.png)
.png)
CROnikiCROpka napisał(a):Sama się sobie dziwię, że tu zajrzałam, bo:
- po pierwsze primo: nigdy nie byłam w Bieszczadach
- po drugie primo: z łażeniem po górach u mnie trochę na bakier
ale przeczytałam Twoją relację za jednym zamachem, co więcej, zostawiam "śledzia"

.png)
słoma79 napisał(a):Kiedy w końcu dochodzę do Małej Rawki turystów gwałtownie przybywa...podobnie jak w przypadku Połoniny Wetlińskiej i Chatki Puchatka, można tutaj dojść krótkim szlakiem prowadzącym z Przełęczy Wyżniańskiej, mijając po drodze Bacówkę PTTK Pod Małą Rawką...
.png)
Nefer napisał(a):słoma79 napisał(a):Kiedy w końcu dochodzę do Małej Rawki turystów gwałtownie przybywa...podobnie jak w przypadku Połoniny Wetlińskiej i Chatki Puchatka, można tutaj dojść krótkim szlakiem prowadzącym z Przełęczy Wyżniańskiej, mijając po drodze Bacówkę PTTK Pod Małą Rawką...
Szlak z Przełęczy Wyżniańskiej długi rzeczywiście nie jest, ale zwłaszcza na pewnym odcinku za Bacówką jest stromo. Jak byliśmy w lutym ubiegłego roku, to wejście zimowe (śnieżne) też wymagało pewnego wysiłku.
.png)
marze_na napisał(a):Nefer napisał(a):słoma79 napisał(a):Kiedy w końcu dochodzę do Małej Rawki turystów gwałtownie przybywa...podobnie jak w przypadku Połoniny Wetlińskiej i Chatki Puchatka, można tutaj dojść krótkim szlakiem prowadzącym z Przełęczy Wyżniańskiej, mijając po drodze Bacówkę PTTK Pod Małą Rawką...
Szlak z Przełęczy Wyżniańskiej długi rzeczywiście nie jest, ale zwłaszcza na pewnym odcinku za Bacówką jest stromo. Jak byliśmy w lutym ubiegłego roku, to wejście zimowe (śnieżne) też wymagało pewnego wysiłku.
Oj ja też tam łapałam zadyszkę![]()
.
marze_na napisał(a):Ale najgorsze moim zdaniem bieszczadzkie podejście to niebieski szlak z Ustrzyk na Wielką Rawkę. Druga część daje popalić.
.png)
słoma79 napisał(a):CROnikiCROpka napisał(a):Sama się sobie dziwię, że tu zajrzałam, bo:
- po pierwsze primo: nigdy nie byłam w Bieszczadach
- po drugie primo: z łażeniem po górach u mnie trochę na bakier
ale przeczytałam Twoją relację za jednym zamachem, co więcej, zostawiam "śledzia"
hehe...może uda mi się sprowadzić Ciebie na właściwą drogę

.png)
.png)
Nefer napisał(a):marze_na napisał(a):Nefer napisał(a):słoma79 napisał(a):Kiedy w końcu dochodzę do Małej Rawki turystów gwałtownie przybywa...podobnie jak w przypadku Połoniny Wetlińskiej i Chatki Puchatka, można tutaj dojść krótkim szlakiem prowadzącym z Przełęczy Wyżniańskiej, mijając po drodze Bacówkę PTTK Pod Małą Rawką...
Szlak z Przełęczy Wyżniańskiej długi rzeczywiście nie jest, ale zwłaszcza na pewnym odcinku za Bacówką jest stromo. Jak byliśmy w lutym ubiegłego roku, to wejście zimowe (śnieżne) też wymagało pewnego wysiłku.
Oj ja też tam łapałam zadyszkę![]()
.
Zadyszki to nawet wielkiej nie było, gorzej z nogami, które zapadały się w głęboki śnieg, czasami nawet do kolan.
marze_na napisał(a):Ale najgorsze moim zdaniem bieszczadzkie podejście to niebieski szlak z Ustrzyk na Wielką Rawkę. Druga część daje popalić.
Tego szlaku nie znam, ale słoma79 też o tym pisał, że lepiej tam schodzić, niż wchodzić.
CROnikiCROpka napisał(a):słoma79 napisał(a):CROnikiCROpka napisał(a):Sama się sobie dziwię, że tu zajrzałam, bo:
- po pierwsze primo: nigdy nie byłam w Bieszczadach
- po drugie primo: z łażeniem po górach u mnie trochę na bakier
ale przeczytałam Twoją relację za jednym zamachem, co więcej, zostawiam "śledzia"
hehe...może uda mi się sprowadzić Ciebie na właściwą drogę
Oj wątpię
Gonzales napisał(a):Forum o Chorwacji a tu taki wątek o moich ukochanych górach![]()
Do Chorwacji jadę po raz pierwszy na przełomie czerwca i lipca. Stąd moja obecność na tym forum.
Natomiast góry są moją miłością od urodzenia. W Bieszczady jeżdżę co rok, przynajmniej na tydzień.
W tym roku będę w połowie sierpnia. Może spotkamy się na szlaku.
Pozdrowienia.
.png)
.png)
