Bez wiekszych problemow doprowadzila mnie do celu, ale nad trasa troche sie napracowalem.
Nie zastosowalem opcji trasy optymalnej czy tez jakiejkolwiek innej, ale zmudnie wpisywalem glowne punkty przejazdu. W efekcie otrzymalem trase, ktora minimalizowala dlugosc trasy i oplaty za drogi (calkowicie udalo sie pominac oplaty na Wegrzech no i na Slowenii, a w Chorwacji autostrada jechalo sie tylko tam gdzie bylo to nieuniknione).
Owszem byly male problemy, i tak na wysokosci Knina AM kierowala mnie w przepasc
Problem tez pojawil sie gdy moj PDA tracil komunikacje z satelita i to jak pozniej sie okazalo przed jednym z wazniejszych skrzyzowan
Jedno jest wazne - trzeba miec ogolne pojecie o trasie i nie polegac w 100% na navi, a o zaopatrzeniu sie w wersje papierowe map juz nie wspomne !!!
Potwierdzeniem tego byl pewien jegomosc, ktory jeszcze w czechcach tak zaufal bezgranicznie navi (urzadzenie ACER'a z jakas firmowa mapa), ze zabladzil

.png)
.png)
.png)
.png)





.png)