mama_Kapiszonka napisał(a):, A krakuscity nie ożenił się? ...).
Nie, no żartuję, ale coś w tym niestety jest...
A.
Ja już jestem stary żonkoś, wiekiem też stary a żonę mam krakowiankę
Kako je dobro... .
Pozdrawiam
.png)
mama_Kapiszonka napisał(a):, A krakuscity nie ożenił się? ...).
Nie, no żartuję, ale coś w tym niestety jest...
A.
.png)
.png)
mama_Kapiszonka napisał(a):... dlaczego Dru nie zamieszkała wśród tych uliczek i blisko ciotek
.png)
.png)
krakuscity napisał(a):mama_Kapiszonka napisał(a):, A krakuscity nie ożenił się? ...).
Nie, no żartuję, ale coś w tym niestety jest...
A.
Ja już jestem stary żonkoś, wiekiem też stary a żonę mam krakowiankę. Dobra już nic o sobie nie piszę bo powiedzą, że nabijam posty
![]()
Kako je dobro... .
Pozdrawiam
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
mama_Kapiszonka napisał(a):Dru,
ja z kolei jestem emocjonalnie i telefonicznie blisko Stalówki. Nasi przyjaciele tam zamieszkali (tzn moja imienniczka się zakochała, a że przy okazli dostała pracę w Stahlschmidt... to już tam zostali). A mój mąż jest tam co tydzień, męcząc i gnębiąc swoich ankieterów. Pamiętam, że macie rewelacyjnie tanie taksówki!
A.
.png)
mama_Kapiszonka napisał(a):No.... w tym temacie wszystko jest na temat, więc chyba można sobie rozmawiać. Najwyżej dostaniemy uwagi do dzienniczków (one w ogóle jeszcze funkcjonują? ).
A że nie wiem, jak uzupełnić swój profil o nr gg, wiec piszę w postach![]()
Podczas postkania z ewą.z i jej córką zastanawiałyśmy się nad organizacją zlotu gdzies własnie u nas, ale stwierdziłyśmy, że "za mało nas" i chyba byśmy nie podołały we 3. Choć może takich dwóch jak nas trzech to nie ma ani jednego
A.
PS. Zapraszam na wycieczki do Kielc (mamy coraz ładniejszy deptak) a rodzinki z dziećmi do www.parkjurajski.pl fajne miejsce dla lubiących dinusie.
.png)
Jolanta Michno napisał(a):
A ja przez Szkieletczyznę przejeżdżałam w te wakacje. W drodze na Ojców. Bardzo piękny krajobraz. Zwłaszcza po tym, jak parę dni byłam na Centralnej Równinie. No i ten piaskowiec... Żółty, z czerwonymi zaciekami, szorstki, w dotyku taki... chorwacki.
.png)
mama_Kapiszonka napisał(a):W Chęcinach była kręcona bitwa z "Pana Wołodyjowskiego". Mój ojciec był tam ze swoimi żołnierzami, bo oni byli statystami. W końcu trochę ludu tam było... I widac przejedżającą ciężarówkę wojskową.... takie małe niedopatrzenie.
.png)
.png)
