Cześć parceli powierzchniowo wysypana żwirkiem. Do zamocowania się do podłoża wystarczają zwykłe śledzie. Gwoździe nie zdaja egzaminu bo po prostu wychodzą z miękkiej ziemi. Dużo alejek asfaltowych między parcelami. Camping faktycznie mniej naturystyczny niż np: Valalta czy Ulika. Dużo osób przebywa w strojach. Plaże generalnie kamieniste z wejściem do wody po betonowym (porośniętym glonami) "wybiegu" z poręczą wpuszczonym głeboko do morza. Plaża na wyspie żwirkowa, jedna plaża na lądzie strzeżona. Camping w dużej części położony nad otwortym morzem co skutkuje częstą bryzą lub silniejszym wiatrem. Na campingu nie ma zabudowanych przyczep ustawionych dożywotnio na parcelach przez co łatwiej o miejsce i brak "rodzinnej" atmosfery rezydentów. Poza ciszą nocną przewidziana jest również 2-godzinna cisza w porze obiadowej. Odległość z campingu do Vrsaru 2 km tak że można spokojnie pozwiedzać czy rowerem czy też piechotą (jeździ również kolejka z przed recepcji). Camping honoruje kartę CCI i daje 10% zniżki na pobyt osób. Karta musi być przedstawiona w momencie przyjazdu. Internet wi-fi płatny. Starałem sie w miarę obiektywnie przedstawić camping bez subiektywnych odczuć. Mam nadzieje że sie udało.

.png)