Jednak zdecydowałam się na napisanie tej relacji
Czy drugi wyjazd sylwestrowy do Cro to już tradycja
grudniowa-wizyta-u-grgura-ninskiego-t57513.html#p2326355
tak nam się spodobała, że postanowiliśmy iść za ciosem i tym razem padło na Dubrownik. Samochodem, żeby było wygodnie i żebyśmy mogli zwiedzić kawałek południowej Dalmacji (mimo 22 razy spędzonych w naszym ulubionym kraju, wciąż wiele zostało do odkrycia), a nawet zrobić wycieczkę do BiH oraz do Czarnogóry
Zarezerwowaliśmy 9 nocy (od 28 grudnia do 6 stycznia) w dość dużym apartamencie oddalonym o jakieś 1,5 km od dubrownickiej starówki. Kwatera miała genialny taras, na którym niemal codziennie jedliśmy śniadanie
Dlaczego mandarynki pojawiły się w tytule relacji, zobaczycie już w zajawce
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11.
12.
13.
14.
15.
16.
17.
18.
19.
20.
21.
22.
23.
24.
25.
26.
27.
28.
29.
30.
Zapraszam

.png)
takich pachnących jeszcze z listkami .png)

.png)
.png)
:.png)
, a jednak kilka osób na plaży było, więc nie chcieliśmy wskakiwać bez .png)
Kto wie.