuż za ścianą jest morze ;) ... nie lubię kajut na rufie, są takie hmmm trumienne :? sufit jest w zasadzie tuż nad głową. Nie mam klaustrofobii ani innych lęków ale jakoś tak mi nie leżą one.


Nocy .....nie pamiętam. Zaskoczę Cie ale miałam odmienne odczucia - miejsca całkiem dużo ( ja kiedyś dawno temu jeden raz byłam na Mazurach na łódce i gdybyś zobaczyła jak tam spaliśmy - zrozumiałabyś że na Bavarii 34 mogą być hektary 8O :mrgreen: )
Kajuty rufowe uwielbiam - a nie znoszę dziobowej :mrgreen: Mam ku temu swoje bardzo praktyczne powody :mrgreen: Jest blisko od zejściówki, duuuuużo mniej buja - same zalety :mrgreen:

No to wiatru w żagle ... i wcale nie w przenośni ;)


Dziękuję Kochana :hearts: Trzymaj kciuki za szczęśliwą drogę, bezpieczny rejs i powrót :papa:

PS - cd. relacji po pierwszym wrześniowym weekendzie :hut:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12068
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Od lądowego szczura do Kapitańskiej Baby – 15 lat ewoluc

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 20.08.2020 20:24

Trajgul napisał(a):Ja coś takiego mam. Lubię poznawać nowych ludzi na wakacjach, imprezach itp, a znajomi, często mnie nudzą, choć ich lubię ;).


Znajomych już dobrze znasz więc.....czym mogą zaskoczyć? Nowi to zawsze nowe wyzwania :oczko_usmiech:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12068
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Od lądowego szczura do Kapitańskiej Baby – 15 lat ewoluc

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 20.08.2020 20:25

pavlo napisał(a):Moje dzieci ( nie koniecznie maluchy :D ) mówią do mnie tak; Dado, Ty gdzie nie pojedziesz zaraz masz dużo znajomych w gronie tubylców i nie tylko. Kilka minut i już masz wielu kumpli do rozmowy :mrgreen:
A ja przecież bardzo cichy i wstydliwy jestem :oczko_usmiech:


A my akurat w tą Twoja cichość i wstyd uwierzymy :roll: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Dzieci zawsze mają rację :oczko_usmiech:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12068
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Od lądowego szczura do Kapitańskiej Baby – 15 lat ewoluc

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 20.08.2020 20:33

pavlo napisał(a):
Kapitańska Baba: Wypływamy na szersze wody!


cudnie, po prostu cudnie :D


Tak było - chwila nie do zapomnienia :hearts: :hearts: :hearts:

Ale zaraz potem..... :roll:
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18196
Dołączył(a): 26.07.2009
Re: Od lądowego szczura do Kapitańskiej Baby – 15 lat ewoluc

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 26.08.2020 23:15

Niech Wam dobrze dmucha i świeci :P

Bawcie się dobrze :papa:


Pozdrawiam
Piotr
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12068
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Od lądowego szczura do Kapitańskiej Baby – 15 lat ewoluc

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 28.08.2020 21:22

piotrf napisał(a):Niech Wam dobrze dmucha i świeci :P

Bawcie się dobrze :papa:


Pozdrawiam
Piotr

Dzięki serdeczne Piotrze :boss:
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4868
Dołączył(a): 03.02.2012
Re: Od lądowego szczura do Kapitańskiej Baby – 15 lat ewoluc

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 29.08.2020 07:50

Nadrobiłem zaległości i jestem już na bieżąco... :D
Opisem świetnie przekazałaś emocje - jestem rozedrgany ,jak żagiel na wietrze... :lol:
8)
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12068
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Od lądowego szczura do Kapitańskiej Baby – 15 lat ewoluc

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 07.09.2020 07:50

CROberto napisał(a):Nadrobiłem zaległości i jestem już na bieżąco... :D
Opisem świetnie przekazałaś emocje - jestem rozedrgany ,jak żagiel na wietrze... :lol:
8)


To mocno się trzymaj bo za chwilę wyruszamy w morze!!! :smo:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12068
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Od lądowego szczura do Kapitańskiej Baby – 15 lat ewoluc

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 07.09.2020 08:05

Wiatr jest bardzo silny i ciągle rośnie.

Na początku jesteśmy zachwyceni takim płynięciem.

50.jpg


51.jpg


52.jpg


Fale rosną, przechyły również.

Kuba to refuje troszkę żagle to znów zwiększa ich powierzchnię – ciągle coś się dzieje na pokładzie.

53.jpg


54.jpg


Mijamy się z innymi, podziwiamy ich wielki przechył i to jak wyskakują na falach.

55.jpg


56.jpg


57.jpg


58.jpg


59.jpg


60.jpg


Podskoki na falach, przechyły dla nas szczurów lądowych są fajne ........... ale na jakiś czas.

Po kilku godzinach oddech zaczyna robić mi się dziwnie płytki i przyspieszony, w ustach pojawia się dziwny ślinotok, robię się senna i zaczynam czuć szczękościsk.....

Patrzenie na horyzont nie pomaga.

Zaczyna mnie trząść z zimna ale nie ma takiej opcji abym zeszła pod pokład.

Czuję przez skórę że pięć sekund pod spodem i nie utrzymałabym śniadania w żołądku.

Ratunku!!!!!

Niedobrze mi!!!!!!

A ja z tych co łatwo daniny Neptunowi nie oddadzą.

Cierpię więc okropnie.

Proszę męża aby zszedł na dół i przyniósł mi lek przeciwwymiotny.

Mówi, że tak tak, już idzie.

I siedzi.

Myśli.

I myśli.

Jak tam wejść?

Chyba też Mu kiepsko.....

Myślał tak z 15 minut – dla mnie to była wieczność – w końcu poszedł.

Mam tabletkę w garści ale jak ją połknąć???

Skupiam się całą sobą.....

Sukces!!!!

Połknięta!!!!

Ale połowiczny – teraz trzeba ją w brzuchu utrzymać, haha.....

Udaje się.

Objawy choroby morskiej może ciut ustępują ale niewiele – nie wiem czy tabletka zadziałała czy raczej autosugestia.....
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013
Re: Od lądowego szczura do Kapitańskiej Baby – 15 lat ewoluc

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 07.09.2020 10:06

Teraz już wiesz, że to nie tabletki trzeba zażywać :mrgreen:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12068
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Od lądowego szczura do Kapitańskiej Baby – 15 lat ewoluc

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 07.09.2020 11:19

Magda O. napisał(a):
Kapitańska Baba napisał(a):
Magda O. napisał(a):Do tej pory nie dotarłam do Salony, ani do twierdzy Klis, ani nawet na Marjana... miało to zostać nadrobione w tym roku :roll:

Nie mów nawet że nie pojedziesz 8O :cry:


No nie :cry:


Ha - i jednak pojechałaś :mrgreen: Cieszę się ze Ci sie udało :wink:
Do Rabu nie dotarliśmy więc się nie odzywałam :smo:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12068
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Od lądowego szczura do Kapitańskiej Baby – 15 lat ewoluc

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 07.09.2020 11:21

gusia-s napisał(a):Teraz już wiesz, że to nie tabletki trzeba zażywać :mrgreen:


Żeby nas wtedy Kuba oświecił :roll: Choć może sam nie znał dobrego sposobu? Bo też kiepsko zniósł tamten dzień 8O :mrgreen:
mchrob
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1902
Dołączył(a): 06.10.2017
Re: Od lądowego szczura do Kapitańskiej Baby – 15 lat ewoluc

Nieprzeczytany postnapisał(a) mchrob » 07.09.2020 11:52

Relacja ruszyła czyli załoga już na lądzie. ;)
Jak pływanie w tym roku? Pogoda dopisała?
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14750
Dołączył(a): 02.08.2008
Re: Od lądowego szczura do Kapitańskiej Baby – 15 lat ewoluc

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 07.09.2020 13:42

Beata, fajnie, że wróciłaś, chociaż Ty się pewnie nie cieszysz :oczko_usmiech: Mam nadzieję, że wakacje się udały :D

Przechył na piątym zdjęciu od dołu wygląda hardcore'owo 8O
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży

cron
Od lądowego szczura do Kapitańskiej Baby – 15 lat ewolucji - strona 38
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone