Francja

Na ławeczce przy śniadaniu to koc? My na takie okazje mamy ze sobą poddupniki wycięte ze starej karimaty, przypadkiem w tym samym kolorze.

jumpy napisał(a):Na ławeczce przy śniadaniu to koc? My na takie okazje mamy ze sobą poddupniki wycięte ze starej karimaty, przypadkiem w tym samym kolorze.

Owszem, kocyk polarowy.
Bea czasem się nim opatula, kiedy gdzieś w chłodzie siedzimy. Tu został użyty dla izolacji od zimnego siedziska.

Pozdrawiam,
Wojtek

Podczas wakacji sprzed wielu lat udało się przy ładnej pogodzie wejść na kołnierz krateru jednego z zielonych wulkanów i zbiec na jego dno; tym razem jednak aura okazuje się zupełnie niesprzyjająca naszym zamiarom. Chmury snują się nisko - pstrykamy po drodze kilka fotek, jednak widać, że z planowanego spaceru nic nie wyjdzie. Kiedy w końcu wjeżdżamy w gęstą mgłę, decydujemy się na zmianę kierunku na wschodni. W tej sytuacji ustalamy, że naszym najbliższym przystankiem będzie Issoire. I jak to często bywa, rzeczywistość bardzo szybko koryguje nasze zamierzenia.

France beauté

travel napisał(a):France beauté

Szkoda, że pogoda nie dopisała.
Kilka razy przecinałem Masyw Centralny, a raz - wspólnie z Langwedocją - stanowił cel miesięcznych wakacji we Francji. Jest piękny...

Pozdrawiam,
Wojtek

Ledwo zjeżdżamy z gór, a już zatrzymuje nas w pierwszej napotkanej wiosce widok starego, kamiennego mostu z kapliczką pośrodku.

W tym Saint Nectaire to same rarytasy...

ACandrzej napisał(a):W tym Saint Nectaire to same rarytasy...

Niby tylko jeden kościół, ale za to jaki!

Wiem, że jest wielu takich, którzy szerokim łukiem omijają tego typu budowle. Jednak zwykłe domy z tamtych czasów w zasadzie nie przetrwały. Kunszt ówczesnych budowniczych, rzeźbiarzy możemy podziwiać w zamkach bądź świątyniach. I pod tym względem kościół w Saint-Nectaire jest arcydziełem.

Pozdrawiam,
Wojtek

Dziwny ten krzyż.

Vjetar napisał(a):Dziwny ten krzyż.

Ciekawy.
Można by sobie wyobrazić kontynuację obramowania w dolnej połowie - bądź w kształcie czterolistnej koniczyny, bądź w kształcie serca. Ale myślę, że miało być dokładnie tak, jak widać.
Przy czym - przyznaję - nie znam tej symboliki.

Pozdrawiam,
Wojtek

Piękne miejsca, piękna muzyka.

FUX napisał(a):Piękne miejsca, piękna muzyka.

W pierwszej chwili pomyślałem, że ten rodzaj muzyki nie mieści się w moim guście, kiedy rozpoznałem dźwięki - zapewne - refrenu.

Pozdrawiam,
Wojtek