Mecz Polska-Chorwacja

Sławomir Wocial napisał(a)::) dałem tam gdzie zawodowiec podał

Hehe ale masz przygody:)))

W temacie, a jakże, do pośpiewania: http://www.jutarnji.hr/sport/euro2008/c ... ,118588.jl

Jak było to przepraszam za powtórkę.

Ja też będe kibicował Polsce , będę w Zupie Dubrovackiej ( Mlini lub Cavtat)od 14 tego do 28-go , i mam nadzieje że mecz z Chorwatami nie będzie ostatnim na tych mistrzostwach dla Polaków i oczywiście dla mnie!!

Ja będę oglądał mecz 16.06 z kumplem najprawdopodobniej w knajpce przed wejściem na stare miasto w Dubrovniku, od poludniowej strony. Jest tam dość dużo miejsca, na świeżym powietrzu z dużym rzutnikiem.Może będzie nas tam wiecej?

Ostatnim meczem dla Polaków będzie mecz z Austrią,obym się mylił.

Też jestem realistą,ale więcej optymizmu kolego!!! Przed mistrzostwami Świata w 1982 roku w Hiszpanii(dla mnie najlepsza imreza piłkarska w życiu, może dlatego,że miałem wtedy 13 lat i każdą wolnaą chwilę spędzaliśmy na boisku) oceniano Polskę tak jak i całą naszą grupę z Wlochami,Kamerunem i Peru jako najsłabszą. Tymczasem Włosi zostali mistrzami Swiata a My trzecim zespołem. Trzymajmy więc kciuki, przynajmniej okazja do wypicia piwka jest przednia.

kaszubskiexpress napisał(a):Też jestem realistą,ale więcej optymizmu kolego!!! Przed mistrzostwami Świata w 1982 roku w Hiszpanii(dla mnie najlepsza imreza piłkarska w życiu, może dlatego,że miałem wtedy 13 lat i każdą wolnaą chwilę spędzaliśmy na boisku) oceniano Polskę tak jak i całą naszą grupę z Wlochami,Kamerunem i Peru jako najsłabszą. Tymczasem Włosi zostali mistrzami Swiata a My trzecim zespołem. Trzymajmy więc kciuki, przynajmniej okazja do wypicia piwka jest przednia.

Jesteś niepoprawnym optymistą ale ja też nie miałabym nic przeciwko,żeby się historia powtórzyła

kaszubskiexpress napisał(a):Też jestem realistą,ale więcej optymizmu kolego!!! Przed mistrzostwami Świata w 1982 roku w Hiszpanii(dla mnie najlepsza imreza piłkarska w życiu, może dlatego,że miałem wtedy 13 lat i każdą wolnaą chwilę spędzaliśmy na boisku) oceniano Polskę tak jak i całą naszą grupę z Wlochami,Kamerunem i Peru jako najsłabszą. Tymczasem Włosi zostali mistrzami Swiata a My trzecim zespołem. Trzymajmy więc kciuki, przynajmniej okazja do wypicia piwka jest przednia.

Też kolego pamiętam Euro 1982,ciut starszy jestem,też biegałem za piłką po każdym meczu,szczególnie wygranym przez naszych.
Pamiętam jeden z pierwszych meczy Nigeria-RFN 2:1,to była sensacja,czy bramkarz Nkono z Camerunu,łapiąc piłkę lewą ręką przesuwał ją za plecami do prawej ręki na linii bramkowej.
Jeśli chodzi o grupę dwie drużyny były w trójce.
Też kibicuje naszym,moim marzeniem jest Niemców ograć,grupa nie jest łatwa jak większość pisała wcześniej,mądry nasz PZPN,wszyscy ręce zacierali
Życzę Polakom chociaż wyjścia z grupy,choć nie będzie to łatwe,ja piwko otwieram już na początku meczu,i również będę trzymał kciuki za biało-czerwonych.Pozdr.

mireks napisał(a):

kaszubskiexpress napisał(a):Też jestem realistą,ale więcej optymizmu kolego!!! Przed mistrzostwami Świata w 1982 roku w Hiszpanii(dla mnie najlepsza imreza piłkarska w życiu, może dlatego,że miałem wtedy 13 lat i każdą wolnaą chwilę spędzaliśmy na boisku) oceniano Polskę tak jak i całą naszą grupę z Wlochami,Kamerunem i Peru jako najsłabszą. Tymczasem Włosi zostali mistrzami Swiata a My trzecim zespołem. Trzymajmy więc kciuki, przynajmniej okazja do wypicia piwka jest przednia.

Też kolego pamiętam Euro 1982,ciut starszy jestem,też biegałem za piłką po każdym meczu,szczególnie wygranym przez naszych.
Pamiętam jeden z pierwszych meczy Nigeria-RFN 2:1,to była sensacja,czy bramkarz Nkono z Camerunu,łapiąc piłkę lewą ręką przesuwał ją za plecami do prawej ręki na linii bramkowej.
Jeśli chodzi o grupę dwie drużyny były w trójce.
Też kibicuje naszym,moim marzeniem jest Niemców ograć,grupa nie jest łatwa jak większość pisała wcześniej,mądry nasz PZPN,wszyscy ręce zacierali
Życzę Polakom chociaż wyjścia z grupy,choć nie będzie to łatwe,ja piwko otwieram już na początku meczu,i również będę trzymał kciuki za biało-czerwonych.Pozdr.

jeśli pamiętasz to było nie Euro lecz Mistrzostwa Świata-mały szcegół

mireks napisał(a):Pamiętam jeden z pierwszych meczy Nigeria-RFN 2:1

Algieria-RFN jeśli już, miałem 10 lat (jeszcze nie słyszał o mnie świat) ale pamiętam

To byla impreza............A ten mecz !!!!!!!!! Polsaka-Peru i wielkie przebudzenie 5-1...........potem Polska -Belgia 3-0 a ten polityczny remis z ZSRR i igraszki Smolarka seniora w narozniku.Ach,zeby to powtorzyc.

Tak pomyłka to były mistrzostwa świata a nie Euro,pietro chyba nie pamięta tych meczy.
Fajnie fajną historię powspominać,to byli piłkarze szkoły Górskiego.

mireks napisał(a):Tak pomyłka to były mistrzostwa świata a nie Euro,pietro chyba nie pamięta tych meczy.
Fajnie fajną historię powspominać,to byli piłkarze szkoły Górskiego.

Bylo kilku od Gorskiego,ale to byl team Piechniczka

kaszubskiexpress napisał(a):

mireks napisał(a):Tak pomyłka to były mistrzostwa świata a nie Euro,pietro chyba nie pamięta tych meczy.
Fajnie fajną historię powspominać,to byli piłkarze szkoły Górskiego.

Bylo kilku od Gorskiego,ale to byl team Piechniczka

Na pewno Piechniczek trochę się przyczynił do tego w/g mnie to poszedł ślizgiem po kończącej się szkole Górskiego.Boniek,Kupcewicz,Lato,Smolarek,Młynarczyk,Janas i wielu innych to z ręki Kazia,i od tamtego czasu nic więcej się nie wydarzyło w polskiej piłce{prócz korupcji i przekrętów},zobaczymy teraz na Euro,sukcesem będzie wyjście z grupy.

kaszubskiexpress napisał(a):To byla impreza............A ten mecz !!!!!!!!! Polsaka-Peru i wielkie przebudzenie 5-1...........potem Polska -Belgia 3-0 a ten polityczny remis z ZSRR i igraszki Smolarka seniora w narozniku.Ach,zeby to powtorzyc.

Ja miałem 6 lat i tez oglądałem z tatą:D. Jak Polacy strzelali z Peru to za każdego gola tata strzelał sete:))). Na Dino Zoffa mówiłem Filozof, ale Naszych chłopaków nie myliłem:))). A jak biegałem za piłką to byłem Bońkiem:DDD, dzięki czemu moja drużyna miała z 5 Bońków i 3 Smolarków:D. Mogliśmy podbijać piłkarski świat:).