Krk z wypadem na Rab, Pag i do Rovinij :-)

ja też nie widzę zdjęć

Spoko. Poprawię ale hotelowy internet temu nie sprzyja. Dzięki za info.

Kontynuuj relację, ja nie komentuję ale czytam i oglądam z przyjemnością. Szczególnie interesują mnie Krk i Rab,

pozdrawiam

janka.mik. napisał(a):ja też nie widzę zdjęć

Ja też...nowych.

Pzdr

Jak wrócę do domu to wszystko poogarniam. Na razie jeszcze mała zajawka ze szwendańska się po East Midlands

Jest lotnisko...


...i tradycyjnie zapchana M1

Krk jest może mało popularny, ale chyba wart zajrzenia.
Nam się nie udało w tym roku, ale co się odwlecze to nie uciecze.

Zanim poprawię starsze zdjęcia, dokończę Rijekę i zajmę się East Midlands - szybki wypad na post-świąteczny grzaniec w Zagrzebiu...

Zacząłem poprawiać zdjęcia sprzed dwóćh lat z Krku - makabra, co Google zrobiło z albumami. Chyba skupię się na szybszej opcji, tj. dorzuceniu zdjęć z Rijeki i Zagrzebia.

Krk 2018 - czwarty wypad, w końcu zebrałem się na podjechanie na Voz i mam zdjęcie Krčki Mostu

Obserwacja Księżyca i Marsa.

Czwarty wypad na Krk i bardziej stacjonarny (miała być Opatija i Crikevnica ale się nam nie chciało...). Za wiele się w Krku nie zmieniło toteż nowych zdjęć za wiele nie ma a raczej wątpię, byście byli zainteresowani naszą 10-cio miesięczną Kają

Przyszliśmy obejrzeć plażę Plav. Nie bardzo się nam ona podobała...


Port jaki jest, każdy widzi


Złota godzina i trochę chmur przy molo


Do mariny zawijają od czasu do czasu (jak to usłyszałem) "ciekawe flagi". Tego dnia, prywatna łajba pod banderą Wysp Marshalla.


Na obiadokolację - tuna na žaru...


...a potem deser - lody na szpatuły, 2x większe niż kuglice dookoła. Cena - 10 kn. Dziś dla odmiany - lody pigwowe i figowe.


Pojechałem w końcu do Voz, sfocić most. Tablica głosi, że wjazd na własne ryzyko. Od spadnięcia w dół nie ma żadnej ochrony.



Miejsce wygląda na opuszczone i trochę dziwne. Ale z lewej biwakowało parę grup, z prawej ktoś się kąpał...


Czerwone światło - ostatni dzień na plaży...



Austria. W drodze powrotnej, przed Grazem skręciłem w lewo co chyba wprawiło w lekkie zdziwienie rodaka jadącego za mną, bo w ostatniej chwili zorientował się chyba, że "jadę źle". Pitstop w Semmering. Trzeba tu kiedyś wrócić na dłużej - może zimą (bo to kurort) a z racji obecnego "kolejowego" projektu w IT - muzeum Carla von Ghega i Semmeringbahn...


Moja lepsza i ładniejsza połowa mówi, że w przyszłym roku to chyba inne miejsce wypadaloby wybrać. Ja mówię, że w przyszłym roku już w zestawie 2+2 wolałbym sprawdzoną miejscówkę i podział urlopu 7/7 - Chorwacja/jakieś_jezioro ale zobaczymy...

Piknie panie, piknie...

shaman72 napisał(a):Piknie panie, piknie...

Dzięki

Byłem w tym roku na Krku pierwszy raz i też nie zrobiłem zdjęcia mostu (chociaż most na Pag zrobiłem i most na Murter też) ... może zrobię tak, że zrobię to zdjęcie jak będą tam po raz czwarty Ale to może być za X lat, bo tylko raz (na 7 wyjazdów do CRO) byłem w tym samym miejscu

Marko66 napisał(a):Byłem w tym roku na Krku pierwszy raz i też nie zrobiłem zdjęcia mostu (chociaż most na Pag zrobiłem i most na Murter też) ... może zrobię tak, że zrobię to zdjęcie jak będą tam po raz czwarty Ale to może być za X lat, bo tylko raz (na 7 wyjazdów do CRO) byłem w tym samym miejscu

Problemem jest po prostu brak szybkiego miejsca widokowego (to na wlocie po prawej i na górce "pod flagą" to nie to samo) i zjazd na dół do Voz, że się nie chce bo nie po drodze