napisał(a) slawko123 » 29.05.2018 22:25
Plaża z agawamiRozpoznanie jak tam dojechać, gdzie zaparkować, a potem jak dojść, zrobiliśmy dzień wcześniej.



Pobudka 7.00. Wstawać dzieciaki! Szybko, szybko, bo...
... nie będzie wolnego miejsca do zaparkowania...
... nie będzie gdzie się rozłożyć na plaży...
... morze wystygnie i słońce ucieknie...
I tak wystartowaliśmy o 8.45.
20 minut później byliśmy już w Gromin Dolac przy plaży z agawami,
zachwalanej pod niebiosa (dzięki forumowicze za namiary

).
Wbrew obawom, żadnego samochodu poza naszym nie było.
A na plaży 1 osoba, która i tak zaraz sobie poszła...
Przez cały dzień przez plażę przewinęła się garstka osób.
Przez część czasu byliśmy sami.
Cisza, spokojne morze, słońce grzejące na maxa...









I jeszcze kilka zdjęć z kamery podwodnej:









