Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Mój Brač na ziemi

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14779
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 07.08.2012 23:14

a_nula napisał(a):Wypiję więc Wasze zdrowie będąc w Supetarze ;)

Super! :D


Maciej napisał(a):Zasiadam i ja, będzie okazja powspominać ;) Widze po fotach, że camp w Supetarze przez ostatnie lata nie wypiekniał. W 2004 roku wyglądał dokladnie tak samo, no może był bardziej pusty /wrzesień/. Miejscówkę mieliśmy dokładnie w tym miejscu co Wy :lol:
Nasz pobyt minął bez jednej chmurki za to kilka dni wiało tak, że zrozumialem dlaczego te sosny są takie pochyłe :twisted:
Brać jest przepiękną wyspą ale z campami bida /tego w Murvicy nie znam przed laty nie działał/.

Witaj, Macieju. Camp w Supetarze wyglądał właśnie tak, jakby się nie zmieniał od przynajmniej 10 lat ;)
A ten w Murvicy (właściwie między Bolem a Murvicą) istnieje dopiero czwarty sezon, tak nam powiedzieli właściciele.



janusz.w. napisał(a):My dla odmiany w tym roku ...Grecja :lol: :D

pozdr

P.S.
I tradycyjnie, jak się uda to tydzień we wrześniu cro :D

Fajne te Wasze grecko-chorwackie tradycje :D
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13780
Dołączył(a): 14.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 07.08.2012 23:18

Maslinka Ty jeszcze nie spisz?:)
Ja bylem przed chwila 2 raz na Prometeuszu
Wiec pewnie dlugo nie zasne;)
:boss: :papa:
kaszubskiexpress
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14582
Dołączył(a): 12.04.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) kaszubskiexpress » 07.08.2012 23:28

tony montana napisał(a):Ja bylem przed chwila 2 raz na Prometeuszu

2 raz, bo taki dobry według Ciebie ?
Jutro się wybieram.

Sorry, że nie w temacie. :oops:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14779
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 07.08.2012 23:32

tony montana napisał(a):Maslinka Ty jeszcze nie spisz?:)

No co Ty! Ja mogę jutro spać do południa :lol:
Właśnie wróciliśmy z małej imprezy u moich rodziców.

Podpinam się do pytania Kaszubskiego: taki dobry ten "Prometeusz"? Chyba nie w moich klimatach, ale mojemu mężowi mógłby się podobać...
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 07.08.2012 23:35

Supetar to był mój pierwszy wyjazd do Chorwacji. To był rok 2002. Do teraz mam to w pamięci :D Choć potem miałem inne klimaty, to od zeszłego roku znowu cro. W zeszłym znowu Brac. W tym Peliesac. Za rok Hvar. Za dwa ...... he he he jeszcze nie wiem. Ale cro już na zawsze. Ta Brac i Supetar tak na mnie podziałały i w mojej głowie siedziały. Aż wykiełkowały. Niczym w utworze:
a może lepiej w tej wersji:
Ostatnio edytowano 07.08.2012 23:43 przez Użytkownik usunięty, łącznie edytowano 1 raz
mkm
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5455
Dołączył(a): 12.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) mkm » 07.08.2012 23:39

a_nula napisał(a):
maslinka napisał(a):Ze Splitskiej będziecie mieć blisko :) Dlatego że Supetar był taki ładny, odpuściliśmy sobie wieczory w innych miasteczkach. Zaletą był fakt, że starówkę mieliśmy w zasięgu niedługiego spaceru, nikt nie musiał prowadzić samochodu, można było spokojnie napić się piwka, a nawet dwóch ;)

Raz, wczesnym wieczorem, pojechaliśmy do Postiry, ale potem i tak wróciliśmy do Supetaru, bo tam czuliśmy się, jak u siebie :) Dla każdego takie "swojskie" miejsce może być gdzie indziej, dla nas było w Supetarze :)


Wypiję więc Wasze zdrowie będąc w Supetarze ;)


Zdrówko wypada wypić , ale pamiętaj , że skazana jesteś na Splitską ... na całe Twoje szczęście zresztą :wink:
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13780
Dołączył(a): 14.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 07.08.2012 23:44

Mam co do Prometeusza mieszane uczucia.
Scenariusz za 200000 dolkow zamiast Damona scenarzysty Losta moglbym napisac ja, naprawde :)
Realizacja i klimat jednak pierwsza klasa. Poszedlem 2 raz bo Alien ( pierwsze dwa filmy) to jedne z moich ulubionych pozycji a i pewnie film zaraz skoncza grac wiec jako maniak kina korzystam poki jest :)
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 07.08.2012 23:54

Lekko się na Prometeuszu jednak zawiodłem. Więcej oczekiwałem. Nie ma to jak Blade Runner o którym nawet na maturze opowiadałem :D :D :D Teraz czekam ponownie na Tolkiena, czyli na Hobbita!!!
Fatamorgana
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6257
Dołączył(a): 08.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Fatamorgana » 08.08.2012 00:51

a_nula napisał(a):Kurcze, jaki ładny ten Supetar, ja go zapamiętałam zupełnie inaczej, bo jako wymarłe miasteczko średniej urody. Starówki nie pamiętam wcale, mam wrażenie, że do niej nie doszliśmy. Pamiętam natomiast jakieś zabite dechami zabudowania przy plaży. Wyglądało jak miasto duchów ;) Wtedy, zwiedzając całą wyspę jednego dnia na naszym wypożyczonym pierdzikółku,nie dalismy Supetarowi szans na obronę, tym razem się poprawimy ;)


A kiedyż tam będziecie?
Zabieram jednoślad tym razem, ale nie jest to pierdzikółek lecz... pedałokółek. :) :wink:

Może stanie się cud i spotkam kogoś choć raz z forum w CRO.
W ub. roku minęliśmy się z Maslinką o włos (w zasadzie o dzień) na tej samej plaży na Pagu.
Teraz cała kupa luda wali na Brać jak widzę... 8O :D
Nic ino szykować naklejki. :lol:

maciej napisał(a):Brać jest przepiękną wyspą ale z campami bida

Stronka o campach pokazuje ich 9.
To chyba nie tak źle jak na tak słabo zaludnioną wyspę...
P.S.
mieliśmy nawet kwaterę w tym samym miejscu co wy (tj. co Maslinki)

A kolejki do jedynego prysznica z ciepłą wodą też mieliście??? :lol:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14779
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 08.08.2012 11:57

inman napisał(a):Ale cro już na zawsze.

No no, mocne słowa :D W sumie... nie dziwię się, ale jeszcze mnie nie stać na taką odważną deklarację :D


mkm napisał(a):Zdrówko wypada wypić , ale pamiętaj , że skazana jesteś na Splitską ... na całe Twoje szczęście zresztą :wink:

Splitska ładna, ale nie tylko Splitska jest na Braczu :D Dla mnie jednak trochę za mała... Każdy wypoczywa jak lubi :)
Pozdrav.


tony montana napisał(a):Mam co do Prometeusza mieszane uczucia.
Scenariusz za 200000 dolkow zamiast Damona scenarzysty Losta moglbym napisac ja, naprawde :)

Raczej sobie odpuścimy... Chyba i tak nie zdążymy, mało czasu po tych wakacjach ;)


Fatamorgana napisał(a):
maciej napisał(a):Brać jest przepiękną wyspą ale z campami bida

Stronka o campach pokazuje ich 9.
To chyba nie tak źle jak na tak słabo zaludnioną wyspę...

Z czego 7 w Bolu :lol: Maciej ma rację - bida. Przydałoby się jeszcze kilka :)
Fatamorgana
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6257
Dołączył(a): 08.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Fatamorgana » 08.08.2012 12:14

Ano tak. Aż 7 w Bolu a ten ósmy ma kolejki do prysznica 8O ....to jest Ból. :lol: :wink:
a_nula
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 219
Dołączył(a): 13.09.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) a_nula » 08.08.2012 12:40

mkm napisał(a):
a_nula napisał(a):
maslinka napisał(a):Ze Splitskiej będziecie mieć blisko :) Dlatego że Supetar był taki ładny, odpuściliśmy sobie wieczory w innych miasteczkach. Zaletą był fakt, że starówkę mieliśmy w zasięgu niedługiego spaceru, nikt nie musiał prowadzić samochodu, można było spokojnie napić się piwka, a nawet dwóch ;)

Raz, wczesnym wieczorem, pojechaliśmy do Postiry, ale potem i tak wróciliśmy do Supetaru, bo tam czuliśmy się, jak u siebie :) Dla każdego takie "swojskie" miejsce może być gdzie indziej, dla nas było w Supetarze :)


Wypiję więc Wasze zdrowie będąc w Supetarze ;)


Zdrówko wypada wypić , ale pamiętaj , że skazana jesteś na Splitską ... na całe Twoje szczęście zresztą :wink:


Mariusz, w Splitskiej to będziemy pić Twoje :D
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14779
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 08.08.2012 12:59

19 lipca (czwartek): Plażowanie w Sutivanie

Budzimy się po raz pierwszy w Chorwacji :) W dodatku całkiem późno. Dzięki temu, że camp jest zacieniony, będziemy tu sypiać mniej więcej do 9:00 :D

Szybkie śniadanie i wyruszamy na objazdówkę po Braču. Jestem strasznie ciekawa tej, tajemniczej jeszcze dla nas, wyspy. Więc plażowanie owszem - ale na różnych plażach, w różnych miejscach i miasteczkach. A i trochę zwiedzania przemycę ;) Wszyscy będą zadowoleni. Mój mąż to by najchętniej cały dzień spędził na plaży. Nie powiem, że tego nie lubię, bo lubię bardzo, ale za zwiedzaniem też przepadam :D Zwłaszcza na początku wakacji odczuwam duży głód w tej dziedzinie i uwielbiam szwendać się wąskimi uliczkami chorwackich miejscowości oraz zaglądać w różne dziury ;)

Ale jednak najpierw będzie plażowanie, na które wybraliśmy się w pierwszej kolejności do Sutivanu. Na początek plaże w stronę Mircy, blisko małego campingu, który też obejrzymy.

Zbliżamy się do morza:

054129.jpg


Plażować będziemy tutaj:

054522.jpg


Wygodne półki skalne i życie podwodne na 4+, jak ocenił mój mąż. Ja tego dnia jeszcze nie snurkowałam, obawiając się o bolące ciągle ucho, więc zdjęcia podwodne autorstwa mojego małżonka:

055078.jpg

055438.jpg


Nie jakieś rewelacyjne, ale to nie dlatego, że mój mąż nie umie robić zdjęć ;), tylko dlatego, że możliwości naszego podwodnego Kodaka są jednak mocno ograniczone :roll:

Na drugiej fotce widać kraba ukrytego pod kamieniem, do którego mój małżonek zanurkował dosyć głęboko (skorupiak siedział mniej więcej na 3 metrach) i prawdopodobnie zepsuł aparat :evil: ;) Dla "biedronkowego Kodaka" było to chyba za głęboko... Rozszczelnił się i przez kilka dni się suszył ;), potem służył jako "aparat kajakowy", dopiero po jakimś tygodniu go zanurzyliśmy.

Niestety zdjęć podwodnych nie mamy więc zbyt wiele, ale i tak w tamtym roku miałam wrażenie, że wszystkie wyglądają dosyć podobnie... Jest za to zdjęcie kraba :lol: i, jeśli chodzi o zdjęcia podwodne, musi to wystarczyć aż na tydzień ;)

Nie snurkuję dzisiaj (jutro już będę :D), ale przyjemnie sobie pływam i jest mi bardzo dobrze :D:

057773.jpg


Focę też małego kraba, co jest bezpieczne dla aparatu, bo krab łazi sobie na płyciźnie:

058229.jpg


Są też moje ulubione czerwone ukwiały, ale jeszcze nieotwarte:

058660.jpg


Po jakichś dwóch godzinach plażowania, pływania i czytania przewodnika zbieramy się z plaży... na kolejną plażę :D

Po drodze przejeżdżamy koło małego przydomowego campingu, na którym kiedyś odpoczywali Gosia i Marek. Wyskakuję z auta, żeby zobaczyć, co tracimy.
Miejsce na pewno fajne, ładne plaże w pobliżu, Sutivan, jak zaraz stwierdzimy, ciekawy. Tylko niestety camping pełny. Może ktoś z małym namiotem by się wcisnął, ale my z całym naszym majdanem na pewno nie, bo jednak zajmujemy dużo miejsca.

Fotka, którą zrobiłam:

059691.jpg


Bardzo ciasno, a te wolne miejsca to chyba na samochody, które teraz dokądś pojechały. Tak więc camp w Sutivanie może i fajny, ale w sezonie ciężko by się tu było zmieścić.

Jedziemy dalej! Żeby dostać się na plażę, która nas interesuje, musimy przejechać przez centrum Sutivanu. Będziemy zwiedzać z Fabiaka. Przyznam się, że nie wychodziliśmy z samochodu, takie było to nasze zwiedzanie ;), ale i tak mogę stwierdzić, że Sutivan mi się podobał i że wybór tej miejscowości do stacjonowania na wyspie ma sens. Chociaż miasteczko ma dla nas jeden poważny minus, ale to się okaże dopiero za kilka dni, jak przyjedziemy tu wieczorem...

No to proszę - zwiedzanie z samochodu :lol::

060974.jpg

061334.jpg

061694.jpg

062055.jpg


Mijamy kilka ładnych plaż:

062449.jpg

062809.jpg


ale szukamy czegoś bardziej odludnego. Asfalt zmienia się w szuter. Jedziemy nim jeszcze jakieś 200 metrów, po czym parkujemy w cieniu drzew - Fabiak nie ma klimy, więc to dla nas zbawienie.

Pięknie tu:

063387.jpg


Idziemy kawałek ścieżką i docieramy do plaży, która spełnia nasze wymagania :D Wygodne do leżenia skały:

063980.jpg


dogodne zejście do wody i piękne widoki - w prawo:

064399.jpg


oraz w lewo:

064780.jpg


A potem już czysty relaks :D :D :D Czego chcieć więcej :?:
Może zwiedzania? ;) Ale to już w następnym odcinku :)

:papa:
Ostatnio edytowano 31.05.2020 18:47 przez maslinka, łącznie edytowano 1 raz
morgana
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 519
Dołączył(a): 19.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) morgana » 08.08.2012 13:17

Dziś widzę dzień dobroci dla tych, co do Sutivanu jadą bądź z niego wrócili :) .
Maslinko, ja poproszę ten minus już teraz, niech będę przygotowana psychicznie przed wyjazdem, bo dotychczas same superlatywy były ;) .
Rafał78
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1514
Dołączył(a): 10.05.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rafał78 » 08.08.2012 13:22

Bardzo miły spacer po Supetarze.Miałem okazje tam być z "fischpinikiem"w 2011,ale to zaledwie 2 godzinki.
W tym roku byliśmy w Gradacu i równiez chcieliśmy pogodzić głód zwiedzania z plażowaniem i tym sposobem podczas dwóch tygodni zrobiliśmy 1500 km po Chorwacji
Fajna wycieczka po wyspie :D

Będe zaglądać.
Pozdrawiam
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Mój Brač na ziemi - strona 7
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone