Objazdy autostrady w SŁOWENII - dyskusja

Wrzucone.

Janusz Bajcer napisał(a):Wrzucone.

Dzięki

Eger napisał(a):... wypisywaniem oczywistych bzdur w tym watku,

ze objazd to oszczednosc czasu, ze jedzie sie nim lepiej niz autostrada,
ze 15 euro to zdzierstwo, ze 15 euro zrujnuje budzet wakacyjny,
itp. mity oraz bajki ...

Nie raz i nie dwa jechałem objazdem widząc stojące auta na płatnej wiec faktycznie masz rację . W przypadku braku zatorów na płatnej jedzie się nią szybciej pewnie dobre pół godziny. Jak staniesz na autostradzie to już nic nie wymyślisz a na bocznej wariantów zawsze kilka jest

15 euro za ten kawałek do Ptuj to faktycznie zdzierstwo, masz rację, taniej jest nawet na najdroższej autostradzie w PL . Wracając z Istrii jedziemy autostradą już spory kawał i wtedy tego 15E za zdzierstwo nie uważam. Tak więc jak zwykle punkt widzenia zależy od punktu siedzenia

15E chyba nikomu budżetu wakacyjnego nie zrujnuje i nie pamiętam aby ktoś tak to widział. W sumie nie wnikam, nie zaglądam w cudze portfele

My od kilku lat mamy zasadę, że nie wydajemy podczas wakacji w cro więcej pieniędzy niż za ten czas wpływa nam na konto. 15E naprawdę nie robi tu różnicy a i tak jeździmy objazdem

Nikt, nikogo do niczego nie namawia lecz poczytać i mieć alternatywę MOIM ZDANIEM zawsze warto

Ja nie pojechałem objazdem na granicy stałem dwie godziny ,przed tunelem korek był na 35 km więc w słoneczku dostałem sobie kolejne trzy godzinki z planowanego przyjazdu na 12 zrobiła się 19 .Fakt jechałem w sobotę,ale kolega , który pojechał objazdem na granicy
nie czekał wcale a przed tunelem 5 minut.Czy na pewno chodzi tylko o dziadowa nie 30 euro?Chyba nie .W tym roku jadę objazdem nawet jak będzie płatny.Pięć godzin w korku z marudzacymi dziećmi -bezcenne.

Jechałem objazdem ale skręciłem za daleko i pojechałem jeszcze innym przejściem. Nie dość, że 15 EUR w kapsie, to jeszcze zero stania na granicy. Nawet w grudniu, w Macelj potrafią być korki na tym przejściu a co dopiero latem... kasa akurat mało ważna ale 30 EUR w całości to 24 litry ropy (przy założeniu, że ON w Słowenii kosztuje 1.2 EUR) Toż to 400 km jeżdżenia

Poboczem po temacie: austriacka winieta zdrożała, z 8,90 na 9,00 EUR

Oczywiscie, ze jesli sa korki na trasie, np.na granicy w Macelj, to nalezy je ominac
Ale od tego jest mapa google z aktualna sytuacja drogowa
I dotyczy to kazdej trasy

Jak ktos stoi w korku 5 godzin, bo mu sie nie chcialo z mapy google skorzystac i wybrac inne trasy, jest sam sobie winien

Objazd w wersji na cala strone podany przez Didsa moze skonczyc sie tym, ze laduje sie w tym samym korku i stoi tak samo dlugo w tym korku, jak ci co pojechali autostrada

Ale ci zaoszczedzili przeszlo pol godziny jadac wczesniej szybko i wygodnie

Czysty absurd

Nie moje malpy,nie moj cyrk, ale lansowanie przez rzadzacych formalnie i nieformalnie na forum tego objazdu i chmaskie traktowanie kazdego, kto podwazy ten mit, nie jest normalne

Eger Ale czy ktoś z forum w trakcie np. Twojej podróży będzie weryfikował jak, kiedy, z kim, czym, którędy i za ile będziesz podróżował
Twoje spostrzeżenia co do "emanujących nakazami" wpisów forumowiczów są błędne. Chyba, że niestety masz inne zdanie. Korzystam z forum kilka lat i nie odczułem żadnej presji w jakimkolwiek temacie.
Tu nie ma co się napinać. Sam decydujesz czy nacisnąć enter czy delete.

Napisalem wczesniej, ze na szczescie nikt nikogo nie moze zmusic

Ale jak czytam hasla w stylu:
zamilcz, smiecisz, wypisujesz glupoty
i jednoczesnie poparcie jedynie slusznej opcji przez moderacje,

to sprawa jest jasna

15 euro to nie jest oplata za przejechanie 50 kilometrow autostrada, nie objazdem
Tyle kosztuje korzystanie przez tydzien z autostrad w calej Slowenii

Mozna przejechac setki kilometrow za 15 euro i zwiedzic cala Slowenie
Trudno to porownywac z platnymi odcinkami autostrad w Polsce, Chorwacji,itd.
Wiec nie jest to zdzierstwo....
To nie jest wina Slowencow,ze ktos jedzie tylko 50 kilometrow autostrada

Cos za cos
W tym przypadku wygodna i szybka jazda,ale trzeba zaplacic 15 euro

Eger napisał(a):Wiec nie jest to zdzierstwo....
To nie jest wina Slowencow,ze ktos jedzie tylko 50 kilometrow autostrada

Cos za cos
W tym przypadku wygodna i szybka jazda,ale trzeba zaplacic 15 euro

Dla mnie to jest zdzierstwo, wiedzą że są krajem tranzytowym i bija na tym kapustę

Jakbyś miał za 1km zapłacić te 15E bo tyle miałbyś do przejechania to też byś pisał, że to nie jest zdzierstwo bo przecież winieta na 10 dni i możesz kilka tysi km przejechać ??

Nikt tu nie ma w planie Cię namawiać

Ja tamtędy jeżdżę z wielu powodów. 10% z nich to oszczędność

Eger napisał(a):Nie moje malpy,nie moj cyrk, ale lansowanie przez rzadzacych formalnie i nieformalnie na forum tego objazdu i chmaskie traktowanie kazdego, kto podwazy ten mit, nie jest normalne

Eger napisał(a):Napisalem wczesniej, ze na szczescie nikt nikogo nie moze zmusic

Ale jak czytam hasla w stylu:
zamilcz, smiecisz, wypisujesz glupoty
i jednoczesnie poparcie jedynie slusznej opcji przez moderacje,

to sprawa jest jasna

To Twoje cytaty tylko z tej strony, nie mam ochoty, na grzebanie w Twoich poprzednich wpisach, ale coś się tak przyczepił moderacji i rządzących? Masz jakieś przykre wspomnienia z wiązane z moderacją? Bo tak mi to wygląda.

Eger napisał(a):Oczywiscie, ze jesli sa korki na trasie, np.na granicy w Macelj, to nalezy je ominac
Ale od tego jest mapa google z aktualna sytuacja drogowa
I dotyczy to kazdej trasy

Jak ktos stoi w korku 5 godzin, bo mu sie nie chcialo z mapy google skorzystac i wybrac inne trasy, jest sam sobie winien
[...]

Widzę, że z uporem wartym lepszej sprawy chcesz tu zaistnieć. Nie wiem, czy zauważyłeś, ale ten wątek to dyskusja na temat objazdu słoweńskiej autostrady. Oczywiście można uznać, że twierdzenie iż nie warto tej autostrady omijać to też dyskusja, ale generalnie-jak temat wskazuje-bardziej chodzi o to, jak ominąć tę płatną trasę.
Powody, dla których kierowcy decydują się ją omijać są różne i nawet nie mam zamiaru zastanawiać się, co nimi kieruje, że jadą tędy a nie autostradą.
Twoje podejście jest nieco inne-tu, gdzie jest dyskusja, o tym jak omijać płatny fragment-piszesz że to bez sensu, niezauważalne w kosztach wakacji, nawet poniżej ceny obiadu itp.
A nie wpadłeś na to, że może nie koniecznie o pieniądze tu chodzi?
Może ktoś chce tam się przy okazji zatrzymać na jedzenie? Tylko nie pisz, że przy autostradzie też można zjeść, bo to tak, jakbyś porównywał pizzę Guseppe z tym, co można zjeść nad Adriatykiem.
Z Twoim podejściem, możesz na forum astronomicznym pisać, że Ziemia jest płaska a u tych od płaskiego świata, że jest okrągła.
A może po prostu trolujesz?

Eger napisał(a):15 euro to nie jest oplata za przejechanie 50 kilometrow autostrada, nie objazdem
Tyle kosztuje korzystanie przez tydzien z autostrad w calej Slowenii

Ma to sens pod warunkiem, że zamierzasz coś zwiedzić w Słowenii. A że Słoweńcy są pazerni na kasę wiedząc, że wiele osób i tak traktuje ich kraj jako tranzyt - kiedyś była tylko jedna winieta na pojazdy do 3.5 tony a teraz (od 2013), są dwie. Z drugiej strony - patrząc na sieć ich autostrad, sam poddaję w wątpliwość sens kupowania winiety a czas przejazdu wcale nie jest jakoś krótszy. Jadąc na południę, winietę miałem do tej pory dwa razy - raz do Triestu, raz na Krk ale po drodze było zwiedzanie Lublany

Pääkäyttäjä napisał(a): Słoweńcy są pazerni na kasę wiedząc, że wiele osób i tak traktuje ich kraj jako tranzyt - kiedyś była tylko jedna winieta na pojazdy do 3.5 tony a teraz (od 2013), są dwie.

I tutaj dopatrywałbym się przyczyn popularności tras omijających płatne drogi wschodniej Słowenii. Jeszcze parę lat temu najtańszą opcją zapłaty za korzystanie ze słoweńskich autocest była półroczna winieta. I dla sporej części Polaków, Czechów, Słowaków nie była to alternatywa: zapłać €30 (w obie strony), tylko znacznie więcej. Zestawiając to ze skromnym kilometrażem do przejechania płatnymi drogami (Šentilj-Ptuj), wiadomo, że ludzie szukali innych rozwiązań.

Muszę poruszyć przy tej okazji dwa tematy poboczne: po pierwsze (mniej istotne), wcale Polacy nie są najczęściej korzystającą z trasy M-L-P nacją. Prym wiodą tu - wg moich obserwacji - Czesi, ale spotykałem również na tej trasie wielu Niemców, Słowaków, oczywiście naszych też, a nieco mniej Austriaków Bałtów, Rosjan i Skandynawów.

Druga, istotniejsza obserwacja pozwala zauważyć, że zdecydowana większość kierowców wybierających objazd M-L-P kieruje się wyłącznie rachunkiem ekonomicznym, nie dbając zbytnio o czas przejazdu. Dlaczego? Otóż większość "objazdowiczów", dojechawszy do Ptuja, zjeżdża na E59 w kierunku przejścia Gruškovje/G. Macelj, co w większości przypadków kończy się czekaniem w korku na dwóch granicznych posterunkach, podczas gdy kontynuacja jazdy w kierunku jednego innych przejść pozwoliłaby im dotrzeć na miejsce docelowe wcześniej. Nie są to więc urodzeni kombinatorzy, tylko osoby, hmmm...rozważnie dysponujące budżetem. Jakby cała Słowenia stała na E59 w korku, staliby i oni, od austriackiej do chorwackiej granicy - pod warunkiem, że nie płaciliby dodatkowo za przejazd.

No dokładnie, Czechów tam jest sporo a w "czeskich internetach" jest mnóstwo poradników, jak dojechać nad Jadran, omijając płatne drogi w Słowenii:

Chorvatsko - Slovinskem bez dálniční známky
Kudy pojedete do Chorvatska? Vyberte nejoblíbenější trasy, prověříme je
Jak se na cestě do Chorvatska vyhnout slovinské dálnici a ušetřit 800 kč?

I z drugiej strony, jak mam do wyboru stać jak dureń na mięsnym przed świętami w kolejce do granicy, to wolę nadciepnąć parę km i przejechać granicę w innym miejscu i niekoniecznie za to płacąc

Eger napisał(a):Nie moje malpy,nie moj cyrk, ale lansowanie przez rzadzacych formalnie i nieformalnie na forum tego objazdu i chmaskie traktowanie kazdego, kto podwazy ten mit, nie jest normalne

Zacytuj choć jedno zdanie uzasadniające ten osobliwy pogląd