Noclegi w Czarnogórze

My mamy rezerwację w hotelu WGrand w Petrovac (rodzina 2+2 - 6 i 4 lata) od 1 do 7 lipca. Za 6 nocy płacimy 2200 zł ze śniadaniami i obiadokolacjami plus. Wychodzi ok. 78 euro za dobę.

Jestem bardzo ciekawy i trochę obaw, bo przyzwyczajeni jesteśmy do odludnych i kameralnych miejsc w Chorwacji (11 pobytów). W Czarnogórze byliśmy tylko na chwilę w 2011 roku pół dnia przy zatoce Kotorskiej.

Później przenosimy się na dwie noce do BiH, dalej pięć nocy na wybrzeżu Chorwacji, a na koniec dwie noce ne termach/basenach w Tuheljske Toplice. Będzie to nasz 12 pobyt w Chorwacji i pierwszy zarazem w lipcu.

W tym roku też zdradzam Cro na rzecz Czarnogóry,połowa sierpnia Dobra Voda.

Witam.
Szukam czegoś dla rodziny 2+2, mniej więcej końcówka Lipca początek sierpnia, jakbyś ktoś coś miał ciekawego będę wdzięczny. Kontakt adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl

Wybieramy sie po raz pierwszy do Czarnogory,do miejscowosci Bijela nad Zatoka Kotorska. Potrzebuje troche info na temat tej miejscowosci(czy to dobra miejscowka na pierwsza wyprawe do Czarnogory). Z gory dziekuje za ewentualne info o roznych atrakcjach w okolicy.Mamy rezerwacje w Villas Vallentina,moze ktos byl?

Witajcie ogromna prośba... po 8 latach pod rząd urlop w Chorwacji a teraz mamy ochotę odwiedzić Czarnogórę i prośba .... proszę polećcie jakąś miejscowość w Czarnogórze kameralną do tej pory 3 razy Ivan Dolac na Hvarze, Brela, Brist, itp.

Kameralna w Czarnogórze no ale ja może inaczej odbieram Czarnogórę
Był tu taki co zachwalał max Dobre Vode, ale jakbym jechał - choć nie chcę by mnie znów za Rosjanina brano - to Becici Milocer lub Utjeha ewent Canj

Może jeszcze Ktoś coś podpowie wyszukanego spełniającego wymogi.

te kiero napisał(a):Kameralna w Czarnogórze no ale ja może inaczej odbieram Czarnogórę
Był tu taki co zachwalał max Dobre Vode, ale jakbym jechał - choć nie chcę by mnie znów za Rosjanina brano - to Becici Milocer lub Utjeha ewent Canj

Może jeszcze Ktoś coś podpowie wyszukanego spełniającego wymogi.

Dziękuję bardzo za info i mam nadzieję, że jeszcze ktoś się wypowie

W CG byliśmy już z 15 lat temu i nie dało się sie tam znaleźć "kameralnej" miejscowości. Bylismy w Canj i tyle szczęścia, że przyjechalismy w ostatni weekend sierpnia, kiedy na plaży było pierdylion ludzi, ale w kolejnych dniach zrobiło się luźniej. Zresztą pływaliśmy na Plażę Królowej, a tam wtedy było max. kilkanaście osób. Ale czy to Petrovac, czy Sutomore, czy Budva, wszędzie było duzo ludzi. Podobno teraz w każdej zatoce budują duże hotele, a nawet apartamenty to są jak bloki.

Po Chorwacji CG będzie dla ciebie rozczarowaniem. Przynajmniej jeśli chodzi o wybrzeże.

Przeciętna plaża tam wygląda mniej więcej tak

te kiero napisał(a):Kameralna w Czarnogórze .

Popieram.

Niestety, ale słowa "kameralny" i "Czarnogóra" stoją ze sobą w całkowitej sprzeczności.

No chyba że w górach, a nie nad Adriatykiem, to inna bajka.

No właśnie ja jestem raczej z tych co szukają małych miejscowości w Chorwacji, takich typu Ivan Dolac, Brist i do tego dzikich plaż . Chciałam sobie coś odmienić i uderzyć np. do Czarnogóry ale nie chciałabym trafić do miejscowości typu Podgora czy Makarska bo się tam lekko mówiąc duszę I dlatego liczę że podpowiecie mi jakieś fajne miejsce a może po prostu odpuścić sobie tą Czarnogórę ????

Odpuść. Kiedyś, jeśli będziesz gdzieś na południu Dalmacji, zrób sobie wycieczkę do Kotoru.

marecky81 napisał(a):Odpuść. Kiedyś, jeśli będziesz gdzieś na południu Dalmacji, zrób sobie wycieczkę do Kotoru.

Właśnie jeśli nie Czarnogóra to wybiorę Žuljana lub po raz kolejny Orebić to może faktycznie wypad do Czarnogóry Chciałabym coś innego ale zmiany nie koniecznie są zawsze udane, dlatego moje zapytanie do Was tutaj na forum bo na zdjęciach to wszystko pięknie wygląda a na miejscu może być rozczarowanie.

dejanira_1978 napisał(a):Witajcie ogromna prośba... po 8 latach pod rząd urlop w Chorwacji a teraz mamy ochotę odwiedzić Czarnogórę i prośba .... proszę polećcie jakąś miejscowość w Czarnogórze kameralną do tej pory 3 razy Ivan Dolac na Hvarze, Brela, Brist, itp.

Ja bym jednak nie skreślał tej Czarnogóry, w sensie pobytowym. Żadnego miejsca nie da się poznać, wpadając tam na pół dnia. Czarnogóra nie była, nie jest i pewnie nigdy nie będzie wyrównanym rywalem Chorwacji, ale bezsprzecznie jest warta poznania. Zatoka Kotorska robi wrażenie. Do tego sam Kotor z widokami z góry, słynne agrafki, kilka plaż, jak np. Plavi Horizonti.

Poleciłbym jakąś malutką wioskę wokół zatoki, typu Prcanj - pojeździł wokół i poznał inne miejscowości, dołożył do tego Kotor, Lovćen z budzącym emocje dojazdem i byłaby fajna odmiana od Cro.

rzdrozny napisał(a):

dejanira_1978 napisał(a):Witajcie ogromna prośba... po 8 latach pod rząd urlop w Chorwacji a teraz mamy ochotę odwiedzić Czarnogórę i prośba .... proszę polećcie jakąś miejscowość w Czarnogórze kameralną do tej pory 3 razy Ivan Dolac na Hvarze, Brela, Brist, itp.

Ja bym jednak nie skreślał tej Czarnogóry, w sensie pobytowym. Żadnego miejsca nie da się poznać, wpadając tam na pół dnia. Czarnogóra nie była, nie jest i pewnie nigdy nie będzie wyrównanym rywalem Chorwacji, ale bezsprzecznie jest warta poznania. Zatoka Kotorska robi wrażenie. Do tego sam Kotor z widokami z góry, słynne agrafki, kilka plaż, jak np. Plavi Horizonti.

Poleciłbym jakąś malutką wioskę wokół zatoki, typu Prcanj - pojeździł wokół i poznał inne miejscowości, dołożył do tego Kotor, Lovćen z budzącym emocje dojazdem i byłaby fajna odmiana od Cro.

Dziękuję za informacje

rzdrozny napisał(a):
Ja bym jednak nie skreślał tej Czarnogóry, w sensie pobytowym. Żadnego miejsca nie da się poznać, wpadając tam na pół dnia. Czarnogóra nie była, nie jest i pewnie nigdy nie będzie wyrównanym rywalem Chorwacji, ale bezsprzecznie jest warta poznania. Zatoka Kotorska robi wrażenie. Do tego sam Kotor z widokami z góry, słynne agrafki, kilka plaż, jak np. Plavi Horizonti.

Poleciłbym jakąś malutką wioskę wokół zatoki, typu Prcanj - pojeździł wokół i poznał inne miejscowości, dołożył do tego Kotor, Lovćen z budzącym emocje dojazdem i byłaby fajna odmiana od Cro.

Taka wersja MNE to zupełnie inna bajka. Ja wybrałbym mimo wszystko Perast, gdyby był jakiś sensowny nocleg.