Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Jak żyć, jak żyć bez Chorwacji…? cz. 2 (str.12)

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15675
Dołączył(a): 30.06.2010
Re: Jak żyć, jak żyć bez Chorwacji…?

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 25.06.2016 21:14

30 sierpnia, Pakostane

Jesteśmy w Pakostane. Krzysiek bez problemu prowadzi nas pod zadany adres, dom zgadza się z tym ze strony www. Przejechaliśmy 1 125 km.
Spotykamy się z matką właściciela (syn teraz w pracy) i pokazuje nam apartament. Wszystko zgadza się z tym, co przedstawione jest na www. Namiar na miejscówką miałam od magg5. Apartament opisałam w Banku kwater. Miejscówkę śmiało mogę polecić, jedynie uważam, żenasz app. Aloa oraz sąsiedni Jasmin są zdecydowanie większe na zdjęciach niż w rzeczywistości. Gdybym miała spędzić tu 2 tygodnie (2+1), miałabym zdecydowanie więcej rzeczy i miałabym problem pochować je, bo po prostu jest mało miejsca/szaf/szafek i to zarówno w aneksie kuchennym jak i w sypialni. No i łazienka z tych max. 1 osoba w środku, co w sumie dość często w Cro jest spotykane….
Fajne widoki są w górnych app., ale dla nas są one zdecydowanie za duże i bez sensu przepłacać było…

Szybkie rozpakowanie się, i na plażę, tą najbliższą. Dziś nam się nie chce nigdzie jeździć. Do najbliższej mamy 50 sekund Ale tu sporo ludzi i dzieci – zdjęcia plaży z innego dnia i to popołudniu…
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Idziemy w stronę Kampu Nordsee czyli na plażę Janice 2, za te widoczne atrakcje….
Obrazek

Na plaży kamyki, ale nie otoczaki, w wodzie trochę większych kamieni. Można bez butów się obyć. W morzu piasek, a pod wodą nic ciekawego…. Na tej plaży i tej najbliższej są 2 lub 3 prysznice, ale płatne. Bezpłatny prysznic jest przy wejściu na camp.

Spędzamy na plaży czas do popołudnia (zdjęć niet, bo „będzie jeszcze czas”, ale więcej razu tu już nie plażowaliśmy), potem czas na odpoczynek w app. (upał trzyma twardo) i wieczorny spacer po miasteczku. Wszędzie mamy blisko. Po kilku krokach piekarnia, dalej kościół, jakaś informacja turystyczna z kantorem. Jesteśmy już na ryneczku, gdzie są knajpki, a na rogu ulicy, którą można dojść do naszej Villi i plaży już piecze się prosiak. Ryneczek jest widoczny z kamerki, zdjęcie z dnia dzisiejszego
Obrazek

Na końcu ryneczku, czyli przy morzu jest lodziarnia, więc chorwackie lody obowiązkowe. Ale jakieś super nie są. Dalej mam w pamięci lody pistacjowe z Pisy….

Idziemy promenadą, z plamami, w kierunku porciku. Są tu dmuchańce, skakance dla dzieci, jakieś autka, budki z pamiątkami. Tu też można wykupić wycieczki na fishpiknic czy rejsy na pobliskie wyspy. Wracamy na rynek, gdzie trwają występy zespołów, trafiliśmy na jedną z wielu imprez organizowanych w Pakostane, wszystkie informacje są na stronie http://www.pakostane.hr
Obrazek

Obrazek

Występem kapeli kończymy pierwszy dzień w Cro… Zaczynamy nasz 8 wspólny pobyt w Cro...
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15675
Dołączył(a): 30.06.2010
Re: Jak żyć, jak żyć bez Chorwacji…?

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 25.06.2016 21:53

31 sierpnia, 2 dzień

Ranek, jak to niedzielny ranek.... Dzwony z pobliskiego kościoła nas obudziły :? :evil: Na szczęście udało się jeszcze zasnąć. Przy śniadaniu decydujemy, że szukamy plaży poza Pakostane, bo ta nie jest rewelacyjna… Na pierwszy rzut planujemy udać się w rejon polecony mi przez magg5. Jedziemy w kierunku Drage, znajdujemy miejsce, o które chyba chodziło magg i które na google jeszcze w domu upatrzyliśmy.... Ale podjeżdżamy jeszcze do samego Drage. Plaża w centrum średnia, ta na półwyspie za campem Oaza dość tłoczna z płatnym parkingiem....

Wracamy... Parkujemy na tym placyku, obok 2 czy 3 innych aut.
Obrazek

Widoczek z parkingu mamy taki
Obrazek

Podążamy drogą w dół, potem ścieżką w prawo. Widać w dole kamienistą plażę i stromą ścieżkę. Schodzimy na dół. Z lewej starsza para naturystów z małym pontonem, my idziemy w prawo, abyśmy sobie wzajemnie nie przeszkadzali…
Widoczek w prawo, ku Pakostane :hearts: :hearts:
Obrazek

Obrazek

Widoczek w lewo, ku Drage…
Obrazek

Jak widać tłumów nie ma i sobie nawzajem nie przeszkadzamy, każdy opala się jak lubi…


A woda :?: 27,5 stopnia :mrgreen: . Wystarczy...
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Odpoczywamy, pływamy, czytamy, snurkujemy, czyste lenistwo w ciszy i spokoju....
Obrazek

W tym miejscu było pełno muszli po jeżowcach i to bardzo płytko. Jeszcze nigdy nie udało nam się tylu ich wyłowić, bez większego wysilania się. Trafiały się też korpusy krabów…
Obrazek

Obrazek

Po godz. 15 decydujemy się na powrót i stwierdzamy, że ten jeden dzień na plaży w znanej, lubianej i mającej to COŚ Cro był bardziej relaksujący i dający więcej przyjemności niż tydzień nad morzem w Toskanii… mimo braku fal….
Ostatnio edytowano 26.06.2016 20:32 przez piekara114, łącznie edytowano 1 raz
cronaturki
zbanowany
Posty: 2196
Dołączył(a): 10.01.2012
Re: Jak żyć, jak żyć bez Chorwacji…?

Nieprzeczytany postnapisał(a) cronaturki » 25.06.2016 23:04

ostatnio w CRO byliśmy w 2013.....

w tym roku też się tam nie wybieramy..



MOŻNA (nawet gdy nie trzeba)




PS w sumie "Chorwacja" jest całkiem blisko www.kapieliskochorwacja.pl/ :)
choć my ostatnio preferujemy to miejsce
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008
Re: Jak żyć, jak żyć bez Chorwacji…?

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 26.06.2016 12:23

Niezłe muszelkowe żniwa. :)

Pzdr
ajdadi
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 21052
Dołączył(a): 04.09.2013
Re: Jak żyć, jak żyć bez Chorwacji…?

Nieprzeczytany postnapisał(a) ajdadi » 26.06.2016 13:03

piekara114 napisał(a):W tym miejscu było pełno muszli po jeżowcach i to bardzo płytko. Jeszcze nigdy nie udało nam się tylu ich wyłowić, bez większego wysilania się. Trafiały się też korpusy krabów…


Niki byłby zachwycony takim zbiorem... :papa:
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15675
Dołączył(a): 30.06.2010
Re: Jak żyć, jak żyć bez Chorwacji…?

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 26.06.2016 19:42

cronaturki napisał(a):ostatnio w CRO byliśmy w 2013.....
w tym roku też się tam nie wybieramy..
MOŻNA (nawet gdy nie trzeba)
Jak już pisałam, oczywiście że można żyć bez, ale dla nas obecnie jest to idealne miejsce na wypoczynek co nie znaczy, że nie będziemy jeździć gdzie indziej, w tym roku wakacje w Grecji :D i już nie możemy się doczekać :D :D

cronaturki napisał(a):PS w sumie "Chorwacja" jest całkiem blisko http://www.kapieliskochorwacja.pl/ :)
Jakoś jeszcze nam się nie udało to tej cro udać :? choć była już w planie...

cronaturki napisał(a):choć my ostatnio preferujemy to miejsce
Gdybym miała pewność pogody to bym się nie wahała, bo Bałtyk UWIELBIAM, ale wakacje muszę planować z wyprzedzeniem, więc w okienko pogodowe nie wiem czy trafię (i nigdy nie wiadomo czy drugi raz w roku uda się wyjechać), więc po wielu latach wakacji nad Bałtykiem, teraz na główny urlop wybieram miejsca z pewną ciepłą i słoneczną pogodą...


Vjetar napisał(a):Niezłe muszelkowe żniwa. :)

ajdadi napisał(a):Niki byłby zachwycony takim zbiorem... :papa:


Żniwa to najlepsze określenie. Nie trzeba się było nawet wysilać z nurkowaniem. Po 2 dniach polowaliśmy wyłącznie na fioletowe i różowe, zielone te najzwyczajniejsze się znudziły :mrgreen:
figusek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 895
Dołączył(a): 11.08.2014
Re: Jak żyć, jak żyć bez Chorwacji…?

Nieprzeczytany postnapisał(a) figusek » 26.06.2016 19:45

Ale znaleziska macie z wody :) szacun !
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15675
Dołączył(a): 30.06.2010
Re: Jak żyć, jak żyć bez Chorwacji…?

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 26.06.2016 20:14

figusek napisał(a):Ale znaleziska macie z wody :) szacun !

Najciekawsze jeszcze przed nami... A za chwilę kolejny odcinek, więc zapraszam...
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15675
Dołączył(a): 30.06.2010
Re: Jak żyć, jak żyć bez Chorwacji…?

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 26.06.2016 21:05

31 sierpnia, 2 dzień-wycieczka

Po południu udajemy się na wycieczkę do pobliskiego Zadaru. Mamy tu zaledwie 35 km i po jakiś 40 min jazdy Obrazek mijamy pierwsze typowo miastowe zabudowania…
Obrazek

Obrazek

Parkujemy na upatrzonym już wcześniej w domu parkingu, tym samym co w 2010 roku, ale teraz udaje nam się zaparkować w cieniu. Parking jest darmowy i jest tu, a staliśmy bardziej w prawo pod drzewkami. W razie czego mieliśmy zaparkować na tym płatnym (parkomaty) parkingu, ale na szczęście nie było potrzeby
Zadar odwiedzamy już po raz drugi, w 2010 roku byliśmy tu do popołudnia, więc tym razem nastawieni jesteśmy wyłącznie na spokojny spacerek, kawkę z lodami, czyli zwykły relaks bez obowiązkowego turist trip z listą must see….
Przez bramę przy ulicy Ravnice wchodzimy na teren parku, gdzie oczywiście latają muszki (na szczęście na parkingu potraktowaliśmy nogi offem, syna wszelkie komary „uwielbiają” i off mamy zawsze w app. i dodatkowo w samochodzie), więc szybko przechodzimy przez zielony teren i już jesteśmy w porciku, czyli przy Fosa…
Obrazek

Obrazek

…i przez Bramę Lądową strzeżoną przez weneckiego lwa wchodzimy na Stare Miasto…
Obrazek

Odbijamy w boczną uliczkę, chwila spaceru w cieniu i już jesteśmy przed rotundą kościoła Sv. Donata i dzwonnicą należącą do kościoła św. Anastazji (Sv.Stosije)
Obrazek

Z drugiej strony mamy ruiny dawnych świątyń, które w czasach antycznych znajdowały się na przy ówczesnym forum
Obrazek

Obrazek

Przyglądam się dzwonnicy…
Obrazek
…i dostrzegam tam ludzi, więc może jest jeszcze otwarta….
Panowie odmawiają wejścia na wieżę, posiedzą sobie na schodkach przy Muzeum Archeologicznym. Jak nie to nie…. Wspinam się samotnie po schodkach, skąd mam już taki widok
Obrazek

W drzwiach wieży następuje zakup biletów i można wchodzić, a cała przyjemność liczenia schodów odpada, bo informacji nie można nie zauważyć….
Obrazek

Wejściówka kosztowała coś 10 kn, ale nie jestem pewna, bo biletu nie mogę znaleźć. Wiele ciekawostek (oraz interaktywną mapę oraz aplikację na kom.) można znaleźć na stronie http://www.zadar.travel/en/ ale ceny wejściówki na 2016 nie znalazłam :evil: ….
Obrazek

Obrazek

Wspinam się do góry, upał męczy niemiłosiernie i nawet nie mam komu ponarzekać, bo przecież chłopaki zostały na dole…. Jak dzwonnica to muszą być dzwony, więc chwila na zdjęcia (i na złapanie oddechu)...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

I już jestem na szczycie. Ludzi sztuk kilka na tyle że nie przeszkadzamy sobie w podziwianiu widoków i robieniu zdjęć…..
Chłopaków na mierzyłam…
Obrazek
…a rotunda z góry wygląda wspaniale….
Obrazek

Główny deptak Zadaru, jak dobrze pamiętam to nie ciekawy (i później się to potwierdza)
Obrazek

Most łączący półwysep z nową częścią miasta (gdzieś przy tym moście też można zaparkować)
Obrazek

Obrazek

Tam na końcu półwyspu parkują statki, którymi można udać się w dalszą podróż na wakacje na wyspach oraz gdzieś tam znajduje się sklep z materiałami, który zamierzam odwiedzić…
Obrazek

Robię na dzwonnicy pełną pętelkę i znowu Sv. Donat :hearts: :hearts:
Obrazek

Krętymi schodami schodzę w dół
Obrazek

…i na tarasiku wieży czekam na moich chłopaków…
Obrazek

Chcę stąd zdjęcie z widokiem na forum, ale żadnemu z nich nie chce się wchodzić po schodach. No to foch :!: a co….

Idziemy dalej w kierunku widocznej z góry bramy. Mijamy wejście do katedry, ale nie można wejść (znowu :!: ), trwają przygotowania do jakiejś uroczystości. Szukam sklepu z tymi tkaninami, ale mimo adresu, wysiłki nie zostają wynagrodzone odpowiednimi zakupami :evil: :evil: …. Za to zaglądam na taki dziedziniec…
Obrazek

… kościoła Choesa della Madonna della Salute. Po chwili dochodzimy na Rivę i…
Obrazek
anakin
zbanowany
Posty: 33333
Dołączył(a): 11.07.2009
Re: Jak żyć, jak żyć bez Chorwacji…?

Nieprzeczytany postnapisał(a) anakin » 26.06.2016 21:13

piekara114 napisał(a):30 sierpnia, Pakostane

Nie podzielam forumowego zachwytu Pakoštane. :?
Owszem, jadąc pierwszy raz będzie bajka....
Ale znając inne miejsca w Cro.................
No i te tłumy........... :roll:
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15675
Dołączył(a): 30.06.2010
Re: Jak żyć, jak żyć bez Chorwacji…?

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 26.06.2016 21:54

Janusz Bajcer napisał(a):
piekara114 napisał(a):Jesteśmy w polecanym Pakostane!
Jestem ciekawy czy będziesz polecać :wink: :?:


anakin napisał(a):
piekara114 napisał(a):30 sierpnia, Pakostane
Nie podzielam forumowego zachwytu Pakoštane. :?
Owszem, jadąc pierwszy raz będzie bajka....
Ale znając inne miejsca w Cro.................
No i te tłumy........... :roll:

No to jak już padło........
To ja mam o Pakostane identyczne zdanie jak kolega anakin, w ogóle nie rozumiem tego zachwytu i polecania Pakostane (podobnie mam z Primosten). Więcej napiszę później. Na plus i to ogromny jest położenie - idealne do wypadów na zwiedzanie.
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 107696
Dołączył(a): 10.09.2004
Re: Jak żyć, jak żyć bez Chorwacji…?

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 26.06.2016 22:09

piekara114 napisał(a): Na plus i to ogromny jest położenie - idealne do wypadów na zwiedzanie.

No i dlatego warto polecać :lol:
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15675
Dołączył(a): 30.06.2010
Re: Jak żyć, jak żyć bez Chorwacji…?

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 26.06.2016 22:18

Janusz Bajcer napisał(a):
piekara114 napisał(a): Na plus i to ogromny jest położenie - idealne do wypadów na zwiedzanie.

No i dlatego warto polecać :lol:

Ale wiele minusów dla mnie Pakostane ma....
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 107696
Dołączył(a): 10.09.2004
Re: Jak żyć, jak żyć bez Chorwacji…?

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 26.06.2016 22:20

piekara114 napisał(a):
Janusz Bajcer napisał(a):
piekara114 napisał(a): Na plus i to ogromny jest położenie - idealne do wypadów na zwiedzanie.

No i dlatego warto polecać :lol:

Ale wiele minusów dla mnie Pakostane ma....

Prawdopodobnie nie ma miejsc idealnych dla wszystkich :wink: i z samymi plusami. :wink:
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15675
Dołączył(a): 30.06.2010
Re: Jak żyć, jak żyć bez Chorwacji…?

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 26.06.2016 22:36

Janusz Bajcer napisał(a):
piekara114 napisał(a):
Janusz Bajcer napisał(a):
piekara114 napisał(a): Na plus i to ogromny jest położenie - idealne do wypadów na zwiedzanie.

No i dlatego warto polecać :lol:

Ale wiele minusów dla mnie Pakostane ma....

Prawdopodobnie nie ma miejsc idealnych dla wszystkich :wink: i z samymi plusami. :wink:

Całkowicie się tym zgadzam, tylko w wątku mocno zachwalającym Pakostane, nikt nie pisze o ewidentnych minusach tego miasteczka. Swoją subiektywną ocenę miasteczka przedstawię na końcu, choć coś tam już napisałam :D :papa:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży

cron
Jak żyć, jak żyć bez Chorwacji…? cz. 2 (str.12) - strona 4
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone