Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Od lądowego szczura do Kapitańskiej Baby – 15 lat ewolucji

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
labusm
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3278
Dołączył(a): 11.12.2007
Re: Od lądowego szczura do Kapitańskiej Baby – 15 lat ewoluc

Nieprzeczytany postnapisał(a) labusm » 04.06.2020 00:08

No ja oczywiście też gratuluję rocznicy. I dalszych sukcesów w pożyciu ;)
Pozdrowienia i życzenia również dla Pana Męża !!!
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12142
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Od lądowego szczura do Kapitańskiej Baby – 15 lat ewoluc

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 04.06.2020 08:29

"CROberto"]Fajnie to wspominacie ,i.....fajnie się to czyta,ale nie chciałbym powrotu tamtych czasów .
Dobrobyt w Peweksie lub Baltonie ,.....zamiast bankomatów, tudzież kantorów -oprychy ze sloganem "- coś kupić , coś sprzedać....?


Całkowicie sie z Tobą zgadzam - fajnie teraz się pośmiać ale za nic w świecie nie chciałabym powrotu do "tamtej normalności". To były koszmarne czasy. Jedyny ich plus to że my bylismy jeszcze trochę dziećmi albo młodzieżą :wink:
Z przyjemnością spijam wasze przeżycia... 8)


Miód na me serce :smo:

Beata - Gratulacje... :D :smo: :smo:


Dziękuję :hearts: :hearts: :hearts:

Na naszym jubileuszu ,szwagier podsumował to tak
" po dwudziestu latach , taki związek podchodzi już pod kazirodztwo..."


Jakieś ziarnko prawdy w tym jest :wink:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12142
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Od lądowego szczura do Kapitańskiej Baby – 15 lat ewoluc

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 04.06.2020 08:30

ZytaS napisał(a):Też dołączam do życzeń. Spełnienia marzeń, pomyślnych wiatrów i stopy wody pod kilem :D No i muszę dodać, że nic się nie zmieniłaś przez te kilka lat :wink: :papa:


Dziękuję Ci serdecznie :hearts: :hearts: :hearts:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12142
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Od lądowego szczura do Kapitańskiej Baby – 15 lat ewoluc

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 04.06.2020 08:31

"piotrf"]Z demoludów do Wiednia , ech , to było przekroczenie kilku granic . . . tam skończyła się nasza ( 1998 rok ) wycieczka . . . odkrywanie świata zachodu . . .


Dokładnie - odkrywanie :D Tam wszystko było inne :oczko_usmiech:

Państwo Kapitaństwo
Wspaniałości na kolejne , wspólne lata :D :papa:


Dziękujemy serdecznie :hearts:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12142
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Od lądowego szczura do Kapitańskiej Baby – 15 lat ewoluc

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 04.06.2020 08:34

pavlo napisał(a):Jak wcześniej wspomniałem - kolega Profesor, to mózg tego podróżowania. Imię Andrzej.Wyobraźcie sobie, że woziliśmy do Jugoli koła do Ursusa, czy całe bloki silnika tegoż właśnie traktora :mrgreen: mówiąc, że to zapasy do opla omegi, albo coś dla przyjaciela :mrgreen:. Sprzęt narzędziowy, dżinsy, koniak, papierosy, czy szminki, były zawsze dobrym towarem do wymiany. Wszystko zależało od kraju. Kupowanie na miejscu, wysyłanie do Polski, żeby mieć z czym jechać ponownie w trasę,... itd. To była cała kalkulacja. Andrzej miał wszędzie stałych odbiorców i handlarzy. Wiozło się tam poważny sprzęt. Umawialiśmy się na marżę dostawcy i co miesiąc lub dwa było rozliczenie. Jugole nas kochali za dostawy, a my ich za przebitkę złotego :mrgreen: . Wymiana waluty i towaru wymagała jednak wielkiej odwagi. Odbywała się wielokrotnie i w wielu krajach - wciąż jakaś przebitka. Czy to było małe, czy wielkie kółko :mrgreen:. Kałachy stały w każdej budzie, w każdym kraju. Wymienialiśmy się kwotami przekraczającymi wyobraźnię niejednego podróżnika. Największe kumulacje wakacji odbywały się na Ukrainie przy powrocie z dużego kółka. Ochroniarzami byli wtedy najczęściej Polacy. Nigdy więcej bym tego nie powtórzył. To było szaleństwo, młodzieńcze szaleństwo. Na podsumowanie mojego przynudzania to powiem jak to się wtedy zaczęło ( tak przy okazji rocznicy ślubu Naszej Wspaniałej Kapitańskiej Baby :hearts: :mrgreen: ) : Mówię do kolegi Andrzeja, że właśnie szukam jakiegoś pomysłu na podróż poślubną, może do Włoch, bo Ty światowiec jesteś :) ?, a ten mi na to: zdurniałeś chłopie ! , zamiast tracić pieniądze jedź ze mną zarabiać pieniądze :oczko_usmiech: I tak to się zaczęło :mrgreen:


Matko i córko 8O 8O 8O Koła do traktora??? 8O 8O 8O
Zdjęć pewnie nie masz a szkoda - bo logistyka takiego przedsięwzięcia musiała być zadziwiająca 8O 8O 8O
Wy to normalnie zawodowcy - regularnie, hurtowo 8O
Gdzie nam tam do Was - z rajstopami czy szminkami w bagażu (pamiętasz takie zielone co malowały na czerwono?) :mrgreen:

Dziękuję serdecznie za życzenia :hearts:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12142
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Od lądowego szczura do Kapitańskiej Baby – 15 lat ewoluc

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 04.06.2020 08:37

surfing napisał(a):Dokładnie, byliśmy bardzo młodzi i ciekawi świata . . . survival.


Maluch w podróży - cudo :wink:
Nasz pierwszy wyjazd nad Balaton - rok coś ok. 1987 to była syrena 105L :mrgreen:
Rok później - do Stambułu - pojechaliśmy już na bogato - dużym fiatem :mrgreen: Z nami jechali sąsiedzi - również dużym fiatem raz ich rodzina - właśnie maluchem 8O
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12142
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Od lądowego szczura do Kapitańskiej Baby – 15 lat ewoluc

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 04.06.2020 08:37

surfing napisał(a):Wygląda na to że @Kapitańska Baba podpisała pakt z Neptunem :)


:mrgreen: Okupiony moją krwią - będzie tu o tym :mrgreen:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12142
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Od lądowego szczura do Kapitańskiej Baby – 15 lat ewoluc

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 04.06.2020 08:38

labusm napisał(a):No ja oczywiście też gratuluję rocznicy. I dalszych sukcesów w pożyciu ;)
Pozdrowienia i życzenia również dla Pana Męża !!!


Dziękujemy ślicznie :hearts: :hearts: :hearts:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12142
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Od lądowego szczura do Kapitańskiej Baby – 15 lat ewoluc

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 04.06.2020 08:45

Poranne słońce i upał wyganiają nas z namiotów.

Za dnia wszystko wygląda jakoś ładniej, milej choć do ideału wyobrażanego sobie przez nas temu kempingowi daleko.

Do toalety jest odległość jak z Lublina do Berlina :roll: .

Jeszcze dobrze nie wrócę i muszę iść znowu.

Ale nie ma co marudzić – trzeba w końcu pójść zobaczyć ten słynny Adriatyk.

Wiedzeni instynktem kierujemy się w dół kempingu.

W końcu jest woda.

Widać ją.

Ale gdzie to morze????

Bo to wygląda jak jakieś nieco większe jezioro???

Gdzie fale?

Gdzie plaża?

Gdzie widok bez końca???

Co to jest :?: :?: :?:

Ale skoro tyle tu jechaliśmy – trudno, zostaniemy przez chwilę, co niektórzy nawet się wykąpią.

I ta kąpiel zmieniła im punkt widzenia bo ta woda jest ciepła, dno jest ciekawe, są ryby i inne stwory...tu jest jakieś życie!!!

I na brzegu pusto!!!

Tu jest......... całkiem fajnie!!!! :wink:

Siedzimy na kamienistej plaży ze dwie godziny – jedni się kąpią, inni opalają.

Klasyczne plażowe lenistwo.

Jednak w końcu zaczyna nam się nudzić – ile można robić „nic”?

Trzeba się gdzieś ruszyć :!: .
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4898
Dołączył(a): 03.02.2012
Re: Od lądowego szczura do Kapitańskiej Baby – 15 lat ewoluc

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 04.06.2020 12:28

Kapitańska Baba napisał(a):
Do toalety jest odległość jak z Lublina do Berlina :roll: .

To, jeszcze jest, do zaakceptowania... :wink:
Najważniejsza na kampie jest odległość WC, od baru - ponieważ różnica pomiędzy piwem, a moczem,to.....jakieś 15 minut :mrgreen:
surfing
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 333
Dołączył(a): 26.05.2008
Re: Od lądowego szczura do Kapitańskiej Baby – 15 lat ewoluc

Nieprzeczytany postnapisał(a) surfing » 04.06.2020 13:04

Gratulacje z okazji rocznicy, pomyślnych wiatrów i stopy wody pod kilem w następnej 15.
Dla Was fotograficzny bukiet z mojego ogrodu.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12142
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Od lądowego szczura do Kapitańskiej Baby – 15 lat ewoluc

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 04.06.2020 20:30

CROberto napisał(a):[
To, jeszcze jest, do zaakceptowania... :wink:
Najważniejsza na kampie jest odległość WC, od baru - ponieważ różnica pomiędzy piwem, a moczem,to.....jakieś 15 minut :mrgreen:


Nie piję piwa :mrgreen:
Było ciężko ale wytrzymałam....to tylko dwie noce :smo:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12142
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Od lądowego szczura do Kapitańskiej Baby – 15 lat ewoluc

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 04.06.2020 20:31

surfing napisał(a):Gratulacje z okazji rocznicy, pomyślnych wiatrów i stopy wody pod kilem w następnej 15.
Dla Was fotograficzny bukiet z mojego ogrodu.


:hearts: :hearts: :hearts: Cudo!!!!!!!! :hearts: :hearts: :hearts:
Masz raj a nie ogród!!!!! 8O
Podziwiam!!!!!

Dziękuję :smo:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12142
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Od lądowego szczura do Kapitańskiej Baby – 15 lat ewoluc

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 05.06.2020 08:53

Najbliżej jest Crikvenica.

To chodźmy.

305.jpg


Robię sobie pierwsze w życiu zdjęcie pod palmą!!

306.jpg


307.jpg


Jakie malutkie były!!!

Jest bardzo gorąco, chce się pić.

Tu jest jakieś źródełko, na chwilę pomoże.

308.jpg


Temperatura nas zaskoczyła – spodziewaliśmy się ciepła, ale że aż tak będzie grzało???

Spacerujemy uliczkami.

309.jpg


Crikvenica nam się podoba – w końcu to pierwsze chorwackie miasteczko w jakim byliśmy.

310.jpg


Idziemy popatrzeć nad wodę.

311.jpg


Wracamy na kemping.

Trzeba zjeść jakiś obiad, jeszcze może wykąpać się w morzu bo na popołudnie i wieczór mamy plan :!: .
Trajgul
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1776
Dołączył(a): 26.08.2016
Re: Od lądowego szczura do Kapitańskiej Baby – 15 lat ewoluc

Nieprzeczytany postnapisał(a) Trajgul » 05.06.2020 09:21

Jak Ty te wszystkie szczegóły spamiętałaś? Improwizujesz? ;)
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży

cron
Od lądowego szczura do Kapitańskiej Baby – 15 lat ewolucji - strona 10
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone