.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
bbbb1 napisał(a):Z biletami na mecz Hajduka jest różnie i w dużej mierze zależy z kim grają. W 2011 chciałem dostać się na mech pucharowy ze Stoke(0:1). I kiszka. Na kilka godzin przed meczem było pozamiatane. I jedynie koniki oferowali bilety. W 2012 r już byłem mądrzejszy i na mecz z Interem(0:3) bilety załatwił mi gospodarz za 230 kun(bez "marży"), który nawiasem mówiąc jest fanem Hajduka. Jechaliśmy na kilka aut i jako chyba jedyny na PL-tablicach jechałem z szalikami klubowymi uwiązanymi gdzie się dało. Już sam przejazd był ciekawym doświadczeniem i nawet sami fani Hajduka chyba byli nieco zdziwieni i głośno(baaardzo) witali się ze mną(jechałem z synem) wołając "OK Polska!!!". W obu przypadkach stadion zapełniony po brzegi. A atmosfera... Takiego czegoś u nas nie ma. Jeden wielki piknik. Wzruszającym obrazkiem było małżeństwo z kilkuletnim chłopcem ubranym w klubową koszulkę-wyglądał w niej przezabawnie, jakby w sukience. A już na stadionie atmosfera ze ho, ho. Nieco mnie zdziwiło(mając na uwadze naszych kiboli) tylko, że po przegranych meczach nie było jakiejś wrogości, a kibice na koniec podziękowali swojej drużynie odśpiewując hymn klubu(aż ciarki po plecach latały). Ale jeden kibic Hajduka rozbawił mnie do łez-tak intensywnie cieszył się ze straconych bramek, że skacząc z radości za każdym razem opróżniał puszkę z piwem. Na szczęście byłem 2 rzędy nad nim.
.png)
.png)
Powrót do Prawie Hyde Park, czyli wszystko oprócz polityki.
