napisał(a) zielas » 02.09.2007 09:57
Witajcie!
Przeczytałem wcześniejsze posty i widzę, że fala powrotów turystów z Cro rozpoczęła się już w środę...
Zakładałem, że mnóstwo ludzi będzie wracało na sam koniec i się przeliczyłem:
Z Zivogosce wyjeżdżaliśmy 31-08-2007 ok. godz. 16:30. Najdłuższy postój miałem w Makarskiej na stacji benzynowej...
Tunel Sv. Rok przejechałem nie wiem kiedy, przed Mala Kapela był korek, ale szło płynnie (ok. 15 minut jazdy na pierwszym biegu i było po wszystkim). Potem trochę stania na bramkach przed Zagrzebiem i na końcu autostrady. Do przejścia ze Słowenią też mały korek (ok. 1:00 w nocy 30 minut powolnej jazdy). Przez Słowenię cały czas ok. 60 km/h - bez posotojów. Od Austrii lekko, łatwo i przyjemnie...
W Czechach wybrałem opcję "jak najwięcej po dwóch pasach" i jechałem trochę na około przez Olomouc, ale nie narzekam, bo szło gładko.
Co do stylu jazdy Czachów i wypadków u nich - jeżdżę po Polsce dużo zawodowo i wiem, że Czesi nie jeżdżą gorzej niż Polacy - po prostu szaleją tak samo jak my. Kto teraz puka się w czoło niech wsiądzie w samochód i pojedzie na przejażdżkę naszą pseudoautostradą ze Śląska do Wawy...
Narzekają Ci, którzy nie jeżdżą ani po Polsce, ani po Czechach...
Pozdrawiam!
M.