Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Od lądowego szczura do Kapitańskiej Baby – 15 lat ewolucji

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12178
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Od lądowego szczura do Kapitańskiej Baby – 15 lat ewoluc

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 15.02.2021 10:36

Ostatnie śniadanie na pokładzie Pogorii – a po nim - ponieważ autokaru jeszcze nie ma - biegniemy do Imperii.

Najpierw zerkamy na plażę – sztorm szaleje!

Negative0-16-16A(2).jpg


Negative0-18-18A(2).jpg


Negative0-19-19(2).jpg


Negative0-20-20(2).jpg


Negative0-21-21(2).jpg


Z plaży biegniemy jeszcze zajrzeć do wnętrza kościoła górującego nad Imperią.

Negative0-24-24(2).jpg


Negative0-25-25(2).jpg


Negative0-26-26(2).jpg


Negative0-27-27(2).jpg


Ostatnie zdjęcie z piękną Pogorią w tle.

Negative0-28-28(2).jpg


Wskakujemy również na pokład Gedanii – ona przecież też wróciła właśnie z tygodniowego rejsu.

Muszę powiedzieć że zaskoczyła nas ta jednostka.

Fajne kajuty, mesa, klimatyzacja wewnątrz.

I co najważniejsze – zamknięta sterówka!!!

Nie marznie się w niej na wachtach nawigacyjnych!!

Negative0-22-22(2).jpg


Wygląda na to że Załoga Gedanii poimprezowała w nocy tak samo jak i my!

Negative0-23-23(2).jpg


A potem – zbiórka na pokładzie Pogorii.

Negative0-30-30(2).jpg


Ostatnie słowa Kapitana, wręczenie opinii z rejsu.

Negative0-31-31(2).jpg


Przepłynęliśmy Pogorią 442 mile – kawał morza.

Ostatnie przytulasy.

Wspólne zdjęcie całej Załogi.

Negative0-32-32(2).jpg


Biegniemy jeszcze do naszych Pogoriowych znajomych.

Do kochanego Kucharza podziękować za ogórki.

Negative0-33-33(2).jpg


Negative0-34-34(2).jpg


Do Kapitana i Bosmana podziękować za lajtowe wachty bosmańskie i arcyciekawe kapitańskie wykłady w klasie.

Negative0-35-35(2).jpg


I do naszych Mechaników podziękować za ostatni wieczór!!!

Negative0-36-36(2).jpg


Przyjechał autokar, już wysiadła z niego kolejna grupa adeptów żeglarstwa.

To znaczy że na nas czas.

Ostatnie spojrzenie na rozszalałe morze.

Negative0-29-29(2).jpg


I wyruszamy w prawie 30-godzinną podróż do domu.

To był cudowny tydzień – pełen emocji, wyzwań.

Tydzień, który pokazał nam że są żaglowce które nie wywrócą naszych żołądków do góry nogami nawet w trudnej sztormowej aurze!

Wracając do domu nie miałam pojęcia że do najbliższego morskiego rejsu przyjdzie mi czekać wiele lat.

Nie miałam pojęcia że ta wrażliwość na papierosowy smród, że te zjadane każdego poranka 9 kanapek na śniadanie miały swój powód.

I że za kilka dni będę czuła chorobę morską nie będąc na pokładzie!

Bo natychmiast po powrocie okazało się............ że jestem w ciąży!

Tak, nasza starsza córeczka Ewa żeglowała z nami na Pogorii!!!

Nie ma to jak ambitnie rozpocząć swoją własną żeglarską karierę :idea: :idea: :idea:
mchrob
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1913
Dołączył(a): 06.10.2017
Re: Od lądowego szczura do Kapitańskiej Baby – 15 lat ewoluc

Nieprzeczytany postnapisał(a) mchrob » 15.02.2021 13:50

Kapitańska Baba napisał(a):Bo natychmiast po powrocie okazało się............ że jestem w ciąży!
Tak, nasza starsza córeczka Ewa żeglowała z nami na Pogorii!!!


Czyli dobrze porachowałem 8)
Chris_M
Cromaniak
Posty: 1338
Dołączył(a): 12.07.2008
Re: Od lądowego szczura do Kapitańskiej Baby – 15 lat ewoluc

Nieprzeczytany postnapisał(a) Chris_M » 15.02.2021 14:00

Kapitańska Baba napisał(a):
Nie miałam pojęcia że ta wrażliwość na papierosowy smród, że te zjadane każdego poranka 9 kanapek na śniadanie miały swój powód.

I że za kilka dni będę czuła chorobę morską nie będąc na pokładzie!

Bo natychmiast po powrocie okazało się............ że jestem w ciąży!


Prawdę mówiąc, takie podejrzenie natychmiast przeszło mi przez głowę jak tylko przeczytałem o tych 9 kanapkach na śniadanie :)
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4909
Dołączył(a): 03.02.2012
Re: Od lądowego szczura do Kapitańskiej Baby – 15 lat ewoluc

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 15.02.2021 20:02

Dużo się działo.
Dużo też zobaczyliście... 8)
Fajna przygoda - dobrze, że to nie Tobie zepsuł się silnik, na Ribie 8O
Ładne Ajaccjo ,Bonifacio i Monako - w bezchmurne dni, jest jeszcze lepiej... 8)

Btw.
Zdjęcie z mechanikami to dobry pomysł - warto pamiętać kto potrafi zmontować wszystko... :mrgreen:

Btw 2

Córka rozumiem - nigdy nie przechodziła choroby morskiej i raczej jej to nie grozi :oczko_usmiech:

:papa:
pomorzanka zachodnia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1454
Dołączył(a): 18.08.2017
Re: Od lądowego szczura do Kapitańskiej Baby – 15 lat ewoluc

Nieprzeczytany postnapisał(a) pomorzanka zachodnia » 15.02.2021 22:19

Czyli na rejs pojechaliście już we troje :D . To tym bardziej udany wyjazd :) .
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12178
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Od lądowego szczura do Kapitańskiej Baby – 15 lat ewoluc

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 16.02.2021 10:12

mchrob napisał(a):
Czyli dobrze porachowałem 8)


Zdecydowanie tak :mrgreen:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12178
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Od lądowego szczura do Kapitańskiej Baby – 15 lat ewoluc

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 16.02.2021 10:18

Chris_M napisał(a):[

Prawdę mówiąc, takie podejrzenie natychmiast przeszło mi przez głowę jak tylko przeczytałem o tych 9 kanapkach na śniadanie :)


Hmmm...te 9 kanapek i bez ciąży było w zasięgu moich możliwości :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12178
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Od lądowego szczura do Kapitańskiej Baby – 15 lat ewoluc

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 16.02.2021 10:20

"CROberto"]Dużo się działo.
Dużo też zobaczyliście... 8)
Fajna przygoda - dobrze, że to nie Tobie zepsuł się silnik, na Ribie 8O
Ładne Ajaccjo ,Bonifacio i Monako - w bezchmurne dni, jest jeszcze lepiej... 8)


Piękne miejsca, to prawda. Warto było popłynąć żeby je zobaczyć :wink:

Btw.
Zdjęcie z mechanikami to dobry pomysł - warto pamiętać kto potrafi zmontować wszystko... :mrgreen:


:mrgreen: :mrgreen: Obym nigdy nie musiała korzystać z tego typu usług :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Btw 2

Córka rozumiem - nigdy nie przechodziła choroby morskiej i raczej jej to nie grozi :oczko_usmiech:

:papa:


Jak dotąd się nie przytrafiło i mam nadzieję że tak już zostanie :oczko_usmiech:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12178
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Od lądowego szczura do Kapitańskiej Baby – 15 lat ewoluc

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 16.02.2021 10:27

pomorzanka zachodnia napisał(a):Czyli na rejs pojechaliście już we troje :D . To tym bardziej udany wyjazd :) .


Tak :hearts:
Nasza Dziecina ambitnie weszła w życie :wink:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12178
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Od lądowego szczura do Kapitańskiej Baby – 15 lat ewoluc

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 16.02.2021 11:13

Okres ciąży i urodzenie Ewy a potem Ani to był martwy żeglarsko czas.

Właściwie z kontaktu z wodą pozostało mi pływanie naszą klubową motorówką po zalewie, czasami wyskoczyliśmy na chwilę na omegę.

Ewa bardzo bała się żagli.

Do tego stopnia, że nie chciała nawet wejść na pokład stojącej w marinie jednostki.

A my nie naciskaliśmy choć nie było nam łatwo.

Tęskniliśmy.

Kapitan po narodzinach Ewy odbył jeszcze jeden rejs w 2008 roku, niestety nie mogłam popłynąć z nim.

Zaokrętował się jako trzeci oficer na Fazisi.

Trasa rejsu to Świnoujście – Kopenhaga – Bornholm – Sassnitz – Świnoujście.

Co to za jednostka?

Regatowy slup, zbudowany w 1989r w Związku Radzieckim specjalnie na wokółziemskie regaty Whitbread Round The World Race 1989/1990 (obecnie nazwa tych zawodów to Volvo Ocean Race).

Fazisi zostało wpisane do Księgi Rekordów Guinessa w 1989r za najszybszy rejs dobowy – przepłynęło 400 mil morskich.

Obecnie armatorem jednostki jest Polish Yachting Association of North America.

Troszkę danych technicznych:

- długość całkowita – 83 stopy (25 metrów)

- szerokość – 6,5 m

- zanurzenie – 3,65 m

- wysokość masztów – 34m

- powierzchnia ożaglowania – max (ze spinakerem) 1200 m, bez spinakera 260 m

- prędkość maksymalna pod żaglami – 25 węzłów.

Załoga liczy sobie 24 osoby.

Nie opowiem tego rejsu – nie mogłam mimo wielkich chęci w nim uczestniczyć ale przez wzgląd na Kapitana nie mogło w relacji nie być wzmianki o tej przygodzie.

Zapraszam na zdjęcia bez słów – zerknijcie na pokład, na wnętrza, na surowość tej łodzi i jej piękny kształt – w końcu to Mistrzyni!!!


1.JPG


2.JPG


3.JPG


4.JPG


5.JPG


6.JPG


7.JPG


8.JPG


9.JPG


10.JPG


11.JPG


12.JPG


13.JPG


14.JPG


15.JPG


16.JPG


17.JPG


18.JPG


19.JPG


20.JPG


21.JPG


22.JPG


23.JPG


24.JPG


25.JPG


26.JPG


27.JPG


28.JPG


29.JPG


30.JPG


31.JPG


32.JPG


33.JPG


34.JPG


35.JPG


36.JPG


37.JPG


38.JPG


39.JPG


40.JPG


41.JPG


42.JPG


43.JPG


44.JPG


45.JPG


46.JPG


47.JPG


48.JPG


49.JPG


50.JPG
mchrob
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1913
Dołączył(a): 06.10.2017
Re: Od lądowego szczura do Kapitańskiej Baby – 15 lat ewoluc

Nieprzeczytany postnapisał(a) mchrob » 16.02.2021 14:59

Sylwetka jachtu przepiękna i pływa też pewnie świetnie, ale wykonanie widać że radzieckie. "Gniotsia, nie łamiotsja".
Warunki pod pokładem "mało przytulne" ;)
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12178
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Od lądowego szczura do Kapitańskiej Baby – 15 lat ewoluc

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 16.02.2021 17:40

mchrob napisał(a):Sylwetka jachtu przepiękna i pływa też pewnie świetnie, ale wykonanie widać że radzieckie. "Gniotsia, nie łamiotsja".
Warunki pod pokładem "mało przytulne" ;)


Te wnętrza muszą takie być - obdarte z wszystkiego co przytulne i upiększające środek aby walczyć o wagę :wink:
To jednak jednostka typowo regatowa - ma być szybka :mrgreen: I taka jest :hearts:

A swoja drogą - jacht produkcji radzieckiej z wielkim logo Aerofłotu na spinakerze, pływający pod banderą amerykańską i posiadający na tym rejsie polskiego kapitana i polską załogę :mrgreen: - fajny koktajl :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013
Re: Od lądowego szczura do Kapitańskiej Baby – 15 lat ewoluc

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 16.02.2021 22:28

O matko! Ale wynalazek 8O z kształtu nieco dziwaczny :mrgreen: wewnątrz chyba mikroskopijny no i te koje raczej mało wygodne 8O :mrgreen:

Jak wrażenia Kapitana z tego rejsu? :)
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4909
Dołączył(a): 03.02.2012
Re: Od lądowego szczura do Kapitańskiej Baby – 15 lat ewoluc

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 17.02.2021 00:56

Kapitańska Baba napisał(a):
mchrob napisał(a):Sylwetka jachtu przepiękna i pływa też pewnie świetnie, ale wykonanie widać że radzieckie. "Gniotsia, nie łamiotsja".
Warunki pod pokładem "mało przytulne" ;)


Te wnętrza muszą takie być - obdarte z wszystkiego co przytulne i upiększające środek aby walczyć o wagę :wink:
To jednak jednostka typowo regatowa - ma być szybka :mrgreen: I taka jest :hearts:

A swoja drogą - jacht produkcji radzieckiej z wielkim logo Aerofłotu na spinakerze, pływający pod banderą amerykańską i posiadający na tym rejsie polskiego kapitana i polską załogę :mrgreen: - fajny koktajl :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Potwierdzam - z zewnątrz wygląda bardzo fajnie .
Jeśli chodzi o wnętrze, to - bez Smirnoffa nie da rady... :mrgreen:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12178
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Od lądowego szczura do Kapitańskiej Baby – 15 lat ewoluc

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 17.02.2021 10:13

gusia-s napisał(a):O matko! Ale wynalazek 8O z kształtu nieco dziwaczny :mrgreen: wewnątrz chyba mikroskopijny no i te koje raczej mało wygodne 8O :mrgreen:

Jak wrażenia Kapitana z tego rejsu? :)


Koje? Z regulacją, genialne na długą jazdę w przechyle. Ustawiasz sznurki i masz idealnie równo :mrgreen:

A wrażenia? Nigdy przedtem ani później nie pływał na lepszej jednostce........ Szczęściarz :cry:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży

cron
Od lądowego szczura do Kapitańskiej Baby – 15 lat ewolucji - strona 89
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone