Marzenia się spełniają ! II zainspirowane slapolem...

"Tak, tak marzenia się spełniają, tylko trzeba im trochę w tym pomóc , ale po kolei...."
-cytat oczywiście z kapitalnej relacji z Meksyku, no i oczywiście postanawiam opisać nasze szaleństwo z XII 2008, późno bo późno ale chyba lepiej niż wcale.

Początek był też trochę szalony: narty, II 2008, zima, wódeczka i pada hasło:zorganizujmy rejs...
na to ja: tiaaa nooo jasne płyniemy...(doświadczenie pontonowe..)...na morze...byle ciepłe...

Pomysłodawcy na to: trzeba tylko:
-zaoszczędzić kasę
-zadecydować gdzie i kiedy
-załatwić urlopy
-wyczarterować
-kupić samoloty
...i sruuuu...

No i urodziła się załoga: trzy pary trochę się znające+kapitan znajomy zajmujący się takimi szajbolstwami...(ciekawe, kurde czy przeczyta...)

Kiedy wszystko się urodziło i dokonało: listopad 2008, końcówka lecimy do Paryża, jeden nocleg i...

było tak:

Nooo ... fotki pysznie zachęcające To opowiadaj o tym szleństwie, opowiadaj

Początek nader cudny Już wiem, że zaglądać tu na pewno będę

Co prawda, ja swe rejsowe przygody zakończyłam i nawet najwspnialsze okolicznosci przyrody w najbliższym czasie (ale kiedyś, kto wie?) nie skłonią mnie do powrotu na pokład, ale ...
Poczytać o Twoim egzotycznym rejsie i poogladać te wszystkie niesamowicie piękne miejsca nie tylko mogę, ale CHCĘ! Więc opowiadaj o swym szaleństwie

Witaj atolek

A więc tam jest raj.
Tak zacząłeś relację (sądzę, że celowo), więc nie mogę zdradzić tego miejsca.

Tylko jeden szczegół mi wystarczył, abym odgadł to miejsce!
Spoko nic nie mówię (wow!).

Przerwałem swoją relację z wrażenia.
Oj będzie się działo dla duszy i ciała (kurczaki, swojej relacji tak nie reklamowałem).

Mi by wystarczył tam kajaczek.
Pozdrawiam.

Było więc tak:
Moja Pani-sternik jachtowy z czasów wczesnej bardzo swojej młodości zawsze tęskniła za jakąś łódką (...bols?). Moje doświadczenia raczej pontonowo-wioślarskie...ale przecież, czemu nie, zawsze też jakąś ciągotę miałem w stronę raczej cieplejszych i spokojniejszych rejonów morskich...

Decyzję podjęliśmy bardzo szybko, biorąc jako punkt odniesienia grupę bądź co bądź znajomych osób zdecydowanych na 100%...

nomad napisał(a):Witaj atolek

A więc tam jest raj.
Tak zacząłeś relację (sądzę, że celowo), więc nie mogę zdradzić tego miejsca.

Tylko jeden szczegół mi wystarczył, abym odgadł to miejsce!
Spoko nic nie mówię (wow!).

Przerwałem swoją relację z wrażenia.
Oj będzie się działo dla duszy i ciała (kurczaki, swojej relacji tak nie reklamowałem).

Mi by wystarczył tam kajaczek.
Pozdrawiam.

nooo... bo tak na początek chciałem oczy nakarmić... dla ducha też trochę opisu dam...potem...

nonad napisał(a): A więc tam jest raj.

Tak, tam może byc raj

nomad napisał(a): Tylko jeden szczegół mi wystarczył, abym odgadł to miejsce! Spoko nic nie mówię (wow!).

To ja też milczę, ale wkleić mogę???

Niestety - fotka nie moja , szanse na podobną mam niewielkie

dangol napisał(a):

nonad napisał(a): A więc tam jest raj.

Tak, tam może byc raj

nomad napisał(a): Tylko jeden szczegół mi wystarczył, abym odgadł to miejsce! Spoko nic nie mówię (wow!).

To ja też milczę, ale wkleić mogę???

Niestety - fotka nie moja , szanse na podobną mam niewielkie

Nooo taaak...zapraszam oczywiście

Tych charakterystycznych widoków, oczywiście pominąć się nie da...będzie więcej...

Dla mnie to dalej tajemnica - pięknie pokazywana tajemnica...

Chętnie zabiorę się w ten (jak dotychczas tajemniczy) rejs razem z Wami

Nie ,no atolek nie można ludziom robić takich rzeczy(chodzi mi o pokazywanie tych cudnych miejsc) .Na przedwiośniu zwłaszcza,przed urlopami.Wstydu nie masz

JacYamaha napisał(a):Dla mnie to dalej tajemnica - pięknie pokazywana tajemnica...

Co prawda tam nie byłem (żal.pl ) ale po napisie na łódce tajemnicą miejsce już dla mnie nie jest
Jacek może podpowiedzią będzie dżentelmen o nazwisku Dwight Yorke

Aaaa i czytać bede bo pięknie tu/tam/

I właśnie, proszę zauważyć, że to są widoki GRUDNIOWE... to następny powód dla którego nasza decyzja szybko zapadła:dwa tygodnie przed Bożym Narodzeniem upał, słonko, ciepła woda hmmm...ciepła?...

przez całe 14 dni powietrze 30st, woda 29...