napisał(a) bluesman » 10.05.2018 10:56
Jak widać miłośników kolarstwa niewielu ew. chwilowych uniesień patriotycznych wielbicieli naszych wybitnych zawodników (taka inna składnia)

Jeżeli jadą super jest ok. jeżeli nie.. to nie ma co wspominać
Zaczęło sie Giro d'Italia. Za ciężkie miliony euro żydzi chcieli sobie podreperować image. Etapy w Izraelu generalnie pod względem organizacyjnym i wymaganiami wobec ekip kolarzy (pono dla bezpieczeństwa) ciekawe ! Pecunia non olet więc Giro pojechało

.
Ja dalej utwierdziłem się po ostatnich przypadkach w swoich poglądach na temat żydów, jakich ? nie zdradzę

Niestety nie ma w składach jakichś tuzów ale może być ciekawie. Jest niejaki krzywonogi Pozzovivo no i Tom Dumoulin, któremu kibicuję
Podobała mi się jego wypowiedź przed rokiem kiedy miał problemy z żołądkiem, że chce być zapamiętany nie przez to, że się załatwiał ale dlatego że wygra Giro co też dzielnie uczynił !

Dzisiaj zapowiada się niezły etap z finiszem na Etnie
