Kolory Jordanii i Egiptu

napisał(a) **petris** » 24.01.2009 19:20

Dziewczęta układajace mozaiki,oraz sklep.

Obrazek

napisał(a) **petris** » 24.01.2009 19:40

No i jesteśmy w Ammanie .Bedziemy w tym hotelu oddalonym od centrum .najgorszym na naszej trasie.Nawet obsługa była niesympatyczna, liczyła ile razy ktos podchodzi po jedzenie.Chociaż miał byc stół szwedzki,ale kucharze wkładali minimalne porcje.Trzeba było się upominać, aby dostać wiecej.I to było bardzo zle przyjmowane.-fatalny hotel a tu trzeba być dwa dni-masakra.Pokoje też bardzo marniutkie.Ale mamy widoki na wspaniały dzień nad Morzem Martwym i w hotelu nowobudowany-zobaczymy :roll:

napisał(a) **petris** » 25.01.2009 12:28

Mamy więc dzień odpoczynku

przed zwiedzaniem Ammanu i Jarashaku. W tym momenice znajdujemy sie na poziomie morza,czeka nas zjazd do -400 m.poniżej morza A więc w drogę

napisał(a) **petris** » 25.01.2009 13:20

Już widzimy Morze Martwe i nowobudowane hotele .

Obrazek

napisał(a) **petris** » 25.01.2009 13:28

A to widok z tarasów naszego jednodniowego hotelu na Morze Martwe i na salon SPA oferujacy maseczki z blota.

Błotko jak masełko znajduje się na cypelku na którym stoi kilka osob.

Obrazek

napisał(a) **Janusz Bajcer** » 25.01.2009 14:08

Czy Ty też Marysiu wysmarowałaś się "masełkiem" :wink:

napisał(a) **petris** » 25.01.2009 17:15

Takiej okazjii przepuścić nie można.Odmłodziłam sie przynajmniej o 10 lat. :wink:

No ,ale cóz życie bywa ciężkie,w dodatku w 35 stopniowym upale zwiedzając Amman i Jarashak :lol:

No i latka powróciły na swoje miejsce

napisał(a) **petris** » 26.01.2009 16:22

Np i nareszcie trzeba się umyć...
Obrazek

Po kilku godzinach ca 3- moczenia się w soli,można i tak... na terenie hotelu pod stuugi fontanny pod doścć dużym cisnieniem .

Obrazek

napisał(a) **petris** » 26.01.2009 19:11

Potem na obiadek -bardzo smaczny,wszystkiego po kilkanaście odmian "Szwedzki stół" a w dodatku nie można było przekonać kucharzy ,aby nie nakładali tak dużych porcjii.No i po kapieli z tak wypchanym brzuszyskem ,nic tylko lezakować.
I to by było na tyle..ostatnie spojrzenie na Morze Martwe jutro czeka nas spacer po Ammanie.

Obrazek

Trochę kwiatków a właściwie listków i w drogę do Ammanu.

Obrazek

napisał(a) **petris** » 27.01.2009 12:25

Od rana wyjeżdzamy na ulice Ammanu w oddali światynia koptyjska.

Obrazek

Meczet.

napisał(a) **petris** » 27.01.2009 12:41

napisał(a) **Janusz Bajcer** » 27.01.2009 12:52

W nawiązaniu do jednego ze zdjęć - Morze Martwe jest tak słone, że bez trudu unosi na powierzchni nawet największych grubasów.

Czy to prawda , że nie można się w nim utopić :?:

napisał(a) **petris** » 27.01.2009 13:18

Janusz Bajcer napisał(a):W nawiązaniu do jednego ze zdjęć - Morze Martwe jest tak słone, że bez trudu unosi na powierzchni nawet największych grubasów.

Czy to prawda , że nie można się w nim utopić

Nie próbowałam, ponieważ moja waga to .... :lol:

ale dość dużo wody sobie popiłam, na oczki trzeba uważać , mocno popłakałam ,mimo okularów.Byłam chyba jedną z osób co Morze Martwe chciało na siłę utopić.

A grubasy sobie w najlepsze odpoczywały leżac na wodzie. :roll:

napisał(a) **petris** » 27.01.2009 19:33

Już prawie doszlismy do ruin Cytadeli,

,przed nami ruiny świątyń Zeusa,Heruklesa, cystern na wodę i innych pomieszczeń, użytecznosci publicznej,no i widoki na Amman -

Obrazek

napisał(a) **petris** » 27.01.2009 19:50

wewnątrz