Klub Miłośników Wyspy Brač

BraveSirRobin napisał(a):Tak wygląda dojazd do Farskiej

Super ta droga, a plaża rzeczywiście "hvarska" na Twoich fotkach. Gdzie ostatecznie mieliście nocleg?

azymut38 napisał(a):Niestety robię przerwę od Braci czy Chorwacji całkiem. Powód - popłynęli z cenami, już pomijam wzrost ceny gałki loda od 8 kuna w 2018 do 10 kuna w 2019 (żebym nie był małostkowy bo gałka jak dwie w Polsce), ale wszystko wyraźnie zdrożało.

Ja już 2 lata nie byłam w Cro i wstępnie Brać biorę pod uwagę na lato 2020, ale zależy czy znajdę studio/app w cenie 50 eur. za 2+1.
Co do cen to w Grecji cola kosztuje w knajpie 3 eur, myślę że cena jest podobna do innych europejskich krajów, napoje zawsze są drogie, ale jedzenie w knajpach w Grecji jest tańsze niż w Cro... Gałka lodów (duża) w Grecji 1,3-1,8 - czyli w cenie chorwackiej, choć w Atenach płaciłam 2,2 ale były ogromne....

alechandro napisał(a): Nigdy nie oszczędzam ale bez względu gdzie nie byłbym - Zaostrog, Srima, Gradac, Povlja to po powrocie kiedy sumuje wydatki wychodzi mi 6-8 tys. zł.

Nie wiem na ile jeździsz do Cro i w jakim składzie, ale w Gr (północ, dojazd z południa PL 2+nastolatek) na 10 dni na miejscu + nocleg w trasie mieścimy się w 6 tys zł, ale w knajpie jemy obiad tylko kilka razy. All w Grecji w dobrym hotelu w sezonie za 2+2 to koszt 10-12 tys. zł za 7 dni..

alechandro napisał(a): Napisałem wczoraj do jednej willi w Bratusiu co by klepnąć miejscówkę na przyszły rok to kolo be zastanowienia podał 100 E. Miejscówka ok, na samej plaży ale same apartamenty dupy nie urywają standardem.

80 EUR w Bratusiu to wołali już w 2013 r....

Beata jak myślisz o Braciu, o tanich noclegach i zadupiu to daj znać
A Bartuśiem to sobie nawet dupy nie zawracaj bo się roszczarujesz, ja dwa lata temu byłem i wytrzymałem 45 minut, a dziewczyny od razu chciały wracać

O Bratusiu nawet nie myślę, tylko w Cro Brać wchodzi w rachubę (na RM nie mogę znaleźć nic co by mi pasowało... no było się już trochę w tej Cro ) i to pod warunkiem że cena będzie sensowna... (prześlij na priv swój namier, może jednak...) A wiochy raczej nie szukam, wolę coś większego, ale będę się pytać jak przebrnę przez cały watek, na razie przeczytałam 1-15 i od 125 strony do końca...

W zeszłym roku byliśmy w Splitskiej,
żyć nie umierać.

piekara114 napisał(a):

BraveSirRobin napisał(a):Tak wygląda dojazd do Farskiej

Super ta droga, a plaża rzeczywiście "hvarska" na Twoich fotkach. Gdzie ostatecznie mieliście nocleg?

Ostatecznie rezerwowałem w Postirze. Dość późno szukałem, dlatego mieliśmy rezerwację tylko na 6 dni. Na miejscu trochę pozwiedzaliśmy i dalsze 4 noclegi były już w Splitskiej. To mała mieścina, ale nam bardzo przypadła do gustu.
Pozdrawiam

BraveSirRobin napisał(a):

piekara114 napisał(a):

BraveSirRobin napisał(a):Tak wygląda dojazd do Farskiej

Super ta droga, a plaża rzeczywiście "hvarska" na Twoich fotkach. Gdzie ostatecznie mieliście nocleg?

Ostatecznie rezerwowałem w Postirze. Dość późno szukałem, dlatego mieliśmy rezerwację tylko na 6 dni. Na miejscu trochę pozwiedzaliśmy i dalsze 4 noclegi były już w Splitskiej. To mała mieścina, ale nam bardzo przypadła do gustu.
Pozdrawiam

A co polecasz na Brać podobnego do Stari Grad czy Jelsy?

piekara114 napisał(a):A co polecasz na Brać podobnego do Stari Grad czy Jelsy?

Nie wiem co Ci polecić. Postira jest ładna i porównywalna wielkością, ale mi trochę klimat nie podpasował. A może fakt, że mieliśmy apartament wysoko i znowu się nadźwigałem. Bywa stromo, szczególnie z synem.
Supetar jest ładny, ale trochę za duży. Sutivanu nie widzieliśmy. Bol w sezonie odpada.
Mi spodobała się Pučišća, ale byliśmy tam dwa razy tylko w dzień. Nie wiem jak się mieszka. Ona najbardziej mi przypomina Stari Grad, czy Jelsę.
Ale i tak polecę Splitską To taka miniatura Jelsy. Są 3 konoby, jeden niezły sklep, winiarnia, trochę starej architektury i fajna plaża (z barem i Wi-fi). Piękny widok na góry i ani jednego stoiska z pamiątkami.

piekara114 napisał(a):A co polecasz na Brać podobnego do Stari Grad czy Jelsy?

Niczego takiego na Braču nie znajdziesz. Zero szans, tam tego typu miasteczek w ogóle nie ma.

Marsallah napisał(a):

piekara114 napisał(a):A co polecasz na Brać podobnego do Stari Grad czy Jelsy?

Niczego takiego na Braču nie znajdziesz. Zero szans, tam tego typu miasteczek w ogóle nie ma.

To tym mnie zaskoczyłeś.... Liczyłam, że choć jedna będzie z klimatem ale i rozrywką wieczorną, nie 2 knajpy na krzyż.... Poczytam jeszcze watek, bo na razie za mną 35 stron... i pewnie w okolicy Nowego Roku będę pytać dalej...

piekara114 napisał(a):

Marsallah napisał(a):

piekara114 napisał(a):A co polecasz na Brać podobnego do Stari Grad czy Jelsy?

Niczego takiego na Braču nie znajdziesz. Zero szans, tam tego typu miasteczek w ogóle nie ma.

To tym mnie zaskoczyłeś.... Liczyłam, że choć jedna będzie z klimatem ale i rozrywką wieczorną, nie 2 knajpy na krzyż.... Poczytam jeszcze watek, bo na razie za mną 35 stron... i pewnie w okolicy Nowego Roku będę pytać dalej...

Marsallah ma rację.
Owszem są ładne miasteczka , ale nie z taką ilością klimatycznych uliczek jak w Jelsie czy Starim Gradzie.
Proponuję Sutivan, Postirę i Pučišćie - klimatu trochę jest i kilka uliczek też się znajdzie

Marsallah napisał(a):

piekara114 napisał(a):A co polecasz na Brać podobnego do Stari Grad czy Jelsy?

Niczego takiego na Braču nie znajdziesz. Zero szans, tam tego typu miasteczek w ogóle nie ma.

Jeśli mowa o Starim Gradzie to rzeczywiście bo jest wyjątkowy, ale coś podobnego do Jelsy to już na Bracu się znajdzie jak travel wskazała.
Jelsa nie ma nic więcej czego nie mają miasteczka Braca, ilością uliczek przecież nie grzeszy. Port, klimatyczny placyk Sv. Ivana, na którym znajduje się maleńka kapliczka oraz centralny plac Pjaca rozciągający się od portu do kościoła parafialnego i to wszystko co ma Jelsa

Postrira na Bracu ma porcik, ma kilka uliczek kogulowych, bardzo ładny placyk Pjaca cały w kamiennej zabudowie, kościół i wieżę a obok ruiny wczesnochrześcijańskiej bazyliki z VI w. Sutivan podobnie, plus piękną palmową aleję. Supetar również gorszy nie jest i tętni życiem wieczorami. Ma też ten plus, że prom na miejscu i można wyskoczyć do Splitu znienacka
Pucisca jest bardzo fajna tylko jako baza wypadowa chyba trochę gorzej wypada.
Mnie się miasteczka Braca podobały, aczkolwiek są podobne do siebie. Jest ich więcej jak na Hvarze więc wystarczy na cały pobyt.

O klimatyczności miasteczek na Brač może wypowiadał się nie będę, od kilku lat jeżdżę w okolice Sumartinu i mi się podoba
Jeżeli szukasz noclegu na Brač to oprócz odległości od wody zwróć uwagę na ukształtowanie terenu. Część miasteczek jest tak usytuowana że może być do wody 100-150m a apartament będzie naprawdę wysoko nad poziomem morza

Może mapa pomoże ...
http://www.orangesmile.com/travelguide/ ... n-maps.htm

dids76 napisał(a):
Jeżeli szukasz noclegu na Brač to oprócz odległości od wody zwróć uwagę na ukształtowanie terenu. Część miasteczek jest tak usytuowana że może być do wody 100-150m a apartament będzie naprawdę wysoko nad poziomem morza

Właśnie
W Sutivanie nieźle można się na to naciąć
Dlatego najlepiej szukać czegoś jak najbliżej morza

dids76 napisał(a):O klimatyczności miasteczek na Brač może wypowiadał się nie będę, od kilku lat jeżdżę w okolice Sumartinu i mi się podoba
Jeżeli szukasz noclegu na Brač to oprócz odległości od wody zwróć uwagę na ukształtowanie terenu. Część miasteczek jest tak usytuowana że może być do wody 100-150m a apartament będzie naprawdę wysoko nad poziomem morza

Nie jesteś sam, ja również wracam na stare "śmieci" w 2020r czyli na Brać, wszystko zależy co lubimy, jakie mamy preferencje i upodobania. Na mnie Hvar nie zrobił mega wrażenia, każde miasteczko ma swój urok i specyfikę i każde znajdzie swojego wielbiciela tak jak na nas takie wrażenie robi Povlja. Nikt nie pisze o Milnie, snobistyczne miejsce z dużą ilością drogich pływadeł, niby ładnie ale czy ta ilość bajeranckich łajb jest ciekawym miejscem ?, no właśnie zależy co kto lubi. Brać też jest fajnie skomunikowany, mnie drażniły te drogi na Hvarze zwłaszcza jak trzeba się było nimi przeciskać dzień w dzień na zakupy.