Kraj w Oceanii na grudniowe dni

megidh napisał(a):Jejku, ależ ona biała . Biel aż bije po oczach.

To prawda , jest rażąco biała nawet w niepełnym słońcu , a przy okazji piasek na niej jest bardzo delikatny




Pozdrawiam
Piotr

W dającym cień lesie za białą plażą rozlokowały się rodziny z małymi dziećmi , panowała tam atmosfera pikniku . Spacer był bardzo przyjemny i ciekawy . W pobliżu kilku małych drzewek pomarańczowych rozlokowała się spora rodzina , ale ptaków , które zupełnie nie bały się ludzi . . .











Wnusia zrobiła mnóstwo zdjęć swoim pierwszym "dorosłym" aparatem My również nie próżnowaliśmy . . .

piotrf napisał(a):W dającym cień lesie za białą plażą rozlokowały się rodziny z małymi dziećmi , panowała tam atmosfera pikniku . Spacer był bardzo przyjemny i ciekawy . W pobliżu kilku małych drzewek pomarańczowych rozlokowała się spora rodzina , ale ptaków , które zupełnie nie bały się ludzi . . .

Piękne.
Niesamowite kolory upierzenia.
Dla nas to totalna egzotyka.

Gosiu , tak prawdę mówiąc różnorodność papug w Australii jest ogromna , dodatkowo w obrębie jednego gatunku osobniki różnią się między sobą nie tylko odcieniami , ale też kolorami - chyba cała gama kolorów wchodzi w grę
Widziałem tam zupełnie czarną papugę z jasno fioletowym dziobem i różowo szare z białym dziobem . . . kolorowy zawrót głowy


Pozdrawiam
Piotr

Mój mały ornitolog Piotr chyba by oszalał. Uwielbia fotografować ptaki.

ziemniak napisał(a):Mój mały ornitolog Piotr chyba by oszalał. Uwielbia fotografować ptaki.

Wystarczyło wyciągnąć rękę z dłonią skierowaną ku górze , a ciekawe ptaki lądowały na niej , zapewne szukając smakołyków


Pozdrawiam
Piotr

W znacznie mniejszej reprezentacji , ale jednak na plaży pojawiły się też kangury , nie niepokojone przez nikogo również bez obaw spacerowały po zacienionej części

Bliskie spotkania z przyjaznymi zwierzętami to niezapomniane doświadczenie . Papugi są piękne, kangurki również, ale to mała fotografka- wnusia przyciąga uwagę .

Bliskie spotkania z przyjaznymi zwierzętami to niezapomniane doświadczenie . Papugi są piękne, kangurki również, ale to mała fotografka- wnusia przyciąga uwagę .

wiola2012 napisał(a):Bliskie spotkania z przyjaznymi zwierzętami to niezapomniane doświadczenie . Papugi są piękne, kangurki również, ale to mała fotografka- wnusia przyciąga uwagę .

Moją uwagę pochłania od momentu narodzin , dzisiaj to już nastolatka , w tym wieku ( co jest jak najbardziej normalne ) dziadek już sporo stracił na "ważności" , ale moim wielkim majątkiem jest to , że mamy mnóstwo wspólnych wspomnień


Spacer był bardzo fajny , druga strona plaży to nieco inny klimat , jest więcej skałek , ale te skały miały zupełnie inny wygląd - to zlepione przez wieki muszle







W drodze powrotnej rzuciliśmy okiem na strumień przepływający przez busz , który kończy swój bieg w zatoce . Nad jego brzegiem budowaliśmy z Wnusią zamek z piasku



Potem ostatni rzut oka na najbielszą plażę na świecie



Potem wsiedliśmy do mikrobusa , opuściliśmy Jervis Bay i udaliśmy się do Wollongong pięknie ukwieconą drogą

Cleary Bros , z siedzibą w Illawarra w Nowej Południowej Walii , to zintegrowana firma świadcząca usługi budowlane i dostawy , która może realizować kompletne projekty budowlane lub świadczyć określone usługi modernizacyjne . Zespół ekspertów budowlanych zrealizował złożone projekty budowlane , począwszy od rekultywacji terenów kopalnianych , po zagospodarowanie dużych terenów pod ogromne osiedla mieszkaniowe , prace drogowe z budową mostów i wiaduktów , a także projekty specjalistyczne .
Wspierany przez własne działy wydobycia i transportu , dział betonu Cleary Bros dostarcza produkty do budowy wieżowców i dużych inwestycji budowlanych w Illawarra i Shoalhaven . Dział wynajmu dostarcza ciężki sprzęt do robót ziemnych na potrzeby głównych prac budowlanych na terenie całego stanu . Tak ogromna firma ( ciężarówki i sprzęt ciężki ze znakiem CB spotykaliśmy
niemal wszędzie ) potrzebuje sporą bazę remontową . Na tyle potężną , że posiada własne muzeum zakładowe , które będąc w tym regionie odwiedzić musiałem

Wszystkie odrestaurowane sprzęty są w pełni sprawne , jest kilka historycznych motocykli . . .

Wspaniałe miejsce z odrestaurowanymi wiekowymi cudeńkami , gdybym mógł , to spędziłbym tam cały dzień próbując po kolei wszystkie sprzęty













Jest tam też sporo ciekawych pamiątek , nagrody , zdjęcia i opisy ważnych wydarzeń związanych z firmą , ale przede wszystkim są sprzęty ocalone od zapomnienia . . .

Absolutną gwiazdą tego miejsca jest buldożer ze złoconymi gąsienicami

Inną gwiazdą jest tam [i]International KB 6 z 1947 roku , z zachowanym oryginalnym kierunkowskazem