Gdzie konkretnie kupić winietę

lukasz144 napisał(a):W moim przypadku wypożyczam busa który w cenę wynajmu ma wliczone winety na Czechy i Austrię więc zostaje mi tylko jedna droga wineta na Słowenię . Tyle razy jechałem przez Wiedeń i jeszcze nie zdarzyło mi się żebym stał w korkach . Fakt remonty są ale ja lubię poprostu tą trasę zwłaszcza odcinek od Graz do Villach i wjazd na Włochy.. cały rok czekam na te widoki .

Rok temu jechałem przez Wiedeń i w drodze powrotnej staliśmy w korku, jechaliśmy ok.20km/h, w tym roku powrót do trasy przez Węgry, dla mnie zdecydowanie spokojniejsza.

Na Istrie przez Węgry nie po drodze .. Czy ktoś z okolic Brzesko/Kraków jeździ na istrie przez Węgry?

lukasz144 napisał(a):Na Istrie przez Węgry nie po drodze .. Czy ktoś z okolic Brzesko/Kraków jeździ na istrie przez Węgry?

Jeśli do Włoch, to zgodzę się, że tylko przez Austrię.

Natomiast na Istrię już jak najbardziej przez Węgry można (z centrum raptem 50 km różnicy, a od ciebie 30) - aczkolwiek zależy od tego, co się chce zwiedzić po drodze. Oczywiście zakładając brak winiet na starcie, bo w takim przypadku jak twój to wybór jest chyba żaden.

Ja w tym roku jadę prawie na Istrię (Crikvenica) i w tamtą stronę oczywiście przez Węgry.

Powrót to już inna bajka - przez pół Europy

Trzeba też wziąć pod uwagę, że za chwilę Austriacy zaczną konkretne remonty na swoich autostradach (rozplanowane na kilka kolejnych lat) i trzeba sprawdzać, co tam się będzie działo. Może nie będzie to wyglądać aż tak tragicznie, jak w Niemczech, ale może się korkować. Ja co prawda Austrię omijam, ale na powrocie czeka mnie kolejna męczarnia przez Deutschland

Ja jadę do Umag więc bez sensu płacić za bramki w Chorwacji i stać w korku w Zagrzeb Lucko. Wolę dokupić winietkę na Słowenię. Ja w drodze do Umag planuje zwiedzanie Planicy z dojazdem od Tarviso więc jadę tak jakby na Włochy. Na powrocie zwiedzanie Triestu, Lublany i nocowanie w Austrii i zwiedzanie Wiednia

lukasz144 napisał(a):Ja jadę do Umag więc bez sensu płacić za bramki w chorwacji i stać w korku w Zagrzeb lucko. Wolę dokupić winetke na Słowenię. Ja w drodze do Umag planuje Zwiedzanie Planicy z dojazdem od Tarviso więc jadę tak jakby na Włochy. Na powrocie Zwiedzanie Triestu, Lublany i nocowanie w austrii i Zwiedzanie Wiednia

Przy takich punktach tranzytowych rzeczywiście Węgry odpadają. Tak jak mówiłem - wszystko zależy od tego, co się chce zobaczyć po drodze. 3 razy z Istrii też jechałem przez Słowenię, właśnie ze względu na Planicę.

W tym roku wracam z Crikvenicy przez kawałek Francji i Szwajcarię, a chyba nikt tak nie jeździ i nikomu nie poleciłbym tej trasy jako czysto tranzytowej

Szwajcaria to moje marzenie .. Francja zaliczona i moim zdaniem przereklamowana zwłaszcza Paryż chyba ze mowimy o lazurowym wybrzeżu. Niemcy jeszcze 5 lat temu były okey do jazdy ale w tym momencie szukają kasy na każdym kroku tymi radarami ..

lukasz144 napisał(a):Szwajcaria to moje marzenie .. Francja zaliczona i moim zdaniem przereklamowana zwłaszcza Paryż chyba ze mowimy o lazurowym wybrzeżu. Niemcy jeszcze 5 lat temu były okey do jazdy ale w tym momencie szukają kasy na każdym kroku tymi radarami ..

W Paryżu byłem 8 lat temu i zgadzam się w zupełności, że przereklamowany, a tym bardziej teraz.

W tym roku natomiast nie Lazurowe, a Chamonix z wjazdem na Mont Blanc.

Radary w Niemczech to pikuś przy tym, co oni tam od kilku lat wyprawiają z remontami - a w planach mają jeszcze bardziej intensywne. Niemieckie autobahny to praktycznie jeden wielki plac budowy. Rok temu przejechałem od Salzburga, przez Monachium, Norymbergę, Drezno - umęczyłem się bardziej niż w Rumunii! Nasza autostrada do Wrocławia, a potem S8 do Łodzi to był odpoczynek po Reichu. Chyba najgorszy obecnie kraj w Europie do jazdy.

W Austrii też dużo remontów ale kilka ma się skończyć do maja. Warto zainstalować aplikacje asfiga i kontrolować

Z Brzeska do Umag możesz swobodnie przez H jechać.
U nas A4-S1-Tychy-B.Biała-Żylina-Bratysława-Csorna-Dolga Vas-Maribor-Lublana.
I teraz uwaga:
1. w Bielsku Białej masz możliwość na Cieszyn lub Zwardoń, jak wieczorem to proponuję Zwardoń-Cadca;
2. Lublana duży ruch
2. w Słowenii odcinek Koper-Dragonja ma bardzo duże obciążenie nawet nie w sezonie, proponuję jechać dalej przez drogę nr.111;
Sprawdź to co napisałem, wybór do ciebie należy.

Jechałem w tamtym roku na bielsko nie ciekawa droga, po za tym zanim dojade na s1 to zdarzę z A4 na A1 się wbić . Korki są przy każdej stolicy na trasie.. Zawsze jeżdżę prze 111 bo dość że mniejszy ruch to jeszcze widoki piękne. Karkołomna ta trasa przez Zwardoń i Słowenię..mimo wszystko dzięki za rade

No z tą 111 to na dwoje baba wróżyła - zależy w którą stronę i o której zdarzało się stać w Portoroż w koreczku ......
Z tym że to jeszcze za czasów granicznych było, jak weekend to wszędzie gęściej,

Ja czasami wolę jechać wolniej ale jechać niż stać w korku ale być szybciej ......

Ale jadąc drogą 111 w momencie jak jesteśmy na samej górze mamy piękny widok prawdopodobnie na Pirna. Coś pięknego. Żałuję że w tamtym roku się nie zatrzymałem na zdjęcie.

Czy na D3 w Skalite, w tym słowackim punkcie zakupu winiet, jest automat do zakupu? czy tylko w kasie?

Raphael napisał(a):Czy na D3 w Skalite, w tym słowackim punkcie zakupu winiet, jest automat do zakupu? czy tylko w kasie?

Łatwiej kupić online https://eznamka.sk/pl

Czołem Ludkowie. Wiecie może co się dzieje z oficjalną węgierską stroną e-vignette ?? Za cholere nie mogę opłacić online.