Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Hvar&Dubrovnik jesienną porą

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
ruzica
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1808
Dołączył(a): 27.03.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) ruzica » 22.11.2017 22:59

wiolek_lp napisał(a):

Co do plażowania może Pokrivenik ? Od jego zdjęć zaczeły się moje marzenia o Hvarze :hearts: Niestety jak 2 razy tam byliśmy woda była "zimna" ale widoki niesamowite i nawet mało ludzi było :oczko_usmiech:


Nie :( Akurat Pokrivenika nie widzieliśmy, czego żałuję, ale z SG mieliśmy chyba ze 45 kilometrów- nie chciało nam się aż tak daleko :wink: jeździć.
ruzica
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1808
Dołączył(a): 27.03.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) ruzica » 23.11.2017 21:29

10.10.2017 Szlakiem hvarskich plaż

Na pierwszej stronie w pierwszym poście pisałam o tym, że trudno było przekonać S. do Hvaru, a powodem niechęci były hvarskie drogi. Ostatecznie jednak Hvar został zaakceptowany, ale to by było zbyt piękne, by mogło być prawdziwe, bo S. postawił warunki, a to znaczy, że odmówił:

:arrow: Przejazdu starą drogą Stari Grad-Hvar( tego trochę żałuję, bo myślę, że mogłoby to być akurat fajne)
:arrow: Wszelkich szutrówek(to dla mnie żadna niespodzianka)
oraz:

Siedzicie :?:

:arrow: Przejazdu przez tunel Pitve 8O 8O 8O :evil: :evil: :evil:

No to jak my dotrzemy do tych ładnych zatoczek po południowej stronie wyspy :?: :roll:

Bardzo prosto 8) Nogami :!: :mrgreen:

Okazało się to nie aż tak proste(bo czasochłonne) a i nogi trochę ucierpiały(i to wcale nie dlatego że musiały przejść spory kawałek- do tego są przyzwyczajone)

To zaczynamy nasz trip plażowy. Na początek coś bardzo łatwo dostępnego samochodem, czyli słynna Dubovica. Parkujemy na małym, darmowym pseudoparkingu przy drodze nad zatoczką:

cro210.jpg


Łagodną ścieżką schodzimy w kilka minut na plażę.

cro211.jpg


cro212.jpg


cro213.jpg


Dubovica jest całkiem sporych rozmiarów(na zdjęciach jakoś mi się wydaje mniejsza), ja mam ochotę od razu się tu rozłożyć, ale S. przekonuje mnie, że jak się teraz rozleniwimy, to już do kolejnych zatoczek nie będzie nam się chciało iść.

cro214.jpg


cro215.jpg


To idziemy na wschód, choć cywilizacji to tam raczej nie będzie :wink: Na Dubovicy rozpoczyna się szlak pieszy, którym podążymy. Ścieżka jest wydeptana wyraźnie i jak na chorwackie standardy rewelacyjnie oznakowana. Biało-czerwone kółeczko pojawia się bardzo często. Ale jest jeden problem- ścieżynka jest bardzo wąziutka, a po obu jej stronach rośnie mnóstwo krzaczorów, które mają ostre gałązki i łodyżki- po całej wyprawie kończyny będziemy mieć nieźle poharatane. S. przeklinał, że mógł jednak wziąć długie portki,a ja.. no ja to się w ogóle w kiecce wybrałam :mrgreen: (na nogach jednak profesjonalnie- adidaski 8) )

cro216.jpg


Po 40 minutach spacerku dochodzimy do uvali Pišćena. Bardzo nam się tu podoba, zatoczka jest kameralna, z mnóstwem zielonej roślinności i z pewnością byłaby dziś jedynym miejscem, w którym mielibyśmy szanse być sami.(gdybyśmy wiedzieli co nas spotka później to może jednak byśmy zostali :roll:)

cro217.jpg


cro218.jpg


cro219.jpg


Jednak Pišćena nie jest głównym celem dzisiejszej wycieczki. Gółwnym celem jest zatoczka, o której gdzieś wyczytałam, że najładniejsza na Hvarze. No to idziemy zobaczyć tę miss Hvaru, ale o tym to już następnym razem.

:papa:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14803
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 23.11.2017 21:32

ruzica napisał(a):Siedzicie :?:

:arrow: Przejazdu przez tunel Pitve 8O 8O 8O :evil: :evil: :evil:

Siedziałam, ale... spadłam :lol:

Dlaczego :?:

Za to maszerowanie to Was podziwiam :D
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15695
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 23.11.2017 21:36

ruzica napisał(a): Akurat Pokrivenika nie widzieliśmy, czego żałuję, ale z SG mieliśmy chyba ze 45 kilometrów- nie chciało nam się aż tak daleko :wink: jeździć.
To wada dużej wyspy. Do wielu miejsc i zatoczek jest jednak kawałek i nie zawsze się chce jechać, zwłaszcza, jak bliżej też jest fajne miejsce....


40 min. iść na plażę, to mi by się nie chciało....

...ale obaw przed tunelem nie mogę zrozumieć.... S.dał jakieś uzasadnienie swej decyzji :?:
ruzica
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1808
Dołączył(a): 27.03.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) ruzica » 23.11.2017 21:49

maslinka napisał(a):Siedziałam, ale... spadłam :lol:

Dlaczego :?:



piekara114 napisał(a):

...ale obaw przed tunelem nie mogę zrozumieć.... S.dał jakieś uzasadnienie swej decyzji :?:


Dziewczyny, jakby Wam to wytłumaczyć- są tacy faceci, na forum akurat jest ich bardzo mało, a raczej nie ma wcale, którzy mają chorobliwie emocjonalny stosunek do samochodu :? Powód to niby był taki, że tunel jest wąski i może np. odpaść z góry mały kamyczek i coś się porysuje :roll:

A jak ja próbuję coś przeforsować to zwykle jest następujący sposób zgaszenia mego zapału:

Jak się coś urwie/zepsuje/porysuje to Ty za to płacisz

Wydaje mi się, że mąż myszy ma trochę podobne podejście, ale aż tak ortodoksyjny to nie jest.

Btw. Mycha Ty żyjesz :?: :?:

piekara114 napisał(a):
40 min. iść na plażę, to mi by się nie chciało....


Mi by się nie chciało leżeć na plaży cały dzień. Na Ručicę i Beritnicę na Pagu tez szliśmy z Metajny pieszo.

Dobrze, teraz będę przyjmować kondolencje :lol: :mrgreen:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14803
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 23.11.2017 21:53

ruzica napisał(a):Dziewczyny, jakby Wam to wytłumaczyć- są tacy faceci, na forum akurat jest ich bardzo mało, a raczej nie ma wcale, którzy mają chorobliwie emocjonalny stosunek do samochodu :? Powód to niby był taki, że tunel jest wąski i może np. odpaść z góry mały kamyczek i coś się porysuje :roll:

Rozumiem, że macie garaż i nigdy nie parkujecie pod supermarketem :oczko_usmiech:
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 23.11.2017 21:55

A jak ja próbuję coś przeforsować to zwykle jest następujący sposób zgaszenia mego zapału:

Jak się coś urwie/zepsuje/porysuje to Ty za to płacisz


Kondolencji nie składam, ale radzę - Ty rób prawo jazdy i kup swoje osobiste autko :oczko_usmiech:
ruzica
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1808
Dołączył(a): 27.03.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) ruzica » 23.11.2017 21:55

maslinka napisał(a):Rozumiem, że macie garaż i nigdy nie parkujecie pod supermarketem :oczko_usmiech:


Garaż mamy, ale w Chorwacji bardzo lubimy parkingi pod Konzumami :smo: Tyle, że musi to być daleko od wejścia do sklepu.
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15695
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 23.11.2017 22:02

Mój też bbbb dba o samochód, zwłaszcza w środku. Zawsze (no moe nie na koniec urlopu) wygląda jakby z 3
dniowego samochodowego spa wyjechał :mrgreen: :mrgreen: Na szczęście szutrami jeżdzimy...
ruzica napisał(a): Powód to niby był taki, że tunel jest wąski i może np. odpaść z góry mały kamyczek i coś się porysuje :roll:
To jak będziesz w KR to broń boże nie zbliżajcie się do tunelu koło Wawelu pod Rondem Grunwaldzkim - tam stale coś z sufitu się odrywa i wisi....
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15695
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 23.11.2017 22:03

Katerina napisał(a): ale radzę - Ty rób prawo jazdy i kup swoje osobiste autko :oczko_usmiech:
Popieram i zabierzesz S. do Cro....może w drodze do poprowadzić :mrgreen:
ruzica
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1808
Dołączył(a): 27.03.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) ruzica » 23.11.2017 22:08

Katerina napisał(a):
Kondolencji nie składam, ale radzę - Ty rób prawo jazdy i kup swoje osobiste autko :oczko_usmiech:


Ja się nie nadaję no i skąd weźmiemy drugi garaż :?:

piekara114 napisał(a):
To jak będziesz w KR to broń boże nie zbliżajcie się do tunelu koło Wawelu pod Rondem Grunwaldzkim - tam stale coś z sufitu się odrywa i wisi....[/quote]

Mamy jeździć po centrum dużego miasta 8O :?: :mrgreen:

A tak na poważnie, to jakaś szansa na szutry jest- za parę lat, jak Korsa się zestarzeje to podobno już jej nie będzie tak szkoda, albo kupimy sobie jakiegoś starego rzęcha to jeżdżenia po takich drogach :!: :papa:
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13066
Dołączył(a): 19.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 23.11.2017 22:11

ruzica napisał(a):
maslinka napisał(a):Siedziałam, ale... spadłam :lol:

Dlaczego :?:



piekara114 napisał(a):

...ale obaw przed tunelem nie mogę zrozumieć.... S.dał jakieś uzasadnienie swej decyzji :?:


Dziewczyny, jakby Wam to wytłumaczyć- są tacy faceci, na forum akurat jest ich bardzo mało, a raczej nie ma wcale, którzy mają chorobliwie emocjonalny stosunek do samochodu :? Powód to niby był taki, że tunel jest wąski i może np. odpaść z góry mały kamyczek i coś się porysuje :roll:

A jak ja próbuję coś przeforsować to zwykle jest następujący sposób zgaszenia mego zapału:

Jak się coś urwie/zepsuje/porysuje to Ty za to płacisz

Wydaje mi się, że mąż myszy ma trochę podobne podejście, ale aż tak ortodoksyjny to nie jest.

Btw. Mycha Ty żyjesz :?: :?:

Żyję ... ale odreagowywuję imprezy 18-tkowe dziecka mego :roll: :evil:

A co do auta, to mąż mój i Twój zrozumieli by się chyba bez słów :lool:
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15695
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 23.11.2017 22:13

ruzica napisał(a):A tak na poważnie, to jakaś szansa na szutry jest- za parę lat, jak Korsa się zestarzeje to podobno już jej nie będzie tak szkoda
Nie wierz w takie obietnice....wtedy usłyszysz, że za daleko na wakacje, bo to stary rzęch, bo nie da się kupić asisstansa, bo pod górkę już nie ma tyle sił itp....
travel
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2503
Dołączył(a): 20.11.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) travel » 23.11.2017 22:14

piekara114 napisał(a):
ruzica napisał(a): Powód to niby był taki, że tunel jest wąski i może np. odpaść z góry mały kamyczek i coś się porysuje :roll:
To jak będziesz w KR to broń boże nie zbliżajcie się do tunelu koło Wawelu pod Rondem Grunwaldzkim - tam stale coś z sufitu się odrywa i wisi....


:lol: :lol: :lol: Faktycznie do każdego tunelu można tak podejść ,a droga do Chorwacji jest pełna tuneli, wprawdzie obetonowanych, ale nigdy nic nie wiadomo.
ruzica
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1808
Dołączył(a): 27.03.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) ruzica » 23.11.2017 22:16

mysza73 napisał(a):

A co do auta, to mąż mój i Twój zrozumieli by się chyba bez słów :lool:


Hahahah, wiedziałam :lool:

piekara114 napisał(a):
ruzica napisał(a):A tak na poważnie, to jakaś szansa na szutry jest- za parę lat, jak Korsa się zestarzeje to podobno już jej nie będzie tak szkoda
Nie wierz w takie obietnice....wtedy usłyszysz, że za daleko na wakacje, bo to stary rzęch, bo nie da się kupić asisstansa, bo pod górkę już nie ma tyle sił itp....


To w końcu zaczniemy "jeździć" na wakacje samolotem :wink:

travel napisał(a):
piekara114 napisał(a):
ruzica napisał(a): Powód to niby był taki, że tunel jest wąski i może np. odpaść z góry mały kamyczek i coś się porysuje :roll:
To jak będziesz w KR to broń boże nie zbliżajcie się do tunelu koło Wawelu pod Rondem Grunwaldzkim - tam stale coś z sufitu się odrywa i wisi....


:lol: :lol: :lol: Faktycznie do każdego tunelu można tak podejść ,a droga do Chorwacji jest pełna tuneli, wprawdzie obetonowanych, ale nigdy nic nie wiadomo.


Ale to są tunele luksusowe, a tamten to taki jednak bidny trochę :wink:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Hvar&Dubrovnik jesienną porą - strona 13
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone