Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Nie mówię żegnaj lecz do widzenia - czyli Baśka Voda 2014

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
te kiero
Mistrz Ligi Narodów UEFA
Posty: 10904
Dołączył(a): 27.08.2012
Re: Nie mówię żegnaj lecz do widzenia - czyli Baśka Voda 201

Nieprzeczytany postnapisał(a) te kiero » 12.05.2015 06:55

jaczo napisał(a):Pierwszy przystanek targ :lol: .

na tym targowisku zwykle jesteśmy codziennie jak jesteśmy w BV, ważne :!: najlepiej nie kupować z brzegu, kilkanaście m w głąb targowiska potrafi być naprawdę taniej, arbuzy były przednie :)
Nicolae
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 295
Dołączył(a): 20.04.2011
Re: Nie mówię żegnaj lecz do widzenia - czyli Baśka Voda 201

Nieprzeczytany postnapisał(a) Nicolae » 12.05.2015 07:39

jaczo napisał(a):Dziękuję Nicolae
Dodam jeszcze jeden szczegół, który się mi przypomniał, a dotyczy tych dwóch plaż.
Na plaży Nikolina, toalety są bezpłatne, o ile pamiętam dobrze ( przynajmniej siku :oops: ), a na plaży przy ul. Podluka już niekoniecznie :mrgreen: .

To ja Dziękuję. dzięki twojej relacji mogę być "na swoich wrześniowych" wakacjach już teraz :D
A z plaży Podluka mam rzut beretem do apartmana więc chyba zdążę jak się zachce :mrgreen:
kibic hr
Croentuzjasta
Posty: 444
Dołączył(a): 21.12.2013
Re: Nie mówię żegnaj lecz do widzenia - czyli Baśka Voda 201

Nieprzeczytany postnapisał(a) kibic hr » 12.05.2015 08:59

Jak ktoś będzie w Baskiej Vodzie to radzę najpierw sprawdzić ceny owoców a zwłaszcza arbuzów w marketach -Konzumie czy Tommy. Jakość równie dobra a dużo taniej niż na tym targu.
majchrzy
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 171
Dołączył(a): 06.04.2014
Re: Nie mówię żegnaj lecz do widzenia - czyli Baśka Voda 201

Nieprzeczytany postnapisał(a) majchrzy » 12.05.2015 09:37

Baśka Voda to dzięki w niej zakochaliśmy się z żoną w Chorwacji :D w tym roku odwiedzimy ją ponownie.
pawelli
Mistrz Świata FIFA
Avatar użytkownika
Posty: 2528
Dołączył(a): 19.03.2010
Re: Nie mówię żegnaj lecz do widzenia - czyli Baśka Voda 201

Nieprzeczytany postnapisał(a) pawelli » 12.05.2015 13:08

kibic hr napisał(a):Jak ktoś będzie w Baskiej Vodzie to radzę najpierw sprawdzić ceny owoców a zwłaszcza arbuzów w marketach -Konzumie czy Tommy. Jakość równie dobra a dużo taniej niż na tym targu.


Tak jest nie tylko w Baśce.
Ceny na targu czasami potrafią przyprawić o ból głowy
gosik 84
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 55
Dołączył(a): 07.04.2015
Re: Nie mówię żegnaj lecz do widzenia - czyli Baśka Voda 201

Nieprzeczytany postnapisał(a) gosik 84 » 13.05.2015 13:42

Relacja świetna, zdjęcia również.
Bardzo fajnie się ją czyta. Szkoda tylko, że to już koniec.
Andzia*
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4553
Dołączył(a): 23.05.2014
Re: Nie mówię żegnaj lecz do widzenia - czyli Baśka Voda 201

Nieprzeczytany postnapisał(a) Andzia* » 13.05.2015 14:56

Pozdrawiam właścicielkę kapelusza :oczko_usmiech:
Załączniki:
8.JPG
jaczo
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 87
Dołączył(a): 28.09.2014
Re: Nie mówię żegnaj lecz do widzenia - czyli Baśka Voda 201

Nieprzeczytany postnapisał(a) jaczo » 13.05.2015 16:26

gosik 84 napisał(a):Relacja świetna, zdjęcia również.
Bardzo fajnie się ją czyta. Szkoda tylko, że to już koniec.


Czekaj, czekaj jeszcze przed nami dzień wyjazdu, no i daj nam dojechać do domu :lol: .
jaczo
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 87
Dołączył(a): 28.09.2014
Re: Nie mówię żegnaj lecz do widzenia - czyli Baśka Voda 201

Nieprzeczytany postnapisał(a) jaczo » 15.05.2015 01:01

Pożegnanie - 11.7.2014
Część - pierwsza


No, ale się wyspałeś, zaraz na dzień dobry, dostało mi się od żony :la: . Fakt, zasnąłem nad laptopem, pół na łóżku, pół na ziemi. Na szczęście na dłuższe wymówki nie ma czasu, wszak do dziesiątej musimy się wyprowadzić :cry: .

Ostatnie śniadanie na naszym tarasie i zaczynamy pakowanie, teoretycznie powinno być w torbach więcej miejsca, w końcu coś żeśmy tutaj zjedli i wypili, a w praktyce niekoniecznie.

Jedynie ręczniki się dobrze składają, przesolone na wylot zesztywniały jak wykrochmalony obrus :lol: , zresztą przez cały pobyt, mimo co kilkudniowej przepierki, powracały uparcie do takiego stanu. Reszta ubrań i rzeczy ląduje w torbach i rozpoczynamy kursowanie na trasie: auto apartma i odwrotnie, żona upycha resztę rzeczy, a my tam i nazad, w końcu i główny pakowacz przychodzi ocenić poziom załadowania auta :roll: .

- po co myśmy tyle tego wszystkiego zabierali, pyta retorycznie, już mam na końcu języka pytanie, o butach, ale pomny poranka zaciskam zęby :mrgreen: .

Wracamy do kwatery, sprawdzamy po trzy razy wszystkie szafki, szuflady, zdaje się znaczy wszystko zabrane.

No to idziemy się pożegnać z właścicielami Jeleną i Josipem, chociaż zamiast nazw wynajmujący czy właściciel powinienem mówić nasi gościnni gospodarze :D , bo na każdym kroku czuliśmy ich troskę o to, aby nasz pobyt przebiegł beztrosko.

Pytam jeszcze, czy możemy zostawić załadowane auteczko na dotychczasowym miejscu, mamy zamiar spędzić jeszcze parę godzin w Baśce, uśmiechnięty Josip odpowiada, jak myślicie co ?
Nema problema.
Nema to nema, idziemy ostatni raz na plażę.

Po drodze kolejne "zwierzę" upolowane, cyżby :D cykada :?:.

10.jpg

Na plaży miałem plan pokimać trochę, ale chyba musieli by spuścić wodę z morza :lool: , czyli obowiązuje wersja dotychczasowopobytowa, żona drzemie na kocu :boss: , czy też mówiąc ładniej - opala się, a ja z chłopcami nie opuszczam wody.

12.jpg

34.JPG

33.JPG

Pstrykam wszystko co pływa na wodzie :wink: .

35.JPG

21.jpg

54.JPG

45.JPG

36.JPG

I pod wodą :wink: .

1.jpg

2.jpg

5.jpg

6.jpg

8.jpg

40.jpg

43.jpg

50.jpg

51.jpg

53.jpg

55.jpg

56.jpg

Ale jak tu nie pstrykać, jak to ostatnie godziny tutaj :( .

9.jpg

- skrzela wam za chwilę wyrosną :lol: , woła z koca ślubna, faktycznie czas w pomyśleć o jakimś jedzeniu i powoli zbierać się do odjazdu.

Kupujemy jeszcze do domu te tajemnicze specyfiki sprzedawane na plaży, przez takich dziadków na plaży, myślę, że jedno jest przed opalaniem, drugie po, zresztą to już drugi komplet, bo pierwszy żeśmy używali przez cały nasz pobyt i tak właśnie mi to ci sprzedający tłumaczyli 8) .

Z plaży idziemy do auta, zostawić plażowe rzeczy, no bo pora coś zjeść przed podróżą, nie ma co kombinować, na obiad udajemy się do wczorajszej restauracyjki, smakowało tam wszystkim to czemu nie powtórzyć.

Po drodze pstryk tu i pstryk tam :oczko_usmiech: .

68.JPG

11.jpg

23.JPG

48.JPG

Po drodze rozmawiamy z małżonką, że jedząc tutaj w paru miejscach, a przechodząc koło kilkunastu innych nie czuliśmy zapachu smażonego - czytaj spalonego tłuszczu, a przecież oprócz grilowanych ryb podają i smażone, a frytki też nie biorą się z nieba, więc albo mają świetne pochłaniacze, albo okazuje się można i tak ( czasami w naszych letnich, krajowych kurortach, wydawało nam się , że inaczej nie można :roll: ).

Jest i nasz lokal :) .

46.JPG

28.JPG

13.jpg

Zresztą menu też powtarzamy, ja małe rybki, żona, synek duże rybska tylko młody standardowo pizza, po wciągnięciu wszystkiego, kelner w ukłonach wypytuje się czy wszystko smakowało :?: , pytasz chłopie jasne, lepsze by było z piwem, ale dziś odpada :lool: .

Z uśmiechem zaprasza nas na jutro, nietety - kręcimy głowami, dziś wyjeżdżamy, obrócił się na pięcie i zaraz był z powrotem z kawą dla nas, a dzieci zaprasza na lody, na dobrą podróż - uśmiecha się, :wink: słuchajcie i jak tu nie wrócić :oczko_usmiech: .

Ostatnia wędrówka przez miasto odbywa się bez słów, podchodzimy na chwilę na skraj plaży, ostatni raz popatrzeć na morze, no i cóż :| , za chwilę docieramy do auta, smutne bo smutne, ale wracać trzeba, w domu też jest fajnie.

A wczasy przez to lubimy, że są odmianą ( przyjemną ) od codzienności i trwają tak krótko, że nie zdążą się znudzić, no i w końcu kiedyś i jakoś też na te wczasy trzeba zarobić :| .

Ale koniec już tego filozofowania :wink:, doszliśmy do auta i co my biedne żuczki - wsiadamy :cry: .

W samochodzie rytuał startowy pasy, nawigacja, kontrola obecności standardowe pytanie kierowcy
czy komuś się chce jeszcze sikać.........na razie nie :D .

No to przekręcam kluczyk i ruszamy, plan jest taki, żeby podjechać pod Tommy i kupić dla utrwalenia wspomnień, parę butelek Karlowacko.
Nadmienię tylko że ów plan zrealizowaliśmy z nawiązką, czyli jest szansa, że będziemy długo utrwalać :mrgreen: .

39.jpg

Ładujemy zakupy do auta, ładujemy się i my i jak by to najtrafniej ująć - RUSZAMY DO DOMU :papa: .


ciąg dalszy już niedługo...
Użytkownik usunięty
Re: Nie mówię żegnaj lecz do widzenia - czyli Baśka Voda 201

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 15.05.2015 01:06

Najgorsze są odjazdy z CRO :evil: :twisted: :? :|
Żal d... ściska :roll:
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008
Re: Nie mówię żegnaj lecz do widzenia - czyli Baśka Voda 201

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 15.05.2015 16:24

Poproszę o więcej podwodnych fotek. :)
A ta cykada t jakiś mutant 8O .

Pzdr
jaczo
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 87
Dołączył(a): 28.09.2014
Re: Nie mówię żegnaj lecz do widzenia - czyli Baśka Voda 201

Nieprzeczytany postnapisał(a) jaczo » 17.05.2015 09:49

Andzia* napisał(a):Pozdrawiam właścicielkę kapelusza :oczko_usmiech:


Właścicielka pozdrowiona :D .
jaczo
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 87
Dołączył(a): 28.09.2014
Re: Nie mówię żegnaj lecz do widzenia - czyli Baśka Voda 201

Nieprzeczytany postnapisał(a) jaczo » 18.05.2015 16:38

Vjetar napisał(a):A ta cykada t jakiś mutant 8O .


Bo to chyba był cykadowy szef wszystkich szefów :mrgreen: .
monia1907
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 144
Dołączył(a): 23.08.2010
Re: Nie mówię żegnaj lecz do widzenia - czyli Baśka Voda 201

Nieprzeczytany postnapisał(a) monia1907 » 18.05.2015 19:54

Ależ się rozmarzyłam :hearts:
Już bym chciała tam być, a tu trzeba poczekać ponad 2 m-ce, kierunek Baska Voda tym razem, 5 lat temu byliśmy w Breli - też cudnie
Dzięki za fantastyczną relację :D
jaczo
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 87
Dołączył(a): 28.09.2014
Re: Nie mówię żegnaj lecz do widzenia - czyli Baśka Voda 201

Nieprzeczytany postnapisał(a) jaczo » 19.05.2015 17:27

Vjetar napisał(a):Poproszę o więcej podwodnych fotek. :)


Spróbuję po zakończeniu relacji, zrobić jakiś dodatkowy odcinek podwodny :wink: , chociaż większość tych najlepszych ujęć wkleiłem do relacji :boss:, ale jeśli proszą :mrgreen: .
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży

cron
Nie mówię żegnaj lecz do widzenia - czyli Baśka Voda 2014 - strona 10
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone