napisał(a) Fatamorgana » 31.07.2012 12:47
Ależ się ważyły losy tego 2 seta!
Kto go wygra ten przeważy szalę na swoją korzyść.
No i niestety.... "pastuchy" go wygrały...
Teraz widzicie czemu Anastasi mówił, że mecz z Włochami nie ma znaczenia.
To Bułgarzy są prawdziwym testem dla naszych!
I zawsze nieobliczalni, groźni.
Po drugim meczu zaczynają się kształtować tabele...
Poza tym...mentalnie to nasi przystąpili ze świadomością, że mogą wygrywać z każdym.
Przegrana z Bułgarami albo da im lekcję albo...złamie tą mentalność.