NEVERENDING STORY 2020/2021

travel napisał(a):Nie wiem co w tym zdjęciu może być kontrowersyjnego - gołe plecy

Chyba tylko to, że zaoszczędzono na kolorach. Ale kolory to też rzecz umowna.

Była swego czasu ostra dyskusja o tym, na kilka stron, w wątku o kalendarzu na 2017 r., czy to zdjęcie może być w kalendarzu, choć znalazło się w pierwszej 12stce. W skrocie:
jak w kuchni może wisieć zdjęcie gołej baby jak przyjdzie teściowa?
jak dziecko (tu nawet o córkach było pisane) może się patrzeć na gola babę?
to niesmaczne patrzeć się na starą babę jedząc obiad
tu jest gola baba, bo widać ciut pośladków

PS. Nie pamiętam, aby coś o kolorach było, że nie takie jak trzeba....

piekara114 napisał(a):Była swego czasu ostra dyskusja o tym, na kilka stron, w wątku o kalendarzu na 2017 r., czy to zdjęcie może być w kalendarzu, choć znalazło się w pierwszej 12stce. W skrocie:
jak w kuchni może wisieć zdjęcie gołej baby jak przyjdzie teściowa?
jak dziecko (tu nawet o córkach było pisane) może się patrzeć na gola babę?
to niesmaczne patrzeć się na starą babę jedząc obiad
tu jest gola baba, bo widać ciut pośladków

Skoro zdjęcie znalazło się w pierwszej 12-stce to świadczy o tym ,że sporo ludzi na nie głosowało.
A pewnie ci co byli najbardziej przeciwni temu żeby znalazło się w kalendarzu nawet nie wzięli udziału w głosowaniu :roll

Bravik napisał(a):

travel napisał(a):Nie wiem co w tym zdjęciu może być kontrowersyjnego - gołe plecy

Chyba tylko to, że zaoszczędzono na kolorach. Ale kolory to też rzecz umowna.

Szczególnie dla daltonistów

piekara114 napisał(a):Nie pamiętam, aby coś o kolorach było, że nie takie jak trzeba....

Jestem pewna ,że to był żart ze strony Bravika

Z mojej strony też żart.....

piekara114 napisał(a):Z mojej strony też żart.....

Ups...a brzmiało tak poważnie

No to się pośmialiśmy. I od razu wieczór przyjemniejszy.

travel napisał(a):

piekara114 napisał(a):Z mojej strony też żart.....

Ups...a brzmiało tak poważnie

Może jakieś buźki zabrakło, ale tak to jak na szybko się pisze


Warto przeczytać wątek dot kalendarza, jak ludzie podchodzą do kwestii gołych pleców dojrzałej kobiety..... Jak była ta "afera" pokazałam fotkę w pracy, oburzone były babki, faceci raczej neutralnie do zdjęcia podeszli, ewentualnie czemu woda kie jest przejrzysta rozstrzał wiekowy w obu grupach podobny....

Miałam tego zdjęcia nie pokazywać , bo może ono wywołać u niektórych święte oburzenie....
ale raz kozie śmierć
oto nie całkiem nagie plecy dojrzałej kobiety

I jeszcze majtki masz....no nie wiem.....

piekara114 napisał(a):I jeszcze majtki masz....no nie wiem.....

Na plecach na pewno nie mam majtek

Rany boskie, moralny upadek, na dodatek w kolorze. Już nic nie będzie takie samo.

Nie wiem co w tym zdjęciu może być kontrowersyjnego - gołe plecy

Też nie wiem
Ale do naturyzmu wolę zaciszne plaże ze skałkami, niż takie kempingi, może facet czuł się swobodnie, bo już po sezonie było

Kiedyś wylądowałam w podobnym resorcie gdzieś między Pulą a Rovinjem, pod koniec września - chociaż wszystkie bary i reszta infrastruktury były już zamknięte na zimę, to i tak wiele osób z niego korzystało.
Ciekawe to było doświadczenie - zobaczyć taki kemp - miasto.

Ładne te każuny

Bravik napisał(a):Rany boskie, moralny upadek, na dodatek w kolorze. Już nic nie będzie takie samo.

Katerina napisał(a):

Nie wiem co w tym zdjęciu może być kontrowersyjnego - gołe plecy

Też nie wiem
Ale do naturyzmu wolę zaciszne plaże ze skałkami, niż takie kempingi, może facet czuł się swobodnie, bo już po sezonie było

Sądzę ,że przyczyną swobody tego Pana nie była niewielka ilość ludzi a wychowanie.
Polacy ogólnie rzecz biorąc są bardziej purytańscy od naszych sąsiadów . Tak nas wychowano, że wstydzimy się naszej nagości i dziwi nas lub szokuje nagość innych ludzi. Czesi, Niemcy, Duńczycy nie mają z tym problemu.
Pisałam kiedyś ,że na "zwykłym " kempingu w Czechach rano Czesi zanim się ubrali bez krępacji na golasa kręcili się po kempingu Albo Niemcy na plaży , czy na kempingu przebierają się bez problemu i nikt się nie zasłania ściągając majtki. Pewnego razu jak byliśmy na kempingu we Włoszech obok nas w małym namiociku mieszkała para Niemców, kobieta nie męczyła się z ubieraniem w tym namiociku tylko wszystko robiła na zewnątrz 2 metry od nas i naszej dwunastoletniej córki. Kolejny przykład to duńskie plaże, na których nie ma podziału na tekstylnych i naturystów . Tam po prostu każdy chodzi jak chce

Tolerancja własnego ciała i nagości. I tyle.

Bardzo ładne wybrzeże Vrsaru i okolicy - szkoda że nie wiedziałem.
Stacjonowaliśmy w Porecu - do Vrsaru wybrałem się sam na popołudniowe zwiedzanie i czasu starczyło tylko na miasto ,zakamarki i ... festyn rybacki
Jak wspomniałaś - ładnych plaż w tym rejonie Istrii jest mało...
Dla mnie podesty betonowe ,to nie plaże...
Znaleźliśmy ciekawe miejsce w rejonie hotelu Delfin ,o którym wspomniałem wcześniej.
Tam zostawialiśmy auto i odchodziliśmy od tego molocha kilkaset metrów w stronę Zielonej Laguny.
Tam już było nieźle , ale nie tak dobrze jak pokazałaś to w ostatnim odcinku.
Stoliki pod drzewem prezentują się świetnie - nasunęły mi na myśl Grecję.