Nie ma co deliberować, Splitską Brać i leniuchować ;) '2011

moja wyspa!! czytam obowiązkowo!!

morgana napisał(a):Czekam na sierpień i na Brać, a Splitska niedaleko Sutivanu, więc przysiadam się i ja .

a ja lipiec Postira na 4 auta
to też poczytam

więcej zdjęć, bo ładne ...

Jak Brać...to ja też jestem,szybciej przeleci te 90 DDW

Niech pisze, foty wlepia, co by dużo czytania i oglądania było.

Jak to dobrze, że niektórzy forumowicze piszą letnią relacją dopiero wiosną. Dzięki temu łatwiej jest przetrwać te ostatnie miesiące dzielące od wakacji

Kocie Bury, będę śledzić na bieżąco, bo Brac ostatnio bardzo mnie interesuje

Pozdrawiam

kotbury napisał(a):W Splitskiej był kręcony jakiś kawałek polskiego serialu, chyba to była produkcja TVNu. Wydaje mi się, że gdzieś na forum był link. Jak ktoś kojarzy sprawę to podajcie proszę namiar
Widok z tej willi jest OK ona sama ekhmmm...

Willa w której to było filmowane, moim zdaniem kompletnie nie pasuje do reszty miejscowości, może jest wygodna, zrobiona "na bogato" ale to architektoniczny koszmarek - moje prywatne zdanie

Tutaj wspomniany wątek z '' koszmarkiem '' ... forum/viewtopic.php?p=780792

Witam wszystkich po weekendzie,

andrzejk1975 napisał(a):nic się nie dzieje pewnie to przez wiosenną aurę

to trochę prawda, pierwsza sobota i niedziela tak ciepła w tym roku - trzeba było porzucić komputer i śmignąć w las

Teraz chyb trochę więcej będę miał czasu na pisanie.

mkm napisał(a):

kotbury napisał(a):W Splitskiej był kręcony jakiś kawałek polskiego serialu, chyba to była produkcja TVNu. Wydaje mi się, że gdzieś na forum był link. Jak ktoś kojarzy sprawę to podajcie proszę namiar
Widok z tej willi jest OK ona sama ekhmmm...

Willa w której to było filmowane, moim zdaniem kompletnie nie pasuje do reszty miejscowości, może jest wygodna, zrobiona "na bogato" ale to architektoniczny koszmarek - moje prywatne zdanie

Tutaj wspomniany wątek z '' koszmarkiem '' ... forum/viewtopic.php?p=780792

BARDZO wielkie dzięki za odszukanie tego linku, co prawda w filmie widać bardzo mało, ale Nero wyłowił właściwe ujęcie.

Splitska


Miejscowość wielokrotnie opisywana, wielu widziało na własne oczy, opisywać chyba nie ma sensu, co najwyżej naskrobię później jakieś własne przemyślenia. Jako ciekawostkę napiszę tylko, że nazwę dostała od Splitu, do którego dostarczano Braćki kamień do budowy pałacu Dioklecjana. W Splitskiej jest pozostałość po starożytnym kamieniołomie, na jednej ze ścian jest płaskorzeźba Herkulesa. Niestety tego dnia, kiedy tam byliśmy, Herr Culess gdzieś chyba poszedł, bo płaskorzeźby nie znaleźliśmy.

Zamiast opisów zdjęć parę:
























Najmłodsza uczestniczka naszej wyprawy znalazła to:



Kiedy robiłem zdjęcie, ten wąż był już nieżywy.
Opowiadała, że widziała przy nim jeszcze jakiegoś drugiego, większego. Wedlug niej ten drugi "zrobił phshshshshsh!!!" i uciekł.

Pozwolę sobie zaglądać tutaj.

Cześć.

kotbury napisał(a):Wedlug niej ten drugi "zrobił phshshshshsh!!!" i uciekł.

Znam go. Mieliście szczęście, że uciekł.

Jacek S napisał(a):

kotbury napisał(a):Wedlug niej ten drugi "zrobił phshshshshsh!!!" i uciekł.

Znam go. Mieliście szczęście, że uciekł.

to pewnie był:
- wąż morski,
- wąż z kieszeni,
Ale chyba ten morski to co najwyżej na plaży nęka turystki, więc stawiam na tego z kieszeni

A tak poważnie, to ten zdechły wąż to jakiś dusiciel raczej (ponad 1m), ale dlaczego inny by go miał utrupić? Zdaje misię, że węże się raczej omijająja .

takiego węża też widzieliśmy -też w postaci denata ( na szczęście ...) ale co za jeden to nie wiem

kotbury napisał(a):

Jacek S napisał(a):

kotbury napisał(a):Wedlug niej ten drugi "zrobił phshshshshsh!!!" i uciekł.

Znam go. Mieliście szczęście, że uciekł.

to pewnie był:
- wąż morski

... spotkania z żadnym z nich "oko w oko" doprawdy nie zazdroszczę, nawet z denatem

Spacer do Postiry

W okolicach cmentarza zaczyna się droga do Postiry.
KAŻDEMU POLECAM TAKI SPACER! Próbowałem zrobić trochę zdjęć, ale na fotografiach nie można przekazać wieczornego wietrzyka, cykania cykaczy, szumu morza, smukłości cyprysów i uroku sosnowego lasu nad brzegiem. Droga ma prawie 3 km, najpierw prowadzi przez Splitską między domami, później zaczyna się "coś pięknego"
My wyszliśmy około 18tej, w Postirze trochę się pokręciliśmy, pożarliśmy pizzę i zrobił się wieczór. Wracaliśmy przy świecącym księżycu... Polecam









Na koniec Postira się zaczyna

Ewa i Piotr napisał(a):takiego węża też widzieliśmy -też w postaci denata ( na szczęście ...) ale co za jeden to nie wiem

A nie leżał przypadkiem przy skrzyżowaniu dwóch uliczek? może to ten sam?