Nabrać się na Brač... (Bol, czerwiec 2015)

anakin napisał(a):Trasa do pustelni do strony morza ciekawsza widokowo niż ta od strony lądu (wg mnie oczywiście).
No i zeszłoroczne rusztowania zniknęły.....
W środku nie byłem, bo to chyba był...........poniedziałek.

Ja co prawda mogę się wypowiedzieć tylko o tej trasie od strony morza - lecz tak, jak piszesz widokowo bardzo ciekawa Przyjemna również.

Co do tras od strony lądu jeszcze - omawiamy tu wszyscy tę trasę od parkingu z Vidovej, prawda? Czy ktoś mógłby się wypowiedzieć na temat tej trzeciej - tej, którą my chcieliśmy wybrać - przez Obršje i Dragovode?

maslinka napisał(a):

minimartini napisał(a):... a Makłowicza dzisiaj oglądaliście???

... piękny Pelješac był... i nie tylko

Jasne, że tak! Aż mi się zatęskniło za zielonym Pelješcem...

... my tylko przejeżdzaliśmy i w Orebiču byliśmy - ale nam też
W każdym razie - czekam bardzo na Mljet
w kolejnym z kolei odcinku przeniesiemy się do Czarnogóry - Boka.

Byliście w Czarnogórze!!! ojjj to ja tu będę bardzo tęsknym okiem spoglądać.Jestem ciekawa Waszych wrażeń ,jak się Kotor podobał,czy weszliście na mury ,gdzie spaliście itd itd )

andeo napisał(a):Byliście w Czarnogórze!!! ojjj to ja tu będę bardzo tęsknym okiem spoglądać.Jestem ciekawa Waszych wrażeń ,jak się Kotor podobał,czy weszliście na mury ,gdzie spaliście itd itd )

Aldonko, nie, nie, nie! Nie my (niestety nie my... ) - ROBERT MAKŁOWICZ

minimartini napisał(a):Co do tras od strony lądu jeszcze - omawiamy tu wszyscy tę trasę od parkingu z Vidovej, prawda?

Mówimy o tej od P do ticka:

Dzięki Mikromir

Przy Blacy jest znak na Obršje (czyli ta trzecia trasa, ta którą chcieliśmy przejść) - do Blacy wyrusza się drogą od Farskiej.

Pogoda za oknem parszywa.
Ja zawolona robotą po pachy.
Trzeba sobie czas umilić choć na chwilę
Krótki "odcinek" na dzisiejszy wieczór.

Martinica, Bol
11.06.2015

Po wycieczce do Blacy postanawiamy, że poplażujemy u nas. Cel: Martinica. Plaża przy klasztorze.
Całkiem przyjemnie, prawda?





Drugi kamień serce do kolekcji



Wieczorem M. przyrządza rano zakupione dorady:



Następnie standardowy spacer:



Ot nuda ale jakże cudowna i przyjemna



No i mój nowiutki nabytek - przepiśnik chorwacki






______________________


... a w następnej części wielki lazur i błękit

a ja myślałam że Wy w Czarnogórze wylądowaliście w tym roku ...no nic, idę z Wami na tę plażę z wielką ochotą .Doradka przepysznie wygląda,a przepiśnik bombowy .

andeo napisał(a)::lol: a ja myślałam że Wy w Czarnogórze wylądowaliście w tym roku ...no nic, idę z Wami na tę plażę z wielką ochotą .Doradka przepysznie wygląda,a przepiśnik bombowy .

My wylądujemy wtedy, gdy będziemy na Pelješcu
Ty wiesz, że zauroczyłaś nas tymi rejonami
W każdym razie Makłowicz i Boka za dwa tygodnie

Dobrze, ze ostatnie miejsca sa zawsze wolne
Zasiadam i ja....
Ale Pani meza nie wstawiaj juz wiecej ....

Serdecznosci....

Martynko,ja sama zauroczona i tak mi tęskno za Czarnogórą ,ale nie wiem kiedy znów tam zawitamy .
Strasznie jestem ciekawa jakie były by Wasze odczucia ,bo jednak różni się ona bardzo od Chorwacji .
A Wy teraz mnie zauroczyliście wyspą Brač,był w planie Bol i Vidova w tym roku ,ale jednak czasu zabrakło i teraz ,kiedy widzę Twoją relację ,to myślę ,że po prostu wybierzemy się kiedyś na Brač,a nie tylko na jednodniowy wypad na Vidovą,bo na pewno warto.

Monte Christo napisał(a):Dobrze, ze ostatnie miejsca sa zawsze wolne
Zasiadam i ja....
Ale Pani meza nie wstawiaj juz wiecej ....

Serdecznosci....

Hej

... a to czemu?

Pozdrav!

andeo napisał(a):Martynko,ja sama zauroczona i tak mi tęskno za Czarnogórą ,ale nie wiem kiedy znów tam zawitamy .
Strasznie jestem ciekawa jakie były by Wasze odczucia ,bo jednak różni się ona bardzo od Chorwacji .
A Wy teraz mnie zauroczyliście wyspą Brač,był w planie Bol i Vidova w tym roku ,ale jednak czasu zabrakło i teraz ,kiedy widzę Twoją relację ,to myślę ,że po prostu wybierzemy się kiedyś na Brač,a nie tylko na jednodniowy wypad na Vidovą,bo na pewno warto.

Bardzo warto!!! Jestem przekonana, że by się Wam spodobało.
Człowiek ma zawsze tyle planów podróżniczych... A tu i fundusze i czas ograniczony...
Powiem Ci, że mamy taki dylemat na przyszły rok Jak chyba nigdy wcześniej.

Dobrze że jeszcze trochę dni na planowanie zostało My wstępnie w planie na przyszły rok mamy nasze polskie górki,ale wszystko się jeszcze może zmienić .
A jeszcze chciałam Cię zapytać,jak szukacie miejsc noclegowych ,z Bookinga też korzystacie,pewnie mi gdzieś umknęło ,ale ciekawa jestem czy macie jakieś sprawdzone stronki,czy różnie bywa?

Czytam i czytam, jestem obecnie w IV cz. Splitu.
Piękne zdjęcia robisz też kocham fotografować, ale daleko mi do Ciebie, oj daleko!
Za rok będzie Brać, więc na pewno wydrukuję sporą część Twojej relacji
No to czytam dalej!
Ticja Luka, ech..................!
Z Postiry do Dola(u?) rzut beretem na nogach, nie mogę się doczekać ponownej wizyty tam.... zwłaszcza, że wybraliśmy się tam, gdy było pochmurno (w tym roku przekonałam się, że to jednak bardzo zły pomysł ) i zdjęcia nie wyszły zbyt ciekawe....
odnośnie osiołków-w tym roku w Jelsie stanął pomnik jednego z nich
Splitska mnie też nie zachwyciła
Hehe, ta pani ze Śkripu nękała również nas rok temu
Trumny, widzę, mają tam stałe miejsce spoczynku

Ps. Jesteś piękną kobietą i masz świetny styl ubierania!
Ps. 2 wywołujesz zdjęcia po wakacjach?


Teraz lecę do relacji maslinki

minimartini napisał(a):Pogoda za oknem parszywa.
Ja zawolona robotą po pachy.
Trzeba sobie czas umilić choć na chwilę
Krótki "odcinek" na dzisiejszy wieczór.

Martinica, Bol
11.06.2015

Po wycieczce do Blacy postanawiamy, że poplażujemy u nas. Cel: Martinica. Plaża przy klasztorze.
Całkiem przyjemnie, prawda?

Dwa pierwsze zdjęcia są skandaliczne Martyna!

Cudnie tu u Ciebie....
Mam nadzieję być ponownie na Braću w przyszłym roku i odwiedzić te wzystkie piękne miejsca, których poprzednio nie widziałam:))
pozdrawiam serdecznie
Gośka